Oprócz Michała Szpaka i zespołu Red Lips, na scenie brzeskiego amfiteatru wystąpi grupa kabaretowa Łowcy. B, a wszystko w ramach Dni Księstwa Brzeskiego 2017. Organizatorzy największej miejskiej imprezy zapowiedzieli już artystów i ich koncerty muzyczne, ale to, że w Brzegu wystąpi kabaret z Cieszyna jest na razie informacją nieoficjalną.
– Dziś wiadomo, że 1 maja w amfiteatrze odbędzie się koncert Michała Szpaka, a 2 maja wystąpi grupa Red Lips. Oczywiście, to nie koniec, bo na zapowiedź czekają kolejne gwiazdy, jednak na razie nie możemy wszystkiego zdradzić. Zapraszam do śledzenia profilu facebookowego Dni Księstwa Brzeskiego. Tam systematycznie publikujemy najświeższe i oficjalne informacje o wydarzeniu – mówi Łukasz Oskar Michalak z Brzeskiego Centrum Kultury.
Koordynator imprezy nie potwierdza nawet czy w trakcie DKB 2017 w ogóle wystąpi jakakolwiek grupa kabaretowa, ale według naszych informacji wynika, że tak, i będą to Łowcy. B.
– Tak, jedziemy na majówkę do Brzegu, ale nie potwierdzam, że tam zagramy, bo w terminarzu na naszej stronie internetowej nie ma takiej informacji. Ale zaraz, zaraz … nie ma jej, bo internetowy kalendarz został na razie rozpisany tylko do końca marca – mówi dość jednoznacznie Mariusz Staniucha z Agencji Artystycznej Paradoks.
W sobotę (25.03), na profilu facebookowym Dni Księstwa Brzeskiego organizatorzy mają ogłosić kolejną gwiazdę miejskiej imprezy. Jeśli nasze doniesienia sprawdzą się tak samo, jak w przypadku zespołu Red Lips, to 1 maja brzeżanie zostaną rozweseleni skeczami kabaretu z Cieszyna.
Łowcy.B, to kabaret działający na profesjonalnej scenie od 12 lat. Spektakl Łowców, to wybuchowa mieszanka spontaniczności i dużej ilości improwizacji. Wszystko to w oparach absurdu, którego nie powstydziłby się Monty Python. Jako jedyni w swoich spektaklach grają muzykę na żywo, w autorskich kompozycjach, a żaden instrument nie pochodzi z kradzieży. Kto raz był na spektaklu Łowców wie, że ilość energii wydzielonej na scenie wystarczy do zasilenia małego miasteczka, a liczba spalonych kalorii jest większa niż po treningu z Chodakowską.