27 sierpnia 2013r. Wojewoda Opolski zwrócił się do Prezesa Rady Ministrów, za pośrednictwem Ministra Administracji i Cyfryzacji z wnioskiem o odwołanie Andrzeja Pulita z funkcji wójta Gminy Skarbimierz. Rozstrzygnięcie nadzorcze jest jednoznaczne – Adndrzej Pulit został odwołany z pełnionej funkcji ale … sam też będzie się odwoływał od tej decyzji.
Przypomnijmy, że 18 września 2012r. na podstawie ustawy o samorządzie gminnym Wojewoda Opolski wezwał Andrzeja Pulita do zaprzestania naruszeń prawa. Naruszenia, jakich dopuścił się wójt – w ocenie Wojewody – polegały na naruszeniu przepisów ustawy o systemie oświaty w zakresie powierzania stanowiska dyrektora , powoływania i odwoływania dyrektorów oraz powierzania pełnienia obowiązków dyrektora poszczególnych jednostek oświatowych w Gminie Skarbimierz. W marcu br. Minister Edukacji Narodowej wskazał również na szereg naruszeń ustawy o systemie oświaty, których – w ocenie Ministra – dopuścił się Andrzej Pulit. Wójtowi przysługuje skarga na decyzję Prezesa Rady Ministrów do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie i jak zapewnił wczoraj na konferencji prasowej, na pewno z tego skorzysta.
– Oczywiście, że będę się odwoływał od tej decyzji. Te rozstrzygnięcie jest naruszeniem wszelkich zasad prawnych. Ja prawa oświatowego nie łamałem i nie naruszałem – tłumaczył Andrzej Pulit
[sc_embed_player_template1 fileurl=”http://b24.brzeg24.pl/wp-content/uploads/2014/06/files_czerwiec2014_andrzejpulit1.ogg”]
[sc_embed_player_template1 fileurl=”http://b24.brzeg24.pl/wp-content/uploads/2014/06/files_czerwiec2014_andrzejpulit6.ogg”]
[sc_embed_player_template1 fileurl=”http://b24.brzeg24.pl/wp-content/uploads/2014/06/files_czerwiec2014_andrzejpulit5.ogg”]
Zdaniem wójta to wojewoda dopuścił się czynów karalnych w związku z pomówieniami. Nie wyklucza też złożenia pozwu sądowego w stosunku do wojewody.
– Wojewoda działał w interesie układów partyjnych. Robiąc to dopuścił się czynów zabronionych. Krótko mówiąc, premier akceptując wniosek wojewody działał w interesie tych, którzy się dopuścili czynów zabronionych kodeksem karnym. Widząc jak to wszystko postępuje mało prawdopodobne jest abym pozwał wojewodę, gdzie oskarżycielem w moim imieniu będzie Gmina. Bardziej realne jest powództwo cywilne.
[sc_embed_player_template1 fileurl=”http://b24.brzeg24.pl/wp-content/uploads/2014/06/files_czerwiec2014_andrzejpulit2.ogg”]
[sc_embed_player_template1 fileurl=”http://b24.brzeg24.pl/wp-content/uploads/2014/06/files_czerwiec2014_andrzejpulit3.ogg”]
Wójt rozważa również, złożenie wniosku do sądu przeciwko Państwowej Inspekcji Pracy o odszkodowanie.
– W tej sprawie były działania kuratorium (oświaty – przyp. red.), było działanie wojewody, związków zawodowych i również inspekcji pracy, która dała nakaz płatniczy za niewypracowane godziny ponadwymiarowe. Oczywiście szkoła musiała te godziny wypłacić. Ten nakaz był zaskarżony do Sądu Administracyjnego i sąd uznał, że wszystko to co robił inspektor pracy było robione z rażącym naruszeniem prawa. Wszystkie trzy nakazy zostały uchylone. Jedynym organem, który mógłby to rozstrzygać jest Sąd Pracy. Na pewno będziemy chcieli skarżyć inspekcję pracy bo tu chodzi o duże pieniądze.
[sc_embed_player_template1 fileurl=”http://b24.brzeg24.pl/wp-content/uploads/2014/06/files_czerwiec2014_andrzejpulit4.ogg”]