Wśród wielu metod ogrzewania kotły węglowe wciąż są najczęściej spotykanym źródłem ciepła. Ponieważ istnieje jednak szereg bardziej ekologicznych rozwiązań, warto zastanowić się nad zmianą. Dlaczego?
Działanie kotłów węglowych można określić jako podgrzewanie nośnika ciepła, którym najczęściej jest woda, znajdującego się w obiegu centralnego ogrzewania. W kotłach węglowych używa się w tym celu oczywiście węgla, który w tym procesie może okazać się problematyczny dla środowiska. W trakcie spalania węgla do atmosfery uwalnia się bowiem szereg szkodliwych substancji: niespalone węglowodory, tlenki siarki, tlenki azotu czy tlenek węgla. Można więc porównać dym wydobywający się z komina do dymu papierosowego. Przede wszystkim oba są rakotwórcze. Odpowiedzialne za to w większości przypadków jest jednak nie sam węgiel, a zła metoda jego spalania. Jeśli obecnie nie stać nas na wymianę źródła ciepła, można zadbać o odpowiednią metodę palenia. W przypadku większości kotłów będzie to metoda „od góry”, czyli rozpalenie ognia na, a nie pod, porcją węgla. Znacząco ograniczy to emisję szkodliwych substancji.
Argumentem przemawiającym za wymianą pieca węglowego na inne źródło ogrzewania, poza kwestiami ekologicznymi, jest też wygoda. Spalaniu węgla towarzyszy popiół i sadza, których usunięcie jest czasochłonne. Jeśli nie mamy możliwości zainstalowania go w osobnym pomieszczeniu, tzw. kotłowni, a znajduje się on w miejscu regularnie użytkowanym, częste sprzątanie może szybko stać się bardzo uciążliwe.
Dofinansowane ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu
Źródła:
czysteogrzewanie.pl/2013/10/jak-sie-ma-wegiel-do-ekologii/