Na ostatniej sesji Rady Miejskiej (27.03), radni dyskutowali o skuteczności działania Straży Miejskiej. Głosy na temat funkcjonowania tej instytucji były podzielone, ale ostatecznie sprawozdanie Komendanta Krzysztofa Szarego zostało przyjęte przez aklamację.
Radny Piotr Szpulak uważa, że monitoring, który funkcjonuje w naszym mieście ma niską skuteczność. Proponował utrzymanie i rozbudowę systemu monitorującego, ale jednocześnie likwidację Straży Miejskiej. Marcin Samul o rozwiązaniu tej służby nie wspominał, ale również uważa, że najistotniejszą sprawą jest inwestycja w monitoring i jego unowocześnienie. Grzegorz Surdyka pytał wprost: – Czy miasto stać na utrzymywanie Straży Miejskiej?
– Nas nie stać na likwidację Straży. To jedna ze służb wykonująca najbardziej potrzebne zadania dla mieszkańców – mówił burmistrz Jerzy Wrębiak
– Monitoring, jaki posiada miasto, pochodzi z 2006 roku. Przydałoby się jego unowocześnienie, ale jest to kwestia finansów. My nie koncentrujemy się na mandatach. Wykonujemy szereg innych zadań – tłumaczył Krzysztof Szary.
Radna Elżbieta Kużdżał twierdzi, że interwencje zgłaszane do Straży Miejskiej są bardzo skuteczne. Uważa, że rozbudowa monitoringu nie poprawi znacząco stanu bezpieczeństwa. Wojciech Komarzyński wysoko ocenia pracę strażników, jednak uważa, że miasto nie powinno współfinansować wspólnych patroli z policją. W tym kierunku ze swoją oceną poszedł również Mariusz Andruchowicz: – Wysoko oceniam pracę pana komendanta, ale moim zdaniem pańscy podwładni „wożą się z policją”. Zdaniem radnego, strażnicy powinni częściej uczestniczyć w pieszych patrolach. Wydaje się, że ten postulat najbardziej trafił do władz miasta i zostanie spełniony w pierwszej kolejności.
– Zamiast patroli samochodowych, strażnicy będą częściej widziani w terenie jako patrole piesze i na rowerach. Myślę, że jest ważne, by społeczeństwo widziało strażników jak utożsamiają się z mieszkańcami. Jeśli chodzi o nowe monitory, to jest to kwestia do rozpatrzenia, ale jeśli mówimy o nowych kamerach to wydaje mi się, że takiego problemu nie ma, ponieważ posiadany sprzęt spełnia swoje funkcje – mówił Jerzy Wrębiak. – Myślimy bardziej o tym, aby uruchomić współpracę w ramach PFRON-u. Zadanie polegające na monitorowaniu miasta mogą wykonywać osoby niepełnosprawne – dodał burmistrz Brzegu.