Mecz godzinę wcześniej niż planowano, bilety idą jak woda. Kto nie dostanie się na stadion, będzie mógł mecz zobaczyć w telewizji.
Sprzedaż biletów na mecz Polska-Niemcy ruszyła wczoraj. Bilety w cenie 20 złotych normalny i 10 złotych ulgowy można kupić na brzeskim stadionie, a także zamówić poprzez stronę internetową OZPN. Dziś sprzedaż się kończy, więc chętni, by zobaczyć mecz, mają mało czasu.
– Tak szacujemy, że osoby, które na zakup biletów zapisały się już wcześniej przez naszą stronę internetową, będą miały wystarczająco dużo czasu, żeby te bilety odebrać – mówi Marek Procyszyn, prezes Opolskiego Związku Piłki Nożnej. – Jeśli ktoś nie zdąży zrobić tego w kasie na stadionie w Brzegu, będzie mógł odebrać bilety w naszym biurze w Opolu.
Zainteresowanie biletami jest spore. Na pniu rozszedł się prawie cały nakład.
– Zainteresowanie jest bardzo duże – mówi prezes OZPN. – Jednak głód tej piłki na wysokim poziomie na Opolszczyźnie jest spory.
Jeden sektor będzie zajęty przez kibiców z Niemiec. W pozostałych zasiądą kibice biało-czerwonych.
– Zobaczymy, może to jest takie przetarcie przed następną dużą imprezą, którą będziemy chcieli zorganizować na Opolszczyźnie – mówi Procyszyn.
Zmieni się jednak godzina rozpoczęcia meczu. Początek meczu planowany był w południe. Jednak ze względu na prośbę strony niemieckiej mecz rozpocznie się o godzinie 11.00.
– To dlatego, żeby Niemcy mogli po meczu zdążyć na samolot – wyjaśnia Marek Procyszyn.
Niemiecka drużyna zakwaterowana będzie w Oławie. Stamtąd przyjedzie na mecz do Brzegu. Bezpośrednio po meczu młodzi Niemcy wsiądą do autobusu i pojadą na wrocławskie lotnisko, skąd odlecą do Niemiec.
Na mecz Polska-Niemcy sprzedanych zostanie dwa tysiące biletów. Kto nie dostanie wejściówki, będzie mógł mecz zobaczyć w telewizji. Spotkanie transmitowane będzie na żywo na kanale TVP Sport.
Rafał Ochociński