Reklama
Reklama
|
Reklama
|
|
Reklama
|
Porzucony w rowie, bez śladu kierowcy. Tajemnicza Alfa Romeo od rana niepokoi mieszkańców podbrzeskiej Brzeziny. Policja była, zobaczyła… i odjechała. Dlaczego nikt nie usuwa auta „widmo”? – pytają mieszkańcy.
Mieszkańcy od wczesnych godzin porannych alarmowali służby o porzuconym aucie w rowie przy drodze do Brzeziny. Już przed godziną 6:00 pierwsze zgłoszenia wpłynęły do Komendy Powiatowej Policji w Brzegu. Do naszej redakcji czytelnik poinformował o sprawie tuż przed południem.
Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Reklama
|
|
Reklama
|
– Po otrzymaniu zgłoszenia patrol udał się na miejsce. Samochód marki Alfa Romeo znajdował się w rowie, ale nikogo w środku nie było. Ustaliliśmy właściciela pojazdu i próbujemy się z nim skontaktować. Na tym kończy się nasza rola, ponieważ pojazd znajduje się poza drogą publiczną i nie stwarza zagrożenia – wyjaśnia st. asp. Patrycja Kaszuba, oficer prasowy KPP w Brzegu.
Okazuje się, że właścicielem samochodu jest osoba spoza powiatu brzeskiego, zamieszkała na terenie województwa śląskiego. Policja nie ma podstaw do zabezpieczenia pojazdu, ponieważ nie stanowi on dowodu w żadnym postępowaniu.
Nie wiadomo, dlaczego pojazd znalazł się w rowie ani kiedy dokładnie tam trafił. Mieszkańcy nie kryją zaniepokojenia – tajemnicze auto od rana wzbudza niepokój przejezdnych.
Reklama
Reklama
|
Reklama