Strach przed kibolami

0
stadion_cmyk__23_.jpg
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Kibice zapowiedzieli ustawkę. Meczu Startu Namysłów z Czarnymi Otmuchów nie będzie.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Reklama
Reklama
Reklama

Wojewódzki finał Pucharu Polski pomiędzy drużynami z Namysłowa i Otmuchowa miał uświetnić obchody 65-lecia Opolskiego Związku Piłki Nożnej i jednocześnie inaugurować otwarcie brzeskiego stadionu. Impreza zaplanowana była na najbliższą sobotę, 25 czerwca. Tymczasem brak firmy ochroniarskiej spowodował odwołanie imprezy. 

Po sygnale od policji o planowanej w Brzegu ustawce pseudokibiców, mecz został zakwalifikowany jako impreza podwyższonego ryzyka. Ustawka mogłaby zakłócić obchody 65-lecia OZPN. Niechęć do władz PZPN-u ma być powodem zwołania się kibiców.

– Tak naprawdę nikt nie wie, ile tych kibiców może najechać na Brzeg, a więc żadna agencja nie jest w stanie przewidzieć, jakie siły ochrony będą potrzebne – mówi Wojciech Huczyński, burmistrz Brzegu. – To przykre, że grupa kiboli poprzez swoje niechęci do niektórych osób takie imprezy niszczy.

Na trybunach mieli zasiąść członkowie PZPN. Policja wydała negatywną opinię.

– Jednym z wymogów jest zabezpieczenie imprezy pod kątem firmy ochroniarskiej – mówi Bogusław Dąbkowski, oficer prasowy komendy powiatowej Policji w Brzegu. – Ze względu na brak firmy, a także braki formalne w sporządzonej dokumentacji wydaliśmy negatywną opinię.

Propozycję ochrony imprezy otrzymały dwie firmy. Jednak żadna z nich nie chciała podjąć się zadania.

– Policja zawsze prowadzi rozpoznanie przed jakąkolwiek imprezą pod kątem tego, kto może przyjechać  – mówi oficer prasowy policji. – Mamy informacje, że mogli przyjechać kibice różnych klubów korzystając z okazji, że mają być władze PZPN-u. To była nasza analiza i przekazaliśmy naszą wiedzę na ten temat, a decyzję podejmowali organizatorzy imprezy.

– Nie ma grup zorganizowanych kibiców. – Mówi Marek Procyszyn, prezes Opolskiego Związku Piłki Nożnej. – Spotkałem się z kibicami Startu Namysłów. W ogóle nie wiedzą, że miała być ustawka. Chcą po prostu dopingować swojej drużynie.

Policja nie ujawnia, skąd pochodzą informacje o ustawce.

W sobotę miał zostać na stadionie rozegrany również wojewódzki finał trampkarzy, a wieczorem planowany był festyn. Jednak żadnej z tych imprez nie będzie.  – Kosztowało nas to sporo czasu, pracy i przygotowań – mówi Beata Zatoń-Kowalczyk, kierownik biura promocji urzędu miejskiego. – Ze względu na bezpieczeństwo gości i mieszkańców Brzegu impreza jest odwołana.

Mecz pomiędzy Czarnymi Otmuchów a Startem Namysłów odbędzie się w innym terminie. Natomiast przełożenie terminu otwarcia stadionu nie wchodzi w grę.

– Jeśli tak będzie, to będziemy starali się do końca utrzymać to w tajemnicy, żeby nie narazić się na najazd gości, którzy mogli by nam zepsuć nie tylko samą imprezę, ale i narazić na szwank stadion, mienie, zdrowie albo i życie mieszkańców – mówi kierowniczka biura promocji.

Stadion będzie funkcjonował tak, jak do tej pory. Bez oficjalnego otwarcia. – Ten stadion ma żyć już za chwilę. Nie będziemy robili tak hucznego otwarcia – mówi burmistrz Brzegu. – Może jakiś lokalny mecz.

Kiedy i czy w ogóle odbędzie się mecz inauguracyjny na brzeskim stadionie na razie nie wiadomo. Z okazji 65-lecia Opolskiego Związku Piłki Nożnej odbędzie się konferencja na zamku.

Rafał Ochociński

 

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

1 KOMENTARZ

  1. W PRL mówiono: rząd rządzi a partia kieruje. Obecnie zaś rządowi wydaje się że rządzi a donosiciele kreują i kierują.

  2. W przyszłym tygodniu Komenda Policji i Urząd Miasta będą nie czynne, ponieważ doniosłem o „ustawce” na ulicy Robotniczej.

  3. Widzę, że bezimienny „przez do Ryśka” jest „tajniakiem” w policji. Broni on nieudolnie swoich, a jednocześnie całą winę zwala na burmistrza mówiąc, że „trochę pojechał po bandzie bo odwołał całą imprezę”. Po tej bandzie razem z burmistrzem pojechała też policja, która odwagę wykazuje wyłącznie przy legitymowaniu babć sprzedających pietruszkę i rowerzystów po piwku. Odwołanie imprezy w Brzegu to tylko kolejny przykład świadczący o słabości naszego państwa i nieudolności osób nim rządzących. Bo co to za państwo, gdzie premier, prezydent miasta, wojewoda, czy burmistrz jako „ratunek” przed agresją bandytów stadionowych widzą jedynie zamykanie stadionów, na których budowę wydają w skali kraju miliardy z pieniędzy podatników. Co to za policja, która przez lata nie może uporać się z bandytami stadionowymi i oczekuje, że jej zadania wykonają firmy ochroniarskie /one nie są od ścigania przestępców/. Co to za prokuratura, która w omawianym temacie /bandytyzmu stadionowego/, podobnie jak policja, nie wykonuje swojego podstawowego obowiązku, dotyczącego „strzeżenia praworządności oraz czuwania nad ściganiem przestępstw”. Ilu to, w skali kraju, bandytom stadionowym „uchodzi na sucho”, bo panowie prokuratorzy nie czuwali i nie czuwają nad ich ściganiem. Czy znajdą się kiedyś w naszym państwie kompetentni urzędnicy /premierzy, prokuratorzy generalni, ministrowie merytorycznych resortów itd./, którzy przymuszą leniuszków do realizacji swoich zadań i obowiązków? Jest to oczywiście pytanie retoryczne.

  4. No widzisz szanowny Ryśku. Przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś w swoim szanownym komentarzu i się zastanów bo chyba nie do końca wiesz co napisałeś. Po pierwsze: jeśli przepisy mówią ża jednym z punktów realizacji takiej imprezy zgodnie z ustawa o imprezach masowych ma być firma ochroniarska to po prostu znaczy ŻE MA BYĆ i nikt tego nie zmieni. Po drugie jeśli policja miała a my tego nie zweryfikujemy jakies informacje o faktycznych przyjazdach kiboli nie po to aby zdemolować stadion ale zeby protestować przeciwko władzom PZPN-u i ta informację przekazała organizatorowi bo pewnie tak nalezało zrobić a nie aby kogokolwiek straszyć. Ale jak sam napisałeś że policja jest od tego aby bronić obywateli wieć pewnie czuła się w obowiązku powiadomić o takich faktach organizatora. Już sobie wyobrażam co byś napisał jakby kibole się zjechali i faktycznie nie to żeby doszło do ustawki między nimi ale jakby demolowali miasto, pewnie pierwszy byś się schował w zaciszu swojego pokoiku, a później na necie pisał byś takie bzdury na zasadzie jak do tego mogło dojść, dlaczego policja nie rozpoznała tego zagrożenia gdzie oni byli itp. A tak nawiasem mówiąc to SZKODA CAŁEJ TEJ IMPREZY. BO WŁADZE Z TYM CAŁYM PZPN-EM MOGŁY SE BALOWAĆ NA ZAMKU A MY BRZEŻANIE MOGLIŚMY SPOKOJNIE POBALOWAĆ NA STADIONIE JAK NORMALNI LUDZIE. Troche burmistrz pojechał po bandzie bo odwołał całą imprezę a wczesniej mówił że kobole nie czują niecheci do Brzegu i stadionu tylko do pzpnu… szkoda.

  5. Z tego wynika że ta imprza miała być dla działaczy PZPN mieli jak zwykle pobalować z magistratem za darmoche a mieszkańcy ?podatnicy/ którzy będą spłacać stadion będą mogli popatrzeć zza płotu z parkingu.

  6. O ,już zaczyna się walić w Surdyke – jak prędko.A później pisiory płaczą,że się krzywdę robi w komentarzach Arminowi.To cały PIS brzeski.

  7. Zapewne informację o ustawce przekazał policji główny oponent burmistrza i budowy stadionu- radny Surdyka. W ten oto sposób popsuł świętowanie nie tylko burmistrzowi ale i nam kibicom.

  8. Współczuję burmistrzowi. Ma on wyjątkowego pecha. Uroczyste otwarcie stadionu z taką fetą dodało by mu splendoru. A tu klapa. Za to policja może świętować i uczestniczyć w procesjach. Wystarczyło postraszyć informacją o tzw. ustawce, której prawdziwości i tak nikt nie będzie weryfikował, bo to tajne łamane przez poufne. Z ustawy o Policji wyczytałem, że do jej zadań należy min. ochrona życia i zdrowia obywateli, ochrona bezpieczeństwa i porządku publicznego oraz zapewnienie spokoju w miejscach publicznych. A tu się okazuje, że brak firmy ochroniarskiej całą imprezę rozłożył na łopatki. Na dodatek policja tak wystraszyła władze magistratu, że te, imprezy na stadionie- wybudowanym za miliony złotówek podatników- zamierzają organizować /cytuję za kierowniczką biura promocji/ „w tajemnicy, żeby nie narażać się na gości…” Pozostaje mi więc życzyć policjantom spokojnego świętowania, awansów, odznaczeń, premii i podwyżek, a władzom miasta udanego organizowania stadionowych imprez „w tajemnicy przed społeczeństwem”. Podatnikom chcącym oglądać takie imprezy proponuję zaś nie skąpić grosza na utworzenie firmy ochroniarskiej z siędzibą w budynku byłej szkoły milicyjno-policyjnej /tym sposobem burmistrzowi rozwiąże się problem jak zagospodarować pustostan Gimnazjum Piastowskiego/, która będzie dbała o ich bezpieczeństwo i scigała przestępców.

  9. Ten stadion potrzebny jak dziura w moscie.Kolejny obiekt do utrzymywania i wydawania kasy.Rozumiem gdyby Polska byla przodownikiem w pilce kopanej a Brzeg to wogole sie nie liczy.

  10. Jeśli teraz jakaś garstka kiboli terroryzuje takie imprezy to co będzie na Euro 2012.Czy w brzegu nie mamy policji na co płacimy podatki . A na brzeskim stadionie posiać rzepak będzie za co spłacić kredyty

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj