Po ostatnich intensywnych opadach deszczu na terenie gminy Lubsza pojawiły się podtopienia. Przyczyną były niesprawne pompy w przepompowni na Kanale Bystrzyckim w okolicach Błot.
W wyniku tego około 150 hektarów upraw pszenicy i kukurydzy w okolicy Błot i Szydłowic zostało podtopionych.
– Na całej powierzchni było około 10 centymetrów wody – mówi Bogusław Gąsiorowski, wójt gminy Lubsza. – Do jej wypompowania musieliśmy sprowadzić specjalne pompy.
Akcja wypompowywania wody rozpoczęła się w poniedziałkowe popołudnie i trwała nieprzerwanie prawie całą dobę. Zakończyła się dopiero we wtorek około godziny 10.00. W akcji uczestniczyła straż pożarna i ochotnicy.
– Pompy pożyczyliśmy ze straży pożarnej i od właściciela szkółki Kazimierza Kulasa – wyjaśnia wójt gminy. – Jedna o wydajności 6 tysięcy litrów na minutę, druga o wydajności 4 tysięcy litrów, a trzecia o wydajności 8 tysięcy litrów na minutę.
Niesprawne pompy w przepompowni należącej do Wojewódzkiego Zarządu Urządzeń i Melioracji Wodnych zostały naprawione i już funkcjonują normalnie. Dzięki szybkiej akcji obeszło się bez strat. Za naszym pośrednictwem wójt gminy Lubsza Bogusław Gąsiorowski dziękuje wszystkim zaangażowanym w akcję wypompowywania wody z pól w okolicach Błot i Szydłowic.
Rafał Ochociński