Szanowny Panie Redaktorze Naczelny (3)

0
Reklama

Proszę aby zechciał Pan mnie i innym , którzy się w tym pogubili wyjaśnił w jakiej Rzeczpospolitej  my teraz właściwie żyjemy.

 

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Proszę aby zechciał Pan mnie i innym , którzy się w tym pogubili wyjaśnił w jakiej Rzeczpospolitej  my teraz właściwie żyjemy.

Rozchodzi mi się zwłaszcza o numer rzecz jasna. Miłościwie nam panujące bliźniaki ogłosili  koniec III-ej  i tym samym nastanie IV Rzeczpospolitej. Ponieważ towarzystwo było łaskawe się niemożebnie pokłócić  i budowa tej IV jakby została przerwana, to ja się teraz pytam , czy my mamy teraz dalej IV RP , czy też może trzecią  i pół albo trzy bis , a może 3 A ?

Nijak skapować nie idzie ! Szwagier Zdzisiek mówi, że lepiej by skończyli z tą numeracją, bo to nic dobrego. Braknie numerów, jak będą się w takim tempie wymieniać w tym parlamencie albo te numery będą się kiełbasić i nikt oprócz fachowców nie będzie umiał powiązać  premiera z numerem kolejnej ojczyzny. Zdzisiek mówi ,żeby nowo urodzonym do PESELU dowalać numer III, IV itd. , żeby wiadomo było w której RP na świat przychodzili. Tym bardziej, że według  szwagra te dzieciaki, co teraz się przez ostatnie dwa lata rodziły i  obłożone były becikowym, to niechybnie jak  dorosną, to będą takie kozaki, jak Jarosław z Lechem tylko jeszcze do  trzeciej potęgi. Było by dobrze mieć na nich oko, kiedy zaczną wchodzić w dorosłe lata, żeby jakiej  rewolucji nie zrobili. 

Miałbym jeszcze jedną prośbę do Szanownego Pana Redaktora, jak by Pan miał jakie wejścia w telewizji, to żeby im wytłumaczyć, że tego , co ostatnio nam pokazują , to żaden normalny człowiek nie wytrzyma. Do karuzeli i horroru z politykami dołączył się horror z naszymi narodowymi kopaczami, którzy o mały włos a byliby wywołali IV wojnę światową gdyby im się udało dołożyć rosyjskiej reprezentacji w nogę. Pierwsza połowa szła elegancko, nie drażnimy niedźwiedzia, dajemy im poszaleć, walnęli dwie szmaty, wielkie mocarstwo ma swoje ambicje , nie wolno następować na odciski. Nagle po przerwie jak nasze chłopaki nie wybiegną na boisko , jak nie zaczną mieszać, kiwać . Szwagier Zdzisiek po drugiej bramce wyrównującej zbladł , odstawił browara i mówi „no to nieszczęście gotowe, pozamykają  nam teraz wszystkie kurki z gazem, ropą i czym tam jeszcze , jak im trzecią lufę wcisną!”. Całe szczęście, że sędzia wyczuł, że ma w gwizdku losy ludzkości i nie dołożył za wiele czasu,a towarzystwo do szatni rozgonił.

Do tego dochodzą siatkarskie mecze, jazda Kubicy, relacje z windy z panem Łyżwińskim.Potem zamykają Kaczmarka i innych, jeszcze się chlopaki dobrze w celi nie urządzili a już ich wypuszczać każą. Prezydent w szpitalu z gorączką 38 z kreskami o mało w kalendarz nie kopnął okaże się , że mu ktoś wirusa podrzucił (pewnie przez internet!). Nawiasem mówiąc coś straszne chucherko z prezydenta, bo 90 %  z tych , co znam to z taką gorączką ,  do roboty walą a nie na chorobowe żeby pracy nie stracić.Wracając do horroru to p rzed każdym telewizorem obowiązkowo trzeba zestaw reanimacyjny ustawiać albo coś na zwiotczenie mięśni, żeby człowiek wnerwiony nóg przed stolikiem nie wyciągnął! 

Gnębi mnie Panie Naczelny Redaktorze jeszcze jedna sprawa, której ze szwagrem nie bardzo możemy zrozumieć . Otóż tenże zwolniony z aresztu  pan J.Kaczmarek, były najważniejszy prokurator, który pewnikiem w przyszłym roku dostanie Fryderyka, Złoty Ekran, Złote Usta i obwieszczony będzie Telewizyjną Osobowością Roku 2007 według jednych przed komisją sejmową  składał zeznania, inni mówią , że składał wyjaśnienia, jeszcze inni mówią , że opowiadał bzdury. To właściwie , co on tam robił ? A jeśli zdaniem Pana Premiera, to są bzdury, to proszę mi wyjaśnić dlaczego Pan Marszałek Dorn jak w tej akcji „Cała Polska Czyta Dzieciom” – bierze jeszcze ciepłe stenogramy i jak wzorowy ojciec rodziny czyta je po nocach  parlamentarzystom. Najgorsze,że jak się sejmowe dzieciaki wsłuchały w glos czytającego, to nie wiadomo czy dalszy ciąg będzie, bo specjalista od lektur czyli pan Giertych zrobił awanturę,że czytanie przerwano nie wiedzieć na jak długo. Jak można było faceta, co ma taki stosunek do czytania ministrem edukacji zrobić ? 

Szwagier Zdzisiek po ostatnich rewelacjach z tymi kamerami  od podglądu i pluskwami zdarł w domu całą tapetę i w przedpokoju zaczął boazerię odrywać . Dopiero jak mu jego ślubna , a moja siostra od jełopów zaczęła wymyślać przerwał robotę. "Czego by u ciebie mieli szukać i podglądać baranie ?" – tak się darła. "Jak z rana w gaciach nie ogolony chodzisz ?" – poniosło kobitę . Ale taka jest właśnie siła mediów. Psychoza ogarnia naród . Co z tym zrobić Panie Redaktorze Naczelny ? – pytam pokornie. 

Nieoświecony 
Reklama