11 listopada w Grodkowie

0
Reklama

 Tegoroczne obchody rocznicy odzyskania niepodległości miały w Grodkowie zupełnie inny wymiar niż zawsze. Tym razem było to również wspaniałe święto muzyki.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Tegoroczne obchody rocznicy odzyskania niepodległości miały w Grodkowie zupełnie inny wymiar niż zawsze. Tym razem było to również wspaniałe święto muzyki. Wszystko to za sprawą wydarzenia muzycznego jakim była bezwzględnie  odprawiona w sobotę 10 listopada Msza za Ojczyznę oprawiona Mszą C-dur „Koronacyjną”  nr 16  W.A.Mozarta.  Na to aby  rzecz miała miejsce złożył się fakt przebywania w  Jasnogórskiej Bazylice  muzyka, dyrygenta z Grodkowa Marcina Lauzera. Pan Marcin od dwóch lat przebywa w Częstochowie, gdzie oprócz tego, że jest organistą w Bazylice, to prowadzi tam mieszany chór mający  w tym roku 55 letni jubileusz. Dwa lata pracy zaowocowały podjęciem nietuzinkowego przedsięwzięcia t.j.  zrealizowania wespół z Jasnogórskim Zespołem Instrumentalnym „Vox coelestis” a także z solistami Wrocławskiego Teatru Muzycznego  właśnie tejże mszy. 

 

 

Uroczystą mszę poprzedziło złożenie wiązanek kwiatów i zapalenie zniczy na symbolicznej mogile w obecności delegacji i pocztów sztandarowych. Po tym wydarzeniu całość  zgromadzonych przemieściła się do kościoła gdzie  o  godzinie 16.00 rozpocząć się miała msza za Ojczyznę. Przed zabrzmieniem pierwszych akordów utworu i  rozpoczęciem eucharystii prowadzący mszę ks. Proboszcz Paweł Dobroszek nawiązał do kolejnej rocznicy Odzyskania Niepodległości polecając Bożemu miłosierdziu wszystkich poległych w różnych miejscach i czasach naszej historii, a także prosząc o błogosławieństwo dla Polski i jej Córek i Synów dzisiaj. Cytując Prymasa 1000-lecia  ks. Proboszcz powiedział- „… patriotów nie produkuje się w fabrykach ale  pod sercem matek, w domu rodzinnym… „Stwierdzenie ważne i prawdziwe od pokoleń a będące odpowiedzią na wiele pytań drążących przyszłość naszej ojczyzny. Wracając zaś do Mszy W.A.Mozarta, to  w kościele p.w. Św. Michała Archanioła  nastąpiło jej  premierowe wykonanie. Kolejne drugie ma odbyć się w Częstochowskiej Bazylice za tydzień. Podniosły nastrój wydarzenia, wykonywane kolejno części mszy połączone ze sprawowaniem eucharystii oraz udziałem w tym  wiernych sprawiły, że miało się wrażenia uczestniczenia w czymś niezwykle ważnym, uduchowionym i jeszcze bardziej zbliżającym do Stwórcy i do Sacrum. Kościół wypełniony wiernymi, pocztami sztandarowymi szkół, organizacji kombatanckich i harcerzy- momentami sprawiał wrażenie zupełnie zahipnotyzowanego odbywającym się misterium.

 

 

Kończący tak podniosłą Mszę za Ojczyznę ks. proboszcz nie krył wzruszenia i kierował podziękowania do dyrygenta p. Marcina Lauzera, solistów, chóru, ale też i do burmistrzów, dzięki którym  sprawa organizacyjnie mogła być dopięta do końca.  Kiedy zaś wierni mogli już po mszy bez skrępowania dać upust swoim emocjom, to odezwały się rzęsiste brawa, a szczęśliwy dyrygent odbierał bukiety kwiatów i wiele indywidualnych gratulacji. Jako pierwsi z gratulacjami pospieszyli oboje grodkowscy burmistrze oraz wicestarosta, życząc dyrygentowi, by wzorem wielkiego grodkowianina J.Elsnera sławił imię miasta i zdobywał kolejne laury w swojej muzycznej  i  zawodowej karierze. Do ołtarza przywołania zostali też rodzice dyrygenta, którym złożono wraz z wiązanką kwiatów  gorące  gratulacje za tak wspaniałego syna.

J. Rzepkowski

Reklama