Historyczne wydarzenie zamienia się w cykliczne zgromadzenie. Tak robi się politykę na „Zielonce”

0
Reklama

Kiedy 54-hektarowa nieruchomość na tzw. „Zielonce” była własnością Gminy Brzeg (czyt. mieszkańców), to burmistrz nie potrafił jej uzbroić w kanalizację i sprzedał te tereny dla Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. A kiedy działkę już sprzedał, to kanalizację na koszt podatników (z rządowego dofinansowania) zrobił. Tyle, że działka ta nie jest już własnością miasta, a po uzbrojeniu w te media dzisiaj jej wartość byłaby zapewne większa. Trudno pojąć taki biznes na nieswoim mieniu i za nieswoje pieniądze, ale właśnie tak robi się politykę mającą dać złudzenie wielkiego sukcesu.


Fakt nr 1 jest taki, że 54-hektarową działkę na terenie tzw. „Zielonki” kupiło miasto w 2014 roku za kadencji burmistrza Wojciecha Huczyńskiego, za cenę 2,4 mln zł netto. Fakt nr 2 jest taki, że burmistrz Jerzy Wrębiak w ciągu 4 lat swojej pierwszej kadencji zainwestował więcej pieniędzy na miejski szalet niż na uzbrojenie tych terenów. Fakt nr 3 jest taki, że ten sam burmistrz Jerzy Wrębiak na początku drugiej kadencji nie potrafił uzbroić „Zielonki” i w końcu wpadł na pomysł, aby sprzedać ją za ok. 8,7 mln złotych dla spółki, której największym udziałowcem jest Skarb Państwa, czyli spółki podległej rządowi i politykom.

Jak wyglądał „proces przedsprzedażowy”, czyli co obiecywano? Jest wrzesień 2019 r. Burmistrz Wrębiak na sesji Rady Miejskiej Brzegu przedstawia projekt uchwały, który radni za chwilę przegłosują i tym samym formalnie pozwolą Wrębiakowi sprzedać „Zielonkę”. Wiceburmistrz Bartłomiej Kostrzewa prezentuje przygotowaną przez nie do końca znanego autora kalkulację, z której wynika, że Gminy Brzeg nie jest stać na uzbrojenie tego terenu i najlepiej będzie sprzedać „Zielonkę”. Przedstawiciel spółki WSSE „Invest-Park” Szczepan Wojdyła deklaruje publicznie, że w ciągu roku od zakupu tej nieruchomości WSSE przewiduje zainwestować na „Zielonce” od 20 do 40 mln złotych: – „Wliczamy w to koszt zakupu, pełne uzbrojenie, łącznie z prądem i gazem, plus ewentualnie dalsze inwestycje, być może Strefa wybuduje tutaj halę pod wynajem na części tego terenu” – referował radnym Szczepan Wojdyła, przedstawiciel WSSE „Invest-Park”.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

13 radnych uwierzyło w te zapowiedzi, 8 radnych podeszło do tego z dystansem i wstrzymało się od głosu. Ostatecznie pod koniec 2019 roku, burmistrz Wrębiak sprzedał „Zielonkę”, a my postanowiliśmy sprawdzić, ile w rzeczywistości spółka WSSE zainwestowała na „Zielonce” w ciągu nie deklarowanego 1 roku, ale w ciągu aż 2 lat.

Zgaduj zgadula… 5 mln, 10 mln, 20 mln? Nic z tego. W ciągu 2 lat zainwestowano na „Zielonce” zaledwie 10 tys. złotych (słownie: dziesięć tysięcy złotych, nie wliczając kwoty samego zakupu działki). Oczywiście nie przeszkodziło to, aby w czerwcu 2021 roku zorganizować na terenie „Zielonki” tzw. konferencję prasową, czyli propagandowy występ burmistrza wraz politykami. Żeby było jasne – Jerzy Wrebiak i jego ówczesny zastępca Tomasz Witkowski spotkali się wówczas z posłem Marcinem Ociepą i ogłosili światu, że już w 2021 roku ruszą prace budowlane na „Zielonce”, a WSSE finalizuje także sprzedaż części gruntów, na których stanie centrum logistyczne.

No i co? Gdzie te prace budowlane w 2021 r.? Gdzie to centrum logistyczne? Po co i w jakim celu była ta konferencja prasowa, na której obiecywano coś, czego nie zrealizowano? A może chodziło tylko o podgrzanie tematu, żeby facebookowi wyznawcy bez większej wyobraźni uwierzyli w propagandę sukcesu i kliknęli trochę lajków? Być może, albo z pewnością, bo opinie i oceny takiej działalności mają charakter subiektywny.

W końcu przyszedł rok kolejny. Jest luty 2022 r., a w jednym z artykułów na łamach Panoramy Powiatu i portalu Brzeg24.pl pojawił się proroczy głos. Tak napisano w lutym 2022 r.: „Zbliżają się wybory parlamentarne i samorządowe, więc „Zielonka” dla posłów i burmistrzów może okazać się doskonałą areną do lansowania swoich osób w kampaniach wyborczych, a to z kolei szansa, że w końcu coś konkretnego zacznie się dziać na terenach inwestycyjnych dawniej należących do Gminy Brzeg”.

No i jest! Kilka miesięcy później, a dokładnie wczoraj, bo 18 października, na „Zielonce” znów zgromadzenie z udziałem posła Marcina Ociepy, burmistrza Jerzego Wrębiaka, wicewojewody Tomasza Witkowskiego oraz przedstawicieli spółki Skarbu Państwa. Co tym razem w programie występów? „Historyczne wydarzenie”! Tak, naprawdę, to nie żart. Jerzy Wrebiak na swoim facebooku napisał, że podpisanie umowy na budowę drogi wewnętrznej na terenie Zielonki jest… „Historycznym wydarzeniem”.

To nie koniec komediodramatu, bo być może nie wszyscy, ale przynajmniej część widzów politycznego teatru dostrzega w tych ostatnich zapowiedziach coś jeszcze, a mianowicie tzw. zbieg okoliczności. I teraz uwaga – 18 października 2022 roku podpisano umowę na budowę 753 metrów dróg wewnątrz terenów inwestycyjnych przy ulicy Małujowickiej. Wykonawca – nomen omen firma Jarząbek z Brzegu – zrobi to za blisko 10 mln złotych, czas na realizację wynosi 11 miesięcy, a więc droga wewnętrzna powstanie na przełomie września i października 2023 roku, czyli w czasie, kiedy będzie trwała kampania wyborcza i odbędą się wybory parlamentarne!

Nie potrzeba wiedzy większej niż zwykła, aby już teraz przewidzieć, że w ciągu najbliższego roku na terenie „Zielonki” znów zobaczymy występy burmistrza w towarzystwie polityków, a budowa drogi, czy wszelkie obietnice budowy hal lub kosmodromu będą wpisywać się w trwającą kampanię wyborczą tych osób. Występy na „Zielonce” zamiast historycznego wydarzenia staną się cyklicznym zgromadzeniem. Ociepy, Wrębiaka, Witkowskiego i przedstawicieli spółki Skarbu Państwa. Nie zabraknie też uroczystego przecięcia wstęgi. Mamy to jak w banku.

Reklama