Nawet do 10 lat więzienia, może grozić zatrzymanemu przez brzeskich policjantów mężczyźnie. Śledczy podejrzewają go o szereg podpaleń na terenie powiatu brzeskiego. Straty wstępnie oszacowano na ponad 20 000 złotych. Na wniosek prokuratora, sąd tymczasowo aresztował 29-latka na 3 miesiące.
Do zatrzymania podejrzanego o podpalenia doszło 27 sierpnia tego roku. Brzescy śledczy pracujący nad sprawą podpaleń, jako mogącego mieć związek z tymi przestępstwami wytypowali 29-letniego mieszkańca miasta. Policjanci zarzucają mężczyźnie między innymi podpalenia piwnic, altan działkowych, a także samochodu.
Zarzuty, jakie już usłyszał mieszkaniec Brzegu dotyczą sprowadzenia niebezpieczeństwa dla zdrowia i życia ludzkiego, a także zniszczenia mienia. Pracujący nad sprawą śledczy ustalili, że straty spowodowane jego działalnością mogą sięgać nawet 20 000 złotych. Sprawa jest rozwojowa i zdaniem policjantów, mężczyzna może usłyszeć kolejne zarzuty.
Na wniosek prokuratora, brzeski sąd tymczasowo aresztował 29-latka na 3 miesiące. Może mu grozić nawet 10 lat więzienia.
O podpaleniach altanek pisaliśmy TUTAJ i TUTAJ [zdjęcia + video]