Sprawdzą, co kryje ziemia

0
Reklama

 

 

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Nad budową przystani rzecznej na Odrze czuwać będą archeolodzy. Przetarg na budowę przystani został rozstrzygnięty.

W tej chwili uczestnicy przetargu mają czas na ewentualne odwołania i protesty. Jeśli rozstrzygnięcie przetargu nie zostanie oprotestowane, najprawdopodobniej w najbliższych dniach zostanie podpisana umowa z wykonawcą i będą mogły rozpocząć się prace ziemne i hydrotechniczne. Jednocześnie trwają przetargi na nadzór archeologiczny i inwestorski nad inwestycją.

– Czekamy jeszcze na harmonogram prac i inne dokumenty, które przed podpisaniem umowy powinien nam przedłożyć wykonawca – mówi Lucyna Mielczarek, kierownik biura budownictwa i inwestycji miejskich. – W międzyczasie chcemy rozstrzygnąć przetargi na nadzór archeologiczny i inwestorski, żeby przy przekazaniu placu budowy byli wszyscy inspektorzy.

Przystań będzie budowana na prawym brzegu Odry na wysokości Placu Drzewnego. Archeolodzy będą sprawować nadzór tylko nad pracami ziemnymi. Czy teren okaże się ciekawy archeologicznie, okaże się dopiero, gdy ruszą prace.

– To nie jest powiedziane, że tam cokolwiek będzie – mówi Lucyna Mielczarek. – Teren znajduje się w strefie ochrony konserwatorskiej i mamy obowiązek taki nadzór wprowadzić.

Budowa przystani mogłaby się opóźnić, jeżeli archeolodzy trafiliby na przykład na stare fortyfikacje lub zabudowania. Jednak teren ten leży poza granicą dawnych murów miejskich.

Prace związane z budową przystani mogą ruszyć na początku września. W pierwszej kolejności prowadzone będą prace ziemne na nabrzeżu i hydrotechniczne, związane z osadzeniem pomostów, do których cumować będą jednostki pływające. Prace ziemne i wodne mogą być prowadzone dopiero od września ze względu na występowanie na tym terenie rzadkich gatunków ptaków i ochronę w okresie lęgowym.

– Jeżeli wykonawca wejdzie we wrześniu z robotami, które trzeba wykonać z wody, będzie mieć czas do końca lutego – mówi kierowniczka biura budownictwa i inwestycji miejskich. – Pozostałe roboty w niczym nie będą przeszkadzały i będą mogły być prowadzone w okresie lęgowym ptaków. Na wykonanie przystani wykonawca będzie mieć czas do końca listopada 2012 roku. Jeśli uda mu się w tym roku wykonać wszystkie prace na rzece, w przyszłym roku będzie mógł wybudować hangar dla łodzi i drogi dojazdowe do przystani.

 

Rafał Ochociński 

 

Reklama