…I MÓJ GŁOS ZA PRAWDĄ

0
Reklama
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA

 Po utworzeniu Solidarności Walczącej w czerwcu 1982 roku natychmiast najbardziej znani, zaufani i radykalni ludzie z otoczenia myślącego tak jak myślał Kornel Morawiecki, rozpoczęli organizowanie sieci terenowych zalążków przyszłych oddziałów w dolnośląskim mateczniku.

Po utworzeniu Solidarności Walczącej w czerwcu 1982 roku natychmiast najbardziej znani, zaufani i radykalni ludzie z otoczenia myślącego tak jak myślał Kornel Morawiecki, rozpoczęli organizowanie sieci terenowych zalążków przyszłych oddziałów w dolnośląskim mateczniku.

 Bardzo dobrze znanym w środowisku wrocławskim i to od pierwszych dni strajków w zajezdni na Grabiszyńskiej, był przyszły W-ce przewodniczący MKS/MKZ Brzeg, niezwykle ruchliwy i dynamiczny Adam Wełeszczuk. Adam pracował w BEWAGU w charakterze głównego mechanika. Był posiadaczem zielonego fiata 125p, którym w dzień w dzień jeździł do Wrocławia. Łapał kontakt za kontaktem, zbierał komunikaty strajkowe, egzemplarze Biuletynu Dolnośląskiego oraz konsultował się z członkami komitetu strajkowego w zajezdni. W tedy to w Brzegu od paru dni energicznie działał zespól organizacyjny niezależnych od partii i pracodawców wolnych związków zawodowych, któremu przewodzili: Adam Wełeszczuk, Czesław Wiland z AGROMETu i Zdziasław Grzesiak z ZECu. Wydarzenia rozwijały się błyskawicznie i brzeski MKS/MKZ został zarejestrowany w MKS/MKS Wrocław już 2 września 1980r. Przez kilka miesięcy NSZZ „Solidarność” MKZ Brzeg w regionie Dolny Śląsk reprezentowali: Adam Wełeszczuk,  Ryszard Kołecki i przewodniczący Tomasz Łochański. W czasie ogromnej niepewności i stałego zagrożenia poznawali się ludzie, którzy rzucili na jedną szalę wszystko na co człowiek może się zdecydować gdy ważą się tak losy dramatycznych wydarzeń. Od pierwszy tygodni i miesięcy stanu wojennego tym, który miał pewny kontakt i wejście w struktury RKSu a później poprzez Kornela i jego ludzi do Solidarności Walczącej był Adam Wełeszczuk. Dobrze znanymi i sprawdzonymi działaczami byli również Ryszard Kołeczki członek pierwszego Zarządu Regionu NSZZ Solidarność Dolny Śląsk a po wyborach (29 do 30.06.1981r) Mieczysław Hoffman, Tadeusz Rzepiak i członek Regionalnej Komisji Rewizyjnej Zbigniew Oliwa. Po zaprzysiężeniu 17.02.1982r składu podziemnych struktur Solidarności Ziemi Brzeskiej rozpoczęliśmy druk i kolportaż „Z Dnia na Dzień”, brzeskiego pisma NSZZ Solidarność „PROSTOWNIK”, a w lipcu 1982r druk pierwszych numerów Solidarności Walczącej z matryc przywożonych z Wrocławia. I tak było bez przerwy przez okres ponad 7 lat. W tym miejscu godzi się przypomnieć, że od pierwszych miesięcy stanu wojennego niemal cały skład podziemnej struktury Solidarności Ziemi Brzeskiej opanował sztukę druku na prostej „ramce”. Jednak podziemne życie stwarzało przeróżne niespodziewane sytuacje i dlatego najczęściej przy druku byli angażowani: Władysław Jamróz, Zbigniew Oliwa, Zbigniew Hryciuk, Piotr Jamróz, Tadeusz Czaplicki, Arkadiusz Zambrzycki, Franciszek Kotecki, Ryszard Kołecki, Julian Jamróz, Jan Kastelik, Ryszard Małecki, Edward Jędryszczak a po kilku latach gdy dzięki instruktażowi Basi Sarapuk i jej kolegi z Solidarności Walczącej techniką sitodruku drukowaliśmy w mieszkaniu Mirosławy i Bronisława Marczenko. Bardzo późną jesienią 1982 roku po złożeniu przysięgi przez Adama Wełeszczuka, Zbigniewa Oliwy i Zbigniewa Hryciuka (odnoście Ryska Kołeckiego nie mam pewności a i on również) Rozpoczęło się budowanie głęboko utajnionej struktury Solidarności Walczącej w Brzegu. Kontakty ze skrzynkami i łącznikami z wrocławskiej centrali Solidarności Walczącej mieli z przerwami przez ponad 7 lat: Adam Wełeszczuk, Ryszard Kołecki, Tadeusz Czaplicki, Zbigniew Hryciuk, Edward Jędryszczak, Zbigniew Oliwa, Franciszek Kotecki. Oczywiście liczne przerwy w kontaktach mieli głównie ci którzy byli zatrzymywani, aresztowani, wiezieni lub internowani. Wyłączenia z kontaktów i druku dotyczyły m.in. Jana Kastelika, Zbigniewa Hryciuka, Edwarda Jędryszczaka, Franciszka Koteckiego, i Ryszarda Kołeckiego. I tak o to za pośrednictwem uroczystości powiązanych z 25 rocznicą powstania Solidarności Walczącej, licznych książek, opracowań IPN i innych publikacji odsłaniają się kolejne karty najnowszej historii Polski. Kornel Morawiecki napisał wspaniały artykuł w specjalnym jubileuszowym wydaniu Solidarności Walczącej „Mój głos za prawdą”. Gorąco polecam wszystkim Polakom przeczytanie tego artykułu, książki zatytułowanej „Kornel” i innych pozycji poświęconych Solidarności Walczącej. Za pewne po tej lekturze będziemy wszyscy bliżej prawdy. A przecież w historii najbardziej zależy nam na przekazie przyszłym pokoleniom prawdy i tylko prawdy.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA

W TROSCE O DZIEDZICTWO SOLIDARNOŚCI WALCZĄCEJ

W programie Solidarności Walczącej jeden z ostatnich rozdziałów mówi na temat dziedzictwa organizacji. Chciałbym w tym miejscu wyrazić swoją ogromną obawę o tą spuściznę, żeby nie została ona rozmyta, żeby nie została zatracona, żeby te wartości, o które walczyliśmy nie zginęły. Pragnąłbym również, aby ludzie Solidarności Walczącej działali dalej w myśl przysięgi, jaką złożyli ćwierć wieku temu. Wydaje mi się, że nikt nas z niej nie zwolnił, że należałoby w dalszym ciągu w kręgach ludzi odpowiedzialnych za Polskę prowadzić pracę u podstaw. Nie wolno nam tego odpuścić, bo nasza wolność będzie taka, jaką ją sobie sami wykujemy, jaką wykują sobie przyszłe pokolenia, które my wychowamy.

Myśląc o tym już od dłuższego czasu, postanowiłem, że trzeba działać wszędzie gdzie się da. Od pewnego okresu piszę artykuły do prasy lokalnej, spod mojego pióra wyszła już ponad setka tekstów na temat Solidarności, tych wszystkich wartości, którymi żyliśmy, które były dla nas najważniejsze. Piszę także o różnicach, które istniały pomiędzy Solidarnością Walczącą a Solidarnością RKS-u, tego pierwszego RKS-u, w którym później nastąpił podział. Jedni ludzie powiedzieli wtedy – „Nie! To zbyt radykalny kierunek.” Niemniej jednak jestem przekonany, że to dzięki tym radykalnym działaniom Polska stała się krajem wolnym,  że otrzymała taki kształt, jaki posiada obecnie. Co prawda w dalszym ciągu nie jestem z kształtu obcej wolności zadowolony, ale uważam, że istnieje ogromna szansa na poprawę tego stanu. Jeśli chcemy budować Polskę naszych marzeń, musimy odrzucić fałsz i zakłamanie. Musimy wrócić do korzeni prawdy, bo tylko ona może stanowić fundament lepszej przyszłości.

 W tym miejscu sięgnijmy do naszego dziedzictwa. Niech ta piękna, dwudziesta piąta rocznica powstania Solidarności Walczącej pobudzi nas do przekazywania młodym pokoleniom wartości, które krzewiła nasza organizacja. Trzeba wyłuskiwać tych ludzi aktywnych, tych którzy nie złożyli broni, którzy twierdzą, że opłaci się walczyć o wolną Polskę i przekonać ich do przekazywania pięknego świadectwa, którego byli udziałem. Zainteresujmy tym nasze dzieci, wnuki, tych, którzy będą stanowić o przyszłości naszego narodu. To warto robić. To trzeba robić. To jest najcenniejszym kapitałem, który należy mądrze ulokować i pomnażać dla dobra naszej Ojczyzny.

ROZMOWY, WSPOMNIENIA, REFLEKSJE

Przed i po otwarciu wystawy mieliśmy po latach wreszcie więcej czasu by w dłuższej rozmowie z Kornelem Morawieckim wspominać różne wydarzenia, koronkowe akcje i mrożące krew w żyłach sytuacje, których jakże wiele było przez okres działalności w latach 80-tych.. Wyraziliśmy zatroskanie o ludzi wielkiej szlachetności, zapomnianych i zagubionych, o ludzi niespożytej energii i szaleńczej pracowitości, o ludzi wielkiego oddania którzy swej skromnośći nie chcą mówić o naprawdę heroicznych czynach. Dzieliliśmy czy też naszym niepokojem o kształt ciągle formującej się wolności i o wielkie dobro narodowe solidarnościowego etosu. Uzgodniliśmy, że najcenniejsze „białe kruki” z naszych zasobów, dokumentujące działalność Solidarności Walczącej w Brzegu od końca 1982 roku, zostaną udostępnione i wykorzystane do dalszych opracowań. Zagwarantują pełniejszy obraz organizacji o specyficznej strukturze „glonowej”, której nigdy SB-cia nie zdołała rozszyfrować. Książki z dedykacjami, którymi nas obdarował jak zwykle skromny Kornel, będą sympatycznym wspomnieniem z rocznicowego spotkania w Brzegu.

Reklama
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA