Wspomnień absolwentów Publicznej Szkoły Podstawowej nr 1 im. Stefana Żeromskiego w Brzegu ciąg dalszy…
W mojej pierwszej Szkole Podstawowej nr 9 w Brzegu zapamiętałem klasę, w której zacząłem naukę 1 września 1971 roku. Była to obecna klasa nr 13 na parterze budynku przy ulicy Bohaterów Monte Cassino14. Siedziałem w pierwszej ławce pod oknem. Nauka w tej szkole trwała krótko, ponieważ przeniesiono mnie do Szkoły Podstawowej nr 1 przy ulicy Bolesława Chrobrego 13, a pierwszą moją wychowawczynią była pani H. Zachęba. Do dzisiaj wspominam jej serdeczne podejście i ciepło, jakim nas otoczyła. Była z nami przez pierwsze trzy lata nauki. Mój dzień w szkole, to niebieski fartuszek z białym kołnierzykiem i tarczą z napisem: „Szkoła Podstawowa nr 1 w Brzegu”, przyszytą do rękawa. Było to dla nas uczniów bardzo ważne. Pamiętam dzień jak pan Dyrektor przy wejściu do szkoły od strony podwórka sprawdzał czy tarcza jest przyszyta, a biały kołnierzyk jest czysty. Mój pierwszy tornister, był z tektury i świetnie zimą nadawał się do zjeżdżania z przyległego pagórka w parku obok szkoły. W klasie piątej naszą wychowawczynią była pani J. Pietruniak, uczyła nas języka polskiego i krótko historii, a jej lekcje w klasie na drugim piętrze, to moja przygoda i zabawa z historią. Otoczyła nas opieką i przekazała ogromną wiedzę. Idąc do niej na lekcje, czułem się jak na spotkaniu z najlepszą panią, bo zachęciła nas do czytania nie tylko lektur szkolnych, ale słuchania, gdy do ciebie ktoś mówi. Wspomnienia wiążę również z innymi nauczycielami. Najbardziej utkwiło mi w pamięci dwoje nauczycieli ,a mianowicie: pan Jan Humeniuk-matematyk i pani Anna Nowicka, która w ósmej klasie uczyła nas języka rosyjskiego. Lekcje prowadzone przez panią Nowicką były wesołe, a do uczniów podchodziła z dużym szacunkiem.
Radosne były też przerwy międzylekcyjne. Bardzo często graliśmy z chłopakami w piłkę nożną na nowym boisku szkolnym. Beztroskie życie było cudowne. Szkolne dyskoteki w sali na parterze, w której była scena teatralna. Zawiązywały się wówczas przyjaźnie. I jak tu nie tęsknić za tamtymi wspomnieniami?
Na koniec roku szkolnego 1979 były kwiaty dla nauczycieli, a tym razem miały być ostatnie, ostatni apel, ostatni dzwonek w tej szkole. Czułem już przedsionek dorosłości, kończył się pierwszy rozdział w moim życiu. Moje wspomnienia o Szkole Podstawowej nr 1 im. Stefana Żeromskiego w Brzegu będą zawsze ciepłe i wspaniałe.
Myślę, że w porównaniu z obecnymi czasami, nasze szkolne życie było wyjątkowe, ale do tamtych chwil można powrócić już tylko we wspomnieniach.
Adam Tomków – nauczyciel historii, wiedzy o społeczeństwie