Drut kolczasty

0
Reklama
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA

 Po parudniowej nieobecności zechciałem wyczuć puls Brzegu. Żeby za jednym zamachem to wybadać wystarczyłoby użyć monstrualnego stetoskopu, słuchawek obejmujących miasto od i do rogatek. Wskutek likwidacji ZSRR machiny takiej żaden uczony konstruktor, niestety, wykombinować już nie zdążył. Szkoda. 

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA

Po parudniowej nieobecności zechciałem wyczuć puls Brzegu. Żeby za jednym zamachem to wybadać wystarczyłoby użyć monstrualnego stetoskopu, słuchawek obejmujących miasto od i do rogatek. Wskutek likwidacji ZSRR machiny takiej żaden uczony konstruktor, niestety, wykombinować już nie zdążył. Szkoda.

Wysupłując 1.50 PLN (VAT 0%) zakupiłem kolejny (672) numer Kuriera Brzeskiego. I to była udana inwestycja! Sięgnąłem po ów tygodnik z wrodzonego lenistwa, choć był ułożony na najniższej półce nie musiałem się poń zginać, stanowił bowiem sporą, z lekka przykurzoną piramidę. Nie będę krył, że moje zaciekawienie spotęgowało roztańczone zdjęcie oraz pierwszo stronicowy tytuł „Czas dożynek”. Co prawda nie cierpię horrorów, zwłaszcza kiedy ktoś kogoś dorzyna, ale jak miałem przejść obojętnie obok zajawki ze znakiem zapytania „I kto tu naprawdę rządzi?”. W naszym mieście – dodam dla porządku.

Odpowiedzi udzieliła sama szpica gazety, w eseju parahistorycznym z nadtytułem: SAMORZ?DOWO-POLITYCZNO-MEDIALNY UKŁAD. Powstrzymując się w tym momencie od dalszej lektury zadałem sobie retoryczne pytanie: Dlaczegoż człecze z tej Ukrainy wracałeś? Wyjeżdżając, wiedziałem przecież, że w Warszawie rozwałkowano „układ gdański” ze znikającym krawatem oraz panem prezydentem w tle. Tamta demaskacja zmasakrowała moją odporność na tzw. newsy.

Radując się z ograniczonych ram felietonu wiem – o paradoksie – że spełniam miłosierną misję, oszczędzam mianowicie swoich Czytelników. Nie mając miejsca na polemikę z tezami monumentalnego wywodu, rzeknę tylko, że autorka wypracowania, posługując się wiedzą salonikową, obnaża chwiejność Macieja Stefańskiego i lisią przebiegłość Wojciecha Huczyńskiego. Dziewicą samorządową jest, nie zgadniecie Państwo, nie kto inny, jak radny Andrzej Ogonek. Za brzeskiego Kaczmarka robi zaś, co jest oczywistą oczywistością, Adam – pisany z małej litery! – bubiłek (kolumna 3-cia, akapit 15-ty). Ja z małego miasta mały felietonista tylko o małości mogę rozprawiać. Małości ludzkiej. Ta mała litera w nazwisku herszta brzeskiego układu okazała się iskrą rozpalającą moją wenę. Och, zapomniałbym, też jestem częścią układanki, bowiem moje teksty są drukowane w Panoramie Powiatu Brzeskiego, zdemaskowanej przez KB, jako pajęczyna i bluszcz układu brzeskiego.
Skoro udało się zdekonspirować (przy zastosowaniu szpiegowskiego helikopterka?), że Adam Bubiłek to w zasadzie bubiłek, wiem już, że rzecz kryje się w literach, jakichś magicznych znakach, które, w ten czas dożynek, dorżnąć mogą każdego. Kurier daje temu świadectwo już na drugiej stronie. A zajrzałem tam nieprzypadkowo. Chciałem przecież delektować się felietonem niejakiego Omyka. Tekst pt: „Euromost 2012” rozbawił mnie, choć komiczny przecież nie jest, a zaangażowany.

Początkowo przeżywałem coś na kształt déjà vu. Ja to gdzieś już czytałem! Może w Buriacji, może w gazecie Ewenków? Hm… a może w Mongolii? Rzędy wyrazów zbudowanych z liter przedziwnych (próbka za moment) przypominały prędzej drut kolczasty, aniżeli pismo obowiązujące w dzisiejszej polszczyźnie.

Piękne polskie znaki: ą, ę, ż, ?, ł, ś, ć zastąpiły cudactwa następujące (wymieniam tylko te, które mój comp zechciał litościwie ze siebie wypluć). A więc złapmy się pod boki i cieszmy oko, hej!: ǽ, œ, ê, ³, ¿, ¹ £, Ÿ. Według szyfrów Kuriera Brzeskiego słowo „poświęcone” od dzisiaj pisze się: poœwiêcone, a „służący” to przecież: s³u¿¹cy. Łatwizna? Owszem, pod warunkiem, że czyta się toto poprzez denko od kufla.

Kończąc – wyjawię prawdziwą prawdę: Mój ulubiony autor, zakonspirowany pod kryptonimem OMYK, wpakował się w układ! Tym razem jest to układ odlotowej korekty. Zaraz, zaraz – a może to duet: Stefański and Huczyński coś wespół w zespół namieszali? Oczywiście pod batutą Adama Bubiłka?

Leszek Tomczuk

Reklama
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA