Szukanie dziury w całym

0
DZIURY_www1.jpg
Reklama

Ewidencjonowanie dziur w nawierzchniach brzeskich ulic przez Straż Miejską miałoby ułatwić remonty. Tymczasem zlecenia wydawane są na podstawie odrębnego harmonogramu. Miasto już ogłosiło przetarg.

– Do tej pory naliczyliśmy ponad sto dziur w nawierzchniach dróg gminnych i powiatowych – mówi Krzysztof Szary, komendant straży Miejskiej w Brzegu. – Zostało nam jeszcze około 10 procent dróg do sprawdzenia.
Wszystko po to, by jak twierdzi komendant, przygotować się do ewentualnych remontów i oznakować niebezpieczne miejsca, lub takie, w których brakuje oznakowania poziomego lub pionowego.
– Nie wchodzimy w kompetencje biura infrastruktury, tylko przekazujemy informacje, bo ciężko by było jednemu pracownikowi biura w tak krótkim czasie zinwentaryzować całe miasto tak szczegółowo – mówi Szary. – Dzięki temu będzie mógł spokojnie ustalić harmonogram tych dróg, które w pierwszej kolejności będą remontowane.
Tymczasem miasto ogłosiło przetarg na remonty nawierzchni bitumicznych na terenie Brzegu. Czy zestawienie przygotowane przez Straż Miejską będzie brane pod uwagę, raczej wątpliwe.
– Nie wiem, co to za akcja – mówi Stanisław Kulczycki z Biura Infrastruktury Miejskiej. – Nikt ze mną na ten temat nie rozmawiał, nikt mi nic nie mówił. Dla mnie nie ma różnicy, czy to będzie pięćdziesiąt, czy sto dziur. Firma, która będzie wykonywać remont, ma przejechać ulicami miasta i naprawić uszkodzenia.
Oferty w przetargu na naprawę brzeskich ulic zostaną otwarte w piątek, 25 lutego. Remont będzie wykonywany dwoma metodami – na gorąco, masą bitumiczną i grysem na sucho.
– Mają wykaz ulic i jadą po kolei. Ulice są pogrupowane, żeby nie jeździć z kąta w kąt – mówi Kulczycki. – Ponieważ to jest podwójna technologia, to oni decydują, gdzie wylewają masę, a gdzie grys.
Na remonty miasto chce przeznaczyć 245 tysięcy złotych. O zwycięzcy przetargu zadecyduje oferowana cena. Remonty powinny się zakończyć w ciągu dwóch tygodni od podpisania umowy. Do czego zatem posłuży wykaz przygotowany przez Straż Miejską – nikt nie wie.
Rafał Ochociński

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Reklama