Śmieciowe kukułki

0
Reklama

s1.JPG

Podrzucanie śmieci – to proceder, który nasilił się wraz z wejściem w życie tzw. ustawy śmieciowej. Jak informują zbulwersowani mieszkańcy Brzegu, w niektórych miejscach to notoryczne zjawisko.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Najwięcej problemów powstało w tzw. zabudowie wielorodzinnej. Najczęściej mieszkający w nich są członkami wspólnoty albo spółdzielni. Zarządcy tych nieruchomości, według ustawy śmieciowej, są zobowiązani do zapewnienia odpowiedniej ilości pojemników na poszczególne frakcje odpadów. Niestety, nie wszyscy się z tych obowiązków wywiązują. Często brakuje pojemników, są źle oznaczone, a przez to uniemożliwiają prawidłową segregację odpadów. Ostatnio doszło do tego jeszcze jedno niepokojące zjawisko. Podrzucanie śmieci. Najbardziej narażeni są mieszkańcy nieruchomości, w których miejsce wyznaczone na gromadzenie odpadów nie jest dobrze widoczne i odpowiednio zabezpieczone.

– W weekendy podjeżdżają samochodami koło garaży i wyrzucają całe wypełnione worki do naszego śmietnika – mówi jeden z oburzonych mieszkańców posesji przy ulicy Chocimskiej. – Nasz śmietnik jest troszkę na uboczu. Niezbyt widoczny z okien naszych domów. To chyba powoduje, że podrzucają nam śmieci. Do tego stopnia są bezczelni, że nawet w mojej obecności  i kiedy zwracałem uwagę, kompletnie nie reagują. Czują się bezkarni – dodaje mieszkaniec.

Straż miejska i policja wie o takim zjawisku, ponieważ wielokrotnie otrzymywała zgłoszenia o takim procederze.

– Jeśli dochodzi do podrzucania odpadów, to znaczy, że dana wspólnota, czy dany zarządca nie wyposażył w dostatecznej wielkości kubły, podlegających mu mieszkańców. Może być też tak, że mieszkańcy, którzy się tego dopuszczają, nie zdeklarowali też do tej pory segregacji śmieci. Prosimy wszystkich, którzy są świadkami takich zajść, by informowali nas o tym, gdyż jest to naruszenie prawa. Jest obowiązek korzystania z własnych pojemników. Podrzucanie śmieci do cudzych kontenerów nie obejdzie się bez konsekwencji, gdyż naraża to innych na koszty – podsumował Krzysztof Szary, komendant Straży Miejskiej w Brzegu.

Burmistrz Brzegu, Wojciech Huczyński w specjalnym oświadczeniu informuje, że wszystkie dodatkowo zalegające odpady będą odbierane poza wyznaczonymi terminami w harmonogramach, jednakże zarządcy tych nieruchomości będą karani zgodnie z art. 10 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Jednocześnie apeluje, „… by mieszkańcy miasta skontrolowali swojego zarządcę, czy zapewnił pojemniki do odpadów zgodnie z deklaracją dotyczącą segregacji lub jej braku oraz odpowiedniej pojemności pojemników…”. 

 

Zjawisko podrzucania śmieci jest o tyle niezrozumiałe, że w myśl zapisów ustawy o odpadach komunalnych, każdy ma prawo do bezpłatnego wywozu odpadów do tzw. Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów. Jeśli wytwarza ich więcej niż mieści się w pojemnikach wyznaczonych regulaminami wywozu i odbioru odpadów, może zawsze z takiej możliwości skorzystać. W  Brzegu taki punkt znajduje na terenie Zakładu Higieny Komunalnej Sp. z o.o. przy ulicy Saperskiej 1. Jedynym warunkiem jest posegregowanie tych odpadów na frakcje wyznaczone w regulaminie. W takim punkcie możemy się też bezpłatnie pozbywać odpadów wielkogabarytowych oraz sprzętu elektronicznego i elektrycznego, odpadów niebezpiecznych, takich jak: baterie, świetlówki, opony, termometry itp.

s1.JPG

Reklama