Powiatowy Urząd Pracy w Brzegu nie zwalnia tempa. Niedawno pozyskał 1,2mln. złotych, które zaczął rozdzielać na lokalnym rynku w lipcu, teraz pulę tę zwiększył o kolejny milion.
PUP w Brzegu realizuje już projekty „Rynek pracy dla młodych” oraz „Aktywni w każdym wieku”. Teraz przystępuje do wdrożenia programów: „Nowe perspektywy” o wartości 474.100 zł i „Wsparcie na starcie” o wartości 680 tys. zł.
W ramach projektu „Nowe perspektywy” zostaną zorganizowane roboty publiczne dla 60 bezrobotnych:
-2 osoby w gminie Olszanka
-20 osób w gminie Lewin Brzeski
-14 osób w mieście Brzegu (organizuje Powiat Brzeski)
-24 osoby w gminie Grodków
Nabór kandydatów do pracy prowadzi Wydział Usług Rynku Pracy PUP w Brzegu, ul. A. Krajowej 32 ,pok. 4-5 na parterze, tel.77441393 oraz Filia PUP w Grodkowie tel. 774155495.
– Organizacją robót zajmują się samorządy. Urząd Pracy finansuje ich wykonanie. Są to prace niezwykle potrzebne, społecznie użyteczne, na które często brakuje w miastach i wsiach pieniędzy – wyjaśnia Zbigniew Kłaczek, dyrektor PUP w Brzegu.
A już we wrześniu Powiatowy Urząd Pracy rozpocznie realizację kolejnego projektu: „Wsparcie na starcie” o wartości aż 680 tys. zł. Projektem zostanie objętych 95 bezrobotnych. Środki finansowe będą przeznaczone na:
-organizację staży z zapewnieniem zatrudnienia
-organizację prac interwencyjnych,
-dotacje na podjęcie działalności gospodarczej
-dofinansowanie wyposażenia nowych stanowisk pracy u pracodawców.
Wszystkich zainteresowanych pracodawców oraz bezrobotnych PUP zaprasza do składania wniosków oraz do udziału w projektach.
– Ten projekt jest skierowany głównie do pracodawców. Specjalnie dla nich, od czwartku 21 sierpnia do piątku 29 sierpnia (w godz. od 11.00 do 15.00) będę udzielał indywidualnych konsultacji pracodawcom na temat możliwości uzyskania pomocy ze strony Powiatowego Urzędu Pracy w Brzegu przy zatrudnianiu nowych pracowników. Postaram się udzielić im wszelkiej pomocy, dopasować wykorzystanie środków do ich potrzeb zatrudnienia. Chcemy dotrzeć do pracodawców, by stwarzali miejsca pracy, a do bezrobotnych, by wiedzieli, że z takiej pomocy mogą skorzystać – podsumowuje dyrektor Kłaczek.