Radny Sejmiku Wojewódzkiego Dariusz Byczkowski ma pomysł, aby z Marszałkowskiego Budżetu Obywatelskiego Województwa Opolskiego sfinansować nowe stałe wystawy na Zamku Piastów Śląskich. Jedna dotyczyć ma losu przesiedleńców z Kresów Wschodnich oraz historii tego obszaru, a druga pokazywałaby codzienne życie na dworze Piastów, stroje z epoki i przedmioty życia codziennego. Obie mają mieć charakter multimedialny, tak, aby były atrakcyjne również dla młodych ludzi.
Dlaczego jest pan zwolennikiem budżetu obywatelskiego?
Dariusz Byczkowski: Zwolennik – to za małe słowo. Myślę, że można mnie określić – tak jak i wielu moich kolegów z sejmiku wojewódzkiego – jako entuzjastę takiego sposobu wyznaczania celów i przeznaczania środków publicznych. Budżet obywatelski pozwala aktywnie uczestniczyć mieszkańcom miast i gmin, czy jakiegoś regionu, w procesie przeznaczania publicznych pieniędzy na określony cel. Mieszkańcy sami wybierają ten cel i określają wysokość nakładów, jakie mają być przeznaczone na jego realizację. Ta prosta, a zarazem wręcz genialna, metoda podziału środków publicznych, oprócz aktywizacji lokalnych społeczności, niejako zaciera też granicę między rządzącymi, władzą a tymi, którzy ją wybierają, czyli członkami lokalnych społeczności. Mam nadzieję, że wkrótce stanie się powszechniejsza w samorządzie lokalnym wszystkich szczebli. Wierzę, że uchwalenie takiego budżetu przez sejmik województwa opolskiego stanie się przykładem do naśladowania i spowoduje, że w naszym powiecie wójtowie i burmistrzowie oraz radni chętniej zgodzą się na utworzenie takiego budżetu w swoich jednostkach samorządowych
Sejmik wojewódzki uruchamia niebawem Marszałkowski Budżet Obywatelski Województwa Opolskiego. Pan chce część środków w nim zarezerwowanych wykorzystać na projekty w naszym regionie?
Dariusz Byczkowski: Tak. Mam już gotowe dwa projekty, które – mam nadzieję – będą sfinansowane ze środków budżetu obywatelskiego ustalonego przez sejmik naszego województwa. W tej chwili czekam na uruchomienie procedury i związanej z nią kwestii dokumentów i formularzy. Budżet obywatelski naszego województwa zakłada dwa rodzaje inicjatyw obywatelskich: subregionalne i powiatowe. Chciałbym moje projekty zgłosić jako inicjatywy powiatowe. Wysokość finansowania w takim wypadku jest wyznaczona do poziomu 100.000 złotych. Sposób finalnego wyboru projektów, czyli głosowanie mieszkańców województwa opolskiego, między innymi poprzez stronę www.opolskie.pl, moim zdaniem, spowoduje dużą aktywizację i zaangażowanie społeczności lokalnych. Będę starał się te projekty promować w miejscach publicznych, szkołach, parafiach oraz w lokalnych i regionalnych mediach.
Czego mają dotyczyć te inicjatywy obywatelskie?
Dariusz Byczkowski: Obydwie dotyczą dofinansowania działalności chluby naszego regionu, czyli Muzeum Piastów Śląskich. Pierwsza, w zasadzie jest autorskim pomysłem dyr. Pawła Kozerskiego, dotyczy zorganizowania w muzeum stałej wystawy o roboczej nazwie „Dworski Świat Piastów Śląskich”, która pokazywałaby codzienne życie na dworze Piastów, stroje z epoki i przedmioty życia codziennego. Ja wzbogaciłem ten świetny pomysł o charakter multimedialny i edukacyjny wzorowany na istniejącej już Bramie Poznania. To pierwsze w Polsce centrum interpretacji dziedzictwa, które przy pomocy nowych technologii łączy opowieść o dziejach katedralnej wyspy, rozwoju miasta Poznania z narracją o początkach Państwa Polskiego – wspólnoty, której kolebką jest Ostrów Tumski.
A drugi projekt?
Dariusz Byczkowski: Dotyczy on stałej wystawy związanej z historią naszego powiatu z okresu powojennego. Chodzi o pokazanie losu przesiedleńców z Kresów Wschodnich oraz historii tego obszaru. Oczywiście, ta wystawa miałaby również charakter multimedialny tak, aby była atrakcyjna również dla młodych ludzi. Ten projekt chcę wspólnie propagować i przeprowadzić z prof. Stanisławem Nicieją, któremu pomysł bardzo się spodobał. Obydwa projekty uzyskały także aprobatę starosty Macieja Stefańskiego (współgospodarza Muzeum Piastów Śląskich) i jego deklarację o wspieraniu tych inicjatyw.
Czy stała wystawa o Kresach nie zablokuje pomysłu Muzeum Kresów w Gimnazjum Illustre?
Dariusz Byczkowski: Absolutnie nie. Wręcz przeciwnie – może pomóc. Proszę pamiętać, że pomysł powstania muzeum parę lat wcześniej publicznie postawił znany brzeski przewodnik i publicysta Tadeusz Jurek. Od tamtego czasu poprzednie władze miasta, jak i obecne, starosta Maciej Stefański oraz stowarzyszenia kresowe starały się promować tą ideę i znaleźć jej finansowanie. Osobiście na wielu spotkaniach poruszałem ten problem i starałem się zachęcić decydentów o zaangażowanie środków na ten projekt. Jak wiemy, obecne ministerstwo kultury wspiera i stawia na inne lokalizacje takiego muzeum. Taka stała wystawa na zamku pokazałaby, że istnieje potrzeba powstania być może osobnego obiektu poświęconego historii Kresów Wschodnich w przyszłości. Służyłaby też jako baza do jego powstania. Mam nadzieję, że kiedy taka wystawa zacznie funkcjonować wiele osób prywatnych wzbogacałoby ją o kolejne eksponaty. Uważam, że w sprawie tej idei należy myśleć pragmatycznie i działać „metodą drobnych kroków”. Być może taki sposób działania przyniesie lepszy efekt i doprowadzi w jakiejś nieodległej przyszłości do powstania muzeum…
Dziękuję za rozmowę