
Firma, w której ma udziały radny Tomasz Trzaska (a także jego siostra oraz żona) świadczyła usługi na rzecz brzeskiego szpitala. Informację na ten temat w trakcie ostatniej sesji ujawnił radny Janusz Jakubów. Według niego, radny powiatowy powinien mieć wygaszony mandat, ponieważ prowadził działalność gospodarczą na mieniu powiatu. Trzaska natomiast broni się twierdząc, że to nie on prowadził działalność, ale firma prawa handlowego, w której on ma tylko udziały.
Na sesji Rady Powiatu Brzeskiego, w dniu 27-04-2023, radny Janusz Jakubów poinformował o świadczeniu usług na rzecz Brzeskiego Centrum Medycznego przez firmę Cartec sp. z o.o. z Pisarzowic. Z informacji tej wynika, że w 2022 roku spółka ta wykonała usługi na rzecz BCM na łączną kwotę 21 487 złotych. Udziałowcem tej spółki jest radny powiatowy Tomasz Trzaska, jego żona oraz siostra. Radny otrzymał informację na ten temat w odpowiedzi na swoją wcześniejszą interpelację, jaką złożył do dyrektora Brzeskiego Centrum Medycznego. J. Jakubów poprosił BCM o podanie w formie tabelarycznej informacji o wykonywanych w latach 2020-2023 remontach i usługach technicznych (nie medycznych). W odpowiedzi otrzymał zestawienie, w którym figurowała firma Cartec sp. z o.o. z Pisarzowic.
Rodzina na swoim
Ujawnienie tej informacji doprowadziło do dosyć burzliwej dyskusji podczas sesji Rady Powiatu Brzeskiego. Radny Jakubów w trakcie obrad najpierw przypomniał o wniosku z lutego 2021 roku podpisanym przez radnego Trzaskę, który w imieniu radnych Klubu „Ponad Podziałami” wnosił o podwyżkę wynagrodzenia dla dyrektora BCM. Następnie wprost zapytał o to, czy Tomasz Trzaska był „… materialnie zainteresowany wysunięciem tego wniosku…”. Radny odpowiedział, że nie rozumie pytania. Jakubów doprecyzował je i spytał: „Czy po tym wniosku pańska firma miała jakieś korzyści z BCM-u?”
- „Nie. Moja firma żadnych korzyści z BCM-u nie miała i nie ma do tej pory” – tak na pytanie odpowiedział radny Trzaska.
Po tej odpowiedzi radny Jakubów przytaczał, cytując odpowiedź na swoją interpelację, jaką dostał od BCM-u, kwoty zapłaty za usługi (w poszczególnych miesiącach), jakie otrzymała firma, której udziałowcem jest Tomasz Trzaska, jego żona i siostra. Podsumowując kwotę uzyskanych przez firmę przychodów za świadczone usługi w 2022 roku w wysokości 21 487 złotych pytał, jak skomentuje ten fakt radny Trzaska?
- „Z tego, co kojarzę, to są serwisowane karetki”– odpowiedział Tomasz Trzaska.
Janusz Jakubów podkreślił następnie, że radny nie może prowadzić działalności gospodarczej na mieniu powiatu, którym są również karetki. Radny Trzaska bronił się twierdząc, że CARTEC sp. z o.o. działa na zasadach prawa handlowego, jest spółką, w której on ma tylko udziały. On sam natomiast nie prowadzi jednoosobowej działalności gospodarczej, która świadczyłaby jakiekolwiek usługi związane z jednostkami podległymi powiatowi.
- „To nie ma znaczenia czy status pańskiej firmy to jest jednoosobowa działalność gospodarcza, czy jest to spółka z udziałem pana i kogoś tam innego. Ważne jest to, że art. 25 ustawy o samorządzie powiatowym zakazuje radnym prowadzenia działalności gospodarczej na mieniu powiatu. Natomiast art. 383 5 pkt. 11 orzeka, że tego rodzaju działalność pociąga za sobą konieczność wygaszenia mandatu radnego. Informuję pana o tym. I to nie jest coś takiego, że jest fakultatywne, że może, że nie powinno się. Jest powiedziane wprost w trybie, można powiedzieć, takim nie warunkowym, że jest to związane z wygaszeniem mandatu radnego. Rada będzie musiała podjąć taką uchwałę, a jeżeli nie, to wojewoda może to zrobić w trybie zarządzenia zastępczego. I muszę panu powiedzieć, że jak przeglądałem orzecznictwo, to nawet za wystąpienie przez jakieś firmy radnych o dofinansowanie z jakiś programów unijnych prowadzonych przez powiat, też radni tracili mandaty. To jest bardzo rygorystycznie przestrzegane” – tak na sesji komentował tłumaczenia radnego Trzaski radny Jakubów.
- „Rodzina na swoim” – tak z kolei komentował radny Mieczysław Grzybek fakt świadczenia usług dla brzeskiego szpitala przez firmę, w której radny Trzaska, jego siostra i żona mają udziały.
W zamian za popieranie dyrektora naprawia samochody i karetki szpitalne?
- „(…) Teraz już wiem, bo bardzo byłem zdziwiony, dlaczego jestem tak atakowany przez pańskie ugrupowanie. Teraz już wiem, dlaczego. Stworzony został układ obrony dyrektora i ktokolwiek z nas, nie tylko ja, powiedziałby coś na dyrektora, to będzie atakowany w sposób bezpardonowy i bez skrupułów. Natomiast do pana starosty są trzy krótkie pytania. Czy pan starosta o tym wiedział? Co pan o tym sądzi i czy samochody, które są we władaniu starostwa również są serwisowane u pana Trzaski?” – kontynuował ocenę postawy radnego Trzaski w swojej wypowiedzi Mieczysław Grzybek.
Starosta w zasadzie nie odpowiedział radnemu na pytania, próbował wręcz bagatelizować sprawę i roztrząsać rzekome zawiłości formalno-prawne. Poniżej cytujemy wypowiedź starosty Monkiewicza na pytania radnego Grzybka.
- „Wiedzy nie miałem. Przede wszystkim zacznijmy od tego, że prowadzenie działalności gospodarczej na mieniu to chyba jest troszeczkę nadinterpretacja. Wiadomo mi jest, że pan Tomasz Trzaska ma zakład diagnostyki pojazdów mechanicznych, w którym robi się przeglądy chociażby techniczne. Więc tutaj to też nie jest tak, że to jest jakaś tam… Pytanie, czy działalność, czy robienie przeglądów, czy też usługa warsztatowa jest działalnością na mieniu? Na pewno nie powiatu, bo jednak BCM, mimo wszystko, to jest jednostka organizacyjna powiatu. Natomiast oczywiście, że tu jest tak naprawdę szereg wątpliwości” – odpowiadał starosta Monkiewicz.
W obronę radnego Trzaskę zaangażował się jego klubowy kolega Jacek Mazurkiewicz, który uznał, że informacje ujawnione przez radnego Jakubowa są pomówieniami.
- „To jest pomówienie, bo pan zasugerował, że pan Trzaska w zamian za popieranie dyrektora naprawia samochody i karetki szpitalne. To po prostu tak brzmi. Panie radny niech pan się zastanowi, bo to jest oskarżenie bardzo poważne. Jeżeli pan nie ma racji i stosuje pan takie pomówienia, więc pan też jest narażony na konsekwencje prawne z tej strony, bo narusza pan dobre imię innego radnego. Być może pana takie przemyślenia otrzymywania usługi za usługę wynikają stąd, że sam pan uczestniczył w otrzymaniu stanowiska przewodniczącego rady wstępując do koalicji, do czego się pan sam przyznał. I może tutaj pan tak działa. […] A jeszcze jedno panu powiem. Niech się pan zastanowi jak pan zachoruje, albo pan panie Grzybek, bo pan też ma problemy ze zdrowiem, jak będzie pan chciał karetkę i do pana karetka nie dojedzie, bo nie będzie miała przeglądu, albo będzie zepsuta – w ten, nieco dziwaczny i zaskakujący sposób, bronił radnego Trzaskę w swoim wystąpieniu Jacek Mazurkiewicz.
Przewodnicząca rady powiatu burzliwą dyskusję zamknęła stwierdzeniem, że rada zajmie się tą sprawą. Czy będzie głosowany wniosek przez radnych o wygaszenie mandatu Tomasza Trzaski, czy może dojdzie do zarządzenia zastępczego wojewody – dowiemy się zapewne niedługo. Poprosiliśmy radnego Trzaskę o komentarz dotyczący tej sprawy. Poniżej zamieszczamy w całości nasze pytania i odpowiedzi radnego.
Argumenty radnego Trzaski
Pytania Redakcji:
- Dlaczego spółka, której jest pan udziałowcem wykonywała usługi na rzecz BCM?
- Czy nie uważa pan, że jest to co najmniej nieetyczne, aby spółka radnego powiatowego wykonywała usługi na rzecz szpitala, którego jest organem założycielskim i prowadzącym?
- Czy nie uważa pan, że stanowi naruszenie art. 25. ustawy o samorządzie powiatowym i w myśl art. 383, par.1 pkt 5 i par. 2 kodeksu wyborczego powinno skutkować wygaszeniem mandatu?
- Czy i kiedy zamierza pan złożyć mandat radnego w związku z ujawnieniem ww. informacji?
Odpowiedź radnego Tomasza Trzaski:
- „W odpowiedzi na zapytania uprzejmie informuję, iż:
Zgodnie z art. 25b ust.1 ustawy o samorządzie powiatowym „Radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia powiatu, w którym radny uzyskał mandat, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności. Pod pojęciem prowadzenia działalności wspólnie z innymi osobami rozumieć należy prowadzenie działalności w spółce cywilnej oraz w osobowych spółkach prawa handlowego. Zgodnie z art. 4§ 1 k.sh. spółkami osobowymi są spółka jawna, spółka partnerska, spółka komandytowa oraz spółka komandytowo-akcyjna. Pojęcie to nie obejmuje spółek kapitałowych, którymi jest spółka z ograniczoną odpowiedzialnością i spółka akcyjna. Posiadam 30% udziałów w spółce kapitałowej (spółce z ograniczonej odpowiedzialnością). Nie zarządzam ww. spółką, nie jestem jej pełnomocnikiem ani członkiem zarządu. Tym samym zlecenie przez Brzeskie Centrum Medyczne usługi naprawienia karetki podmiotowi, w którym jestem jedynie udziałowcem nie stanowi żadnego naruszenia prawa. Zapytanie radnego Janusza Jakubowa stanowi natomiast wyłącznie próbę prywatnej i nieudolnej zemsty za to, że w imieniu grupy radnych złożyłem wniosek o odwołanie przewodniczącego. Przypomnieć należy, iż za odwołaniem ww. radnego z funkcji przewodniczącego głosowało 17 z 19 obecnych radnych. Pan radny nie potrafi pogodzić się z demokratyczną decyzją rady. Jednocześnie uprzejmie informuję, iż od 11 maja 2011 roku mam rozdzielność majątkową z moją małżonką, a z siostrą nie prowadzę wspólnego gospodarstwa domowego. Zwracam także uwagę na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi z dnia 6 sierpnia 2019 r. III SA/Łd 641/19 zgodnie z którym: „Zakazem z art. 24f ust. 1 ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym nie zostało objęte uzyskiwanie przez radnego dochodów z działalności gospodarczej prowadzonej z wykorzystaniem mienia komunalnego, lecz prowadzenie przez radnego działalności gospodarczej z wykorzystaniem tego mienia. Nie może on zatem utracić mandatu tylko dlatego, że działalność taką prowadzi małżonka radnego.” Nie uważam, aby nieetycznym była szybka naprawa przez spółkę karetki pogotowia po cenach niższych, aniżeli u podmiotów konkurencyjnych. Nieetycznym natomiast jest pobieranie przez blisko 4 lata wynagrodzenia przez radnego Janusza Jakubowa z budżetu szkoły powiatowej, a nieświadczenie w tym czasie pracy. Nieetycznym są działania obstrukcyjne w kierunku komisji dyscyplinarnej polegające między innymi na wyeliminowaniu kolejnych członków komisji dyscyplinarnej czy też odwlekanie posiedzeń komisji. Nie naruszyłem żadnego przepisu i nie ma jakichkolwiek podstaw prawnych czy etycznych do pozbawienia mnie mandatu radnego. Przykro mi, że gazeta daje się wciągać w polityczne i nieczyste zagrywki Pana radnego Jakubowa, który w ten sposób załatwia swoje prywatne interesy…”
Do tej wypowiedzi radnego Trzaski poprosiliśmy, aby odniósł się radny Jakubów, tylko w zakresie dotyczącym jego pracy w Liceum Ogólnokształcącym. Poniżej odpowiedź Janusza Jakubowa:
- „Za sprawy finansowe I LO w Brzegu odpowiada dyrektorka Katarzyna Grochowska żona radnego Mariusza Grochowskiego, a za komisje dyscyplinarne kurator oświaty, więc jeśli radny Trzaska ma jakieś informacje o nadużyciach lub przestępstwach powinien natychmiast zawiadomić prokuraturę i właściwe organy nadzoru i kontroli”.
Kolejne pytania redakcji do radnego Trzaski. Tym razem dotyczące pisma z dnia 19 lutego 2021 r. Klubu Radnych „Radni Ponad Podziałami” Rady Powiatu Brzeskiego, które jako jego przewodniczący wystosował do zarządu Powiatu Brzeskiego o podwyższenie wynagrodzenia dyrektorowi BCM Kamilowi Dybizbańskiemu. Jednocześnie od maja tamtego roku firma, w której ma udziały (współwłaścicielem jest jego żona i siostra) świadczyła usługi na rzecz BCM.
- Czy złożenie wniosku o podwyżkę pensji dla dyrektora BCM przez radnego Tomasza Trzaskę (w imieniu klubu) ma związek ze świadczeniem usług na rzecz szpitala przez firmę CARTEC Sp. z o.o. w latach 2021-2022?
- Czy radny Trzaska nie uważa, że występowanie z wnioskiem o podwyżkę dla dyrektora jednostki, w kontekście świadczenia usług dla niej przez firmę której jest współwłaścicielem, jest co najmniej niewłaściwe i może rodzić uzasadnione podejrzenia o działalności korupcyjnej?
Odpowiedź radnego Tomasza Trzaski:
- „W odpowiedzi na Pana pytania uprzejmie informuję, iż złożenie wniosku o podwyżkę dla dyrektora Brzeskiego Centrum Medycznego było uzasadnione tym, że : Dyrektor Kamil Dybizbański zarządza szpitalem od sierpnia 2019r. Od początku swojej pracy w BCM rozwiązywał trudne problemy, które pozostawiła po sobie poprzednia dyrekcja, następnie rozwiązywał problemy związane z uruchomieniem nowego bloku operacyjnego, a od marca 2020 roku organizował pracę BCM w okresie pandemii COVID 19. Dzięki staraniom Dyrektora, mimo trwającej pandemii i absencji chorobowej personelu, Brzeskie Centrum Medyczne jako jeden z nielicznych szpitali, przez cały czas trwania pandemii funkcjonował w pełnym zakresie świadczeń medycznych wykonując 100% kontraktu z NFZ. W tym czasie utrzymano działanie wszystkich oddziałów BCM, a pacjenci mieli stały dostęp do opieki medycznej. Jest to niewątpliwy sukces Dyrektora. Oprócz starań o wykonanie kontraktu z NFZ i zabezpieczenia potrzeb zdrowotnych pacjentów Dyrektor skutecznie pozyskuje środki zewnętrzne na sprzęt i remonty oraz podejmuje aktywne działania w kierunku zwiększenia oferty usług leczniczych w BCM, a co za tym idzie zwiększenia dochodów szpitala. Do dnia złożenia przeze mnie rzeczonego wniosku pan Kamil Dybizbański pozyskał:1 200 000 zł na pracownię endoskopii, 350 000 zł na instalację tlenową, odkażanie ścieków i kontener na odpady medyczne, kontrakt z NFZ na leczenie chorych w śpiączce (1 200 000zł w skali roku), kontrakt z NFZ na tomografię komputerową, otworzył poradnię gastroenterologiczną.
Jako udziałowiec spółki nie mam wpływu na jej bieżące funkcjonowanie, za to odpowiada zarząd spółki. W tym zakresie polecam lekturę kodeksu spółek handlowych. Tym samym w sposób jednoznaczny odpowiadam, iż próba powiązania niezależnego podmiotu jakim jest CARTEC sp. z o.o. z moją działalnością jako radnego i wnioskiem o podwyżkę dla dyrektora jest niedorzeczna i stanowi wyłącznie szukanie afery tam gdzie jej nie ma. Wyjaśniłem w poprzedniej wiadomości, iż w żaden sposób nie naruszyłem prawa, albowiem nie zarządzam tą spółką. Gdyby ustawodawca uważał, iż takie działania są niedozwolone powyższe miałoby swoje odzwierciedlenie w przepisach. Ustawodawca znając obowiązujące w Polsce prawo wyraźnie wyłączył udziałowców spółek kapitałowych w tym zakresie i kolejna nieudolna próba interpretacji rzeczywistości przez pryzmat niewiedzy i wprowadzania opinii publicznej w błąd narusza moje dobra osobiste czemu zdecydowanie się sprzeciwiam.
Ponownie oświadczam, iż nigdy w przeciwieństwie do moich oponentów politycznych nie działałem niewłaściwie, nie przyjąłem żadnej korzyści majątkowej czy też obietnicy korzyści. Składając wniosek moim jedynym celem było docenienie ciężkiej pracy dyrektora, który potrafił po raz pierwszy od lat doprowadzić do sytuacji, gdy szpital zamiast straty przynosi zyski. Jeśli są radni, którzy z uwagi na swoje partykularne interesy bądź interesy swoich kolegów (którzy kandydowali na stanowisko dyrektora, ale z uwagi na brak kompetencji nie dostali tego stanowiska) nie potrafią tego zrozumieć to pozostaje mi jedynie im współczuć. Wyborcy natomiast mają prawo dowiedzieć się prawdy. Ataki na dyrektora Kamila Dybizbańskiego są efektem urażonej dumy Mieczysława Grzybka, który ma cały czas żal do Starosty, że nie przeforsował swojego kolegi na dyrektora szpitala”.
Komentarz redakcji:
Powyższe oświadczenia i argumentacja radnych mogą tylko potwierdzać, że samorząd powiatowy jest uwikłany nie tylko w problemy finansowe, ale także w personalne rozgrywki między radnymi i starostą. I tu w zasadzie komentarz należałoby zakończyć, jednak nie można przejść obojętnie wobec słów radnego Trzaski, że: „gazeta daje się wciągać w polityczne i nieczyste zagrywki Pana radnego Jakubowa, który w ten sposób załatwia swoje prywatne interesy”.
Otóż Panie Radny Tomaszu, nasze wydawnictwo jest ostatnim, które dałoby się wciągnąć w Wasze – samorządowców – kompromitujące wystąpienia, przemowy i działania. Jako jedne z nielicznych mediów mamy odwagę przyglądać się Waszym poczynaniom i je opisywać. Bo właśnie taką rolę pełnią niezależne od Was media.
Jeszcze nie tak dawno, to nasze media ujawniały niewygodne informacje dla radnego Jakubowa, przez co otrzymywaliśmy pisma od kancelarii adwokackiej, ale wówczas Pan milczał. Jeszcze nie tak dawno, to Pan, Panie Radny Tomaszu, na łamach naszych mediów chętnie chwalił się swoją wiedzą i doświadczeniem w branży motoryzacyjnej, odnośnie opracowania przez Pana kryteriów zakupu karetek dla BCM, ale wówczas radny Jakubów nie twierdził, że „dajemy się wciągać w Pana polityczne, propagandowe zagrywki”.
Rozumiemy, że jest Panu przykro, że inny radny powiatowy ujawnił, że najpierw zawnioskował Pan o podwyżkę dla dyrektora BCM, a później spółka, w której ma Pan udziały wykonywała usługi dla BCM, jednak zarówno Pana emocje i odczucia, jak i pozostałych radnych, nie są dla naszego wydawnictwa żadną podstawą, aby tego typu fakty przemilczeć.