Bestia powiesiła pieska w Parku nad Odrą

14
Reklama

Na makabryczne znalezisko natrafiono w sobotę (11.04), około godz. 8:30. Ktoś w bestialski sposób uśmiercił młodego psa. Czworonóg został powieszony na drzewie przy alejce biegnącej wzdłuż rzeki Odry.


 

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

– Informację o wiszącym psie na drzewie otrzymaliśmy około godz. 8:30. Policjanci udali się na miejsce i niestety potwierdzili zgłoszenie. Pies został zabezpieczony przez weterynarza do dalszych czynności – informuje Mirosław Dziadek, rzecznik KPP w Brzegu

– To był młody piesek. Mały, czarna sierść z białymi podłużnymi łatkami pod szyją i podbrzuszu. Miał czerwoną obrożę i czarną smycz, na której został powieszony. Trudno pojąć sam fakt brutalnego zachowania, ale jeszcze trudniej miejsce, w którym ktoś dopuścił się tak nieludzkiego zachowania – mówi Alicja Michałowicz, rzecznik Brzeskiego Towarzystwa Miłośników Zwierząt

Jeszcze wczoraj przeprowadzono sekcję czworonoga. Budową przypominał jamnika (mieszaniec wielu ras). Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że piesek miał około 8-12 miesięcy. Ważył 8kg, był zadbany i dobrze odżywiany. Samiec o czarnej maści (10% białej sierści).

– Piesek nie był oznakowany w żaden sposób. Niemiał mikrochipa, transpondera ani tatuażu. Niektóre miasta wprowadziły obowiązek znakowania zwierząt, ale w Polsce i tak nie funkcjonuje centralna baza, w której można w szybki sposób ustalić właściciela – tłumaczy Jerzy Pankiewicz, dyżurny lekarz weterynarii

Bardzo blisko miejsca, w którym znaleziono pieska jest zainstalowana kamera monitoringu miejskiego. Działała w trybie automatycznym, ale na razie nie wiadomo czy sprzęt zarejestrował zdarzenie.

DSC02481 (Kopiowanie)

Reklama