Pierwszy pokaz mody OŁAWA FASHION SATURDAY za nami.
"W co się bawić" śpiewał Wojciech Młynarski, a mieszkańcy Oławy i okolic odpowiedzieli na to pytanie 22 października br. w Galerii Oławskiej gdzie część z nich przeszła się po wybiegu, a druga część ich podziwiała. Imprezę poprzedziły dwa castingi, na które zgłosiło się ponad 200 osób. Najmłodsza modelka miała 2 lata. Profesjonalną opiekę i organizację zagwarantowała znana w świecie mody Aga Magerle, natomiast oławskie show prowadził znany z wielu polskich filmów i seriali aktor Grzegorz Mostowicz-Gerszt. Bardzo oryginalnie wypadł pokaz biżuterii firmy GOLD & BEAUTY. Modelki były ubrane jedynie w "świecidełka" oraz folię stretch. Czy to jednorazowa zabawa ? Jeszcze przed rozpoczęciem wystawy zapytaliśmy o to Elżbietę Jeżewską, właścicielkę Galerii Oławskiej.
Dzisiaj w Oławie nietypowa impreza, wydawałoby się w nietypowym miejscu?
Elżbieta Jeżewska: Galeria w Oławie zaczyna być miejscem, gdzie nie tylko dokonuje się zakupów. Ludzie spotykają się tu, aby porozmawiać przy dobrym obiedzie, posłuchać muzyki jazzowej na "żywo” w czwartkowy wieczór, czy zabawić się przy muzyce klubowej w piątki i w soboty. Pokaz mody-Oława Fashion Saturday-to pierwszy tego typu projekt, który ma za zadanie zaktywizować mieszkańców w każdym wieku, bez względu na wagę i wzrost. Mam nadzieję, że to się uda. Kolejną imprezą, na którą zapraszamy już dziś będzie koncert 10 listopada, na którym zaśpiewa Natalia Lubrano z duetem gitarowym. Trio zaprezentuje przygotowane specjalnie na ten wieczór interpretacje znanych utworów jazzowych, bluesowych i standardów muzyki rozrywkowej.
Zostało 30 minut do pokazu, a w Galerii na trzecim piętrze widowni nie brakuje. Sama wystawa cieszy się sporą ilością gości. Czy na castingach było podobnie?
Elżbieta Jeżewska: Ponad 200 osób przybyło na castingi. Nie szukaliśmy osób, które koniecznie musiały wyglądać jak modelki. Czekaliśmy na ludzi w różnych przedziałach wiekowych i to się nam udało. Traktowaliśmy to jako zabawę. Wśród przybyłych znalazły się osoby, którym zrobiono profesjonalną sesję fotograficzną i te osoby mają dużą szansę na kontynuację przygody z wybiegiem mody.
Nie da się ukryć, że oprócz promocji miasta i jego mieszkańców dzisiejszy pokaz promuje Galerię Oławską. Czy nie boi się Pani komentarzy, że ta wystawa to sztucznie nadmuchana impreza i zwyczajna komercja ?
Elżbieta Jeżewska: Zawsze znajdzie się ktoś, komu to może się nie spodobać . My chcemy dobrze się bawić wspólnie z mieszkańcami, którzy nas odwiedzają, a przy okazji promować naszą Galerię poprzez pokaz oferty handlowej wszystkich naszych Najemców, od parteru po trzecie piętro. Nawet obecność pizzerii "Da Grasso" i Cafe Michelle Club & Restaurant ,będzie tutaj zaakcentowana . Mamy nadzieję, że zostanie to odebrane przez większość mieszkańców jako dobra zabawa . Jeśli tak się stanie będziemy chcieli powtarzać ten projekt cyklicznie. Poza tym, chciałabym pokazać mieszkańcom, że aby ładnie , modnie i niedrogo się ubrać, nie trzeba jeździć do zatłoczonych większych miast. Zakupy można zrobić u nas i to właśnie pokażą modelki na wybiegu.
Aga Magerle na co dzień związana ze światem mody i aktor Grzegorz Mostowicz-Gerszt to znane osoby. Jak udało się ich pozyskać i zaangażować w Oława Fashion Saturday?
Elżbieta Jeżewska: Grzegorz Mostowicz-Gerszt przyjaciel Cafe Michelle Club & Restaurant (IIIp galerii) dzięki niemu odwiedzają nas znane postacie ze świata filmu, muzyki i mody. Aga Magerle jest jego dobrą znajomą. Organizuje pokazy mody w całej Polsce. Głównie dzięki Grzegorzowi ta impreza jest realizowana.
Dziękuję za rozmowę
Imprezę prowadził aktor Grzegorz Mostowicz-Gerszt
Organizatorka "Oława Fashion" Aga Magerle
Najmłodsze modelki sobotniej wystawy
Biżuteria GOLD & BEAUTY zdobiła dziewczyny "zapakowane" w folię stretch.
W Oławie nie zabrakło akcentu mody męskiej