Ile wody marnujemy i jak tego unikać?

0
Obraz Sven Lachmann z Pixabay
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

525.indd

Problem zmniejszających się zasobów wodny znany jest nie od dziś i nie od wczoraj. Naukowcy, ekolodzy i klimatolodzy stale apelują – przestańmy marnować wodę, nauczmy się racjonalnie wykorzystywać jej zasoby, bo wkrótce – zwłaszcza tej pitnej – może zabraknąć. Braki wody dotyczą także naszego kraju.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Czytając powyższy wstęp ktoś mógłby pomyśleć, że przecież braki wody nie dotyczą Polski. Mamy wiele rzek, jezior, oczyszczalni wód i ścieków. Okazuje się jednak, że rzeczywistość jest zgoła inna i jeśli chodzi o nasz kraj, to zasoby wody pitnej są jednymi z najmniejszych w Europie. Jesteśmy na jednej z ostatnich pozycji w rankingu wszystkich krajów (ranking uwzględniał zasoby wody słodkiej). Porównują nas do mieszkańców innych krajów europejskich, to na jednego Polaka przypada średnio jedynie 30 % ilości wody, która przypada na mieszkańca krajów Europy Zachodniej. Warto zauważyć i zdać sobie sprawę z tego, że jeśli chodzi o ilość wody w naszym kraju, to jest ona porównywalna (a nawet niższa) do ilości wody w Egipcie, który kojarzy się w pustynnym, gorącym klimatem.

Co ciekawe, już kilkanaście (a nawet kilkadziesiąt) lat temu pojawiały się pierwsze badania, które mówiły, że wody zabraknie, że trzeba ją oszczędzać wszelkimi sposobami, a XXI wiek będzie wiekiem walki o wodę. Te tezy potwierdzają najnowsze badania Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Marnujemy wodę na potęgę!

To stwierdzenie, które jest w pełni zgodne z prawdą i stanem faktycznym. Nie szanujemy wody, marnujemy jej zatrważające ilości. Nie myślimy o tym ile litrów zużywamy do kąpieli, w trakcie sprzątania, czy innych codziennych czynności. Okazuje się, że w Europie średnio każdy mieszkaniec zużywa 150 litrów wody dziennie!

Najwięcej życiodajnej substancji marnujemy np. myjąc zęby przy odkręconym kranie, czy biorąc kąpiel w wannie do pełna wypełnionej wodą. Pamiętajmy, że każda kropla wody jest cenna. Gdy nauczymy się ją oszczędzać, to nie tylko zaoszczędzimy pieniądze, ale przede wszystkim pomożemy sobie, innym i naszej planecie. Często nie myślimy także o tym, że każda kropla, którą zużywamy na co dzień, zmniejsza ogólne zasoby wody w naszym kraju i na świecie.

W polskich domach woda zużywana jest przede wszystkim na mycie – 35% oraz spłukiwanie toalet – 33 %. Zdajmy sobie sprawę z tego, że przy wspomnianym wyżej myciu zębów przy odkręconym kranie zużywamy ponad 15 litrów! Są sposoby dzięki którym zużycie tej wody można znacznie zmniejszyć.

Myśl ekologicznie – oszczędzaj wodę.

Sposobów na zmniejszenie zużycia wody jest bardzo dużo i wiele jest takich, które można wprowadzić w życie od razu – bez większych nakładów, ale zmieniając nastawienie i działając świadomie. Na początek należałoby przeanalizować, w których pomieszczeniach i przy których czynnościach marnujemy jej najwięcej. Dzięki oszczędzaniu wody przechodzimy na tryb ekologiczny, działamy na korzyść samych siebie, ale przede wszystkim także całego środowiska.

Na początek – łazienka. Tu warto np. zrezygnować z kąpieli, na rzecz krótkich pryszniców, dzięki którym oszczędzimy znaczne ilości wody. Podczas mycia zębów, czy golenia – koniecznie zakręcamy kurek, by czysta woda wprost nie wylewała się do odpływu. Dobrze także sprawdzić stan techniczny wszystkich urządzeń – jeśli np. przecieka spłuczka lub zauważymy, że któreś uszczelki są niesprawne – koniecznie je naprawmy lub wymieńmy. Analizując stan np. baterii kranowych warto także rozważyć instalację perlatora, który napowietrza wodę, przez co możemy zużywać jej mniej. Przygotowując pranie – poczekajmy aż bęben pralki będzie pełny, by jak najwięcej ubrań wyprać przy jednym cyklu. Pierzmy tylko te rzeczy, które faktycznie wymagają prania – są mocno zabrudzone.

Przechodzimy do kuchni – tu również możemy oszczędzić wiele zużywanej wody. Jeśli jeszcze nie mamy, to zastanówmy się nad zakupem i instalacją zmywarki, dzięki której oszczędzamy nawet 70% wody zużywanej na mycie naczyń. Gdy już zmywarkę mamy, to pamiętajmy, by włączać ją, gdy faktycznie załadowana jest do pełna, a naczynia ustawione są w sposób ustalony i zalecany przez producenta. Gdy nie stać nas na zmywarkę lub nie mamy możliwości jej zamontowania – myjmy naczynia w zlewie napełniając go wodą – tak żeby jak najwięcej przedmiotów umyć w tej samej wodzie.

Generalnie wiele czynności wykonujemy w kuchni pod bieżącą wodą. Pamiętajmy, że np. owoce czy warzywa można umyć w misce wypełnioną wodą – wtedy wykorzystamy ją bardziej efektywnie.

Wodę oszczędzać możemy także w ogrodzie. Zamiast bieżącej wody do podlewania grządek warto wykorzystać deszczówkę – żeby ją zebrać wystarczy odpowiednio ustawić beczkę, pojemnik na wodę. Warto także posadzić łąki kwietne i nie przycinać zbyt nisko trawy dzięki czemu będą zatrzymywać wodę, a więc nie będziemy musieli naszych trawników zbyt często podlewać.

Sposobów na oszczędzanie wody jest bardzo dużo. Te opisane wyżej to tylko przykłady. Warto być kreatywnym i przestawić swoje myślenie i czynności na tryb ekologiczny. Pamiętajmy, że proste kroki, które wdrożymy dziś – pomogą kolejnym pokoleniom, które będą zmagały się z jeszcze większymi niedoborami wody niż my dzisiaj.

Dofinansowane ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu

Źródła: http://eko-myjnie.pl/
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama