Oświadczenie zarządu ZGO Gać. Praca na linii sortowniczej zawieszona

0
Reklama
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA

Ponad 30 pracowników wysypiska śmieci ZGO Gać, uległo zatruciu. Do zdarzenia doszło wczoraj (14.05). Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.


Jak informuje zarząd ZGO w swoim oświadczeniu, praca na linii sortowniczej została zawieszona na czas przeprowadzenia kontroli Państwowej Inspekcji Pracy oraz inspektoratu sanitarnego. Poniżej publikujemy całe oświadczenie zarządu ZGO Gać.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Gać, dnia 15 maja 2015 r.

OŚWIADCZENIE

W związku z pojawiającymi się doniesieniami prasowymi i telewizyjnymi dotyczącymi zatrucia pracowników linii sortowniczej, Zarząd Zakładu Gospodarowania Odpadami Gać Sp. z o.o. (dalej ZGO Gać) pragnie odnieść się do powyższego oraz przedstawić rzeczywisty i aktualny stan sprawy.

Zakład Gospodarowania Odpadami Gać Sp. z o.o. posiada status RIPOK w regionie wschodnim województwa dolnośląskiego i jako jedyny RIPOK w tym regionie przyjmuje w skali roku ok. 52 tys. odpadów komunalnych. Instalacja ZGO Gać znajduje się obecnie w końcowej fazie modernizacji i cieszy się opinią jednej z najnowocześniejszych instalacji tego rodzaju w Polsce.

W odniesieniu do przebiegu zdarzenia z dnia 14 maja 2015 r. ZGO Gać pragnie potwierdzić, że kilku pracowników linii sortowniczej w godzinach popołudniowych zgłosiło kierownikowi sortowni dolegliwości związane z podrażnieniem górnych dróg oddechowych. Niezwłocznie po uzyskaniu tych informacji podjęto decyzję o tymczasowym zaprzestaniu pracy linii sortowniczej w celu ustalenia stanu zdrowia pozostałych pracowników oraz ustalenia przyczyn zgłaszanych dolegliwości zdrowotnych. Do badań zostały zgłoszone łącznie 32 osoby z pierwszej i drugiej zmiany. W związku z odmową przyjęcia pacjentów przez Szpital w Oławie badania zostały przeprowadzone w szpitalu w Brzegu. Po kilkugodzinnej obserwacji lekarze stwierdzili brak zagrożenia dla zdrowia i życia pacjentów, w związku z czym zostali oni zwolnieni do domów.

Równolegle do działań zmierzających do ustalenia stanu zdrowia pracowników podjęte zostały działania w celu ustalenia przyczyn omawianego zdarzenia. Teren zakładu został zabezpieczony przez Państwową Straż Pożarną w Oławie (dalej „PSP w Oławie”). Po przeprowadzeniu gruntownych badań z udziałem służb ratownictwa chemicznego z Wrocławia i Wołowa, na terenie zakładu nie stwierdzono jakichkolwiek substancji toksycznych chemicznie, czy radiologicznie. Po zakończeniu badań około godziny 2.30 brak jakiegokolwiek zagrożenia został potwierdzone przez PSP w Oławie w protokole przekazania terenu zakładu, kategorycznie wykluczając zagrożenie siarkowodorem.

Organizacja, bezpieczeństwo i higiena pracy są prowadzone w zakładzie w sposób przemyślany i skuteczny, o czym świadczy brak podobnych zdarzeń w przeszłości. Pracownicy linii sortowniczej są wyposażeni w odzież ochronną, w tym dedykowane rękawice i maski. Ponadto, każde stanowisko pracy przy linii sortowniczej wyposażone jest w instalację wentylacji, co dzięki ciągłej cyrkulacji powietrza zapewnia jeszcze większe bezpieczeństwo pracy.

Pomimo wyposażenia instalacji w możliwe najlepsze i najbezpieczniejsze rozwiązania oraz pomimo szybkiej reakcji wyspecjalizowanych służb, które nie wykryły zagrożenia na terenie zakładu, aktualnie praca linii sortowniczej jest zawieszona, a na prośbę ZGO Gać prowadzona jest w zakładzie specjalistyczna inspekcja inspektoratu sanitarnego i Państwowej Inspekcji Pracy. Po zakończeniu inspekcji, jeżeli jej wynik nie przyniesie konieczności podejmowania dalszych szczegółowych działań praca linii sortowniczej zostanie przywrócona.

Zarząd ZGO Gać

fot. ZGO GAĆ

Reklama
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA