Na przestrzeni ostatnich lat znacznie wzrosło zainteresowanie kosmetykami, które nie są testowane na zwierzętach. Taki trend, a także wprowadzane regulacje prawne sprawiły, że coraz więcej marek deklaruje, że jest cruelty-free – wolna od okrucieństwa wobec zwierząt. Jednak czy zawsze taka informacja jest zgodna z prawdą?
W teorii od 11 marca 2013 roku na terenie Unii Europejskiej obowiązuje zakaz testowania kosmetyków na zwierzętach, a także zakaz importowania i sprzedaży takich produktów, nawet jeśli były testowane poza UE. Od tego zakazu istnieją jednak wyjątki, m.in. dotyczące niektórych substancji i ich wpływu na płodność lub substancji przyjmowanych w regularnych dawkach. W sytuacji, kiedy zachodzą poważne obawy odnośnie bezpieczeństwa danego składnika kosmetycznego, można zwrócić się też do Komisji Europejskiej o zgodę na test na zwierzętach. I jeśli dany składnik nie może być zastąpiony innym, a konieczność przeprowadzenia badań na zwierzętach zostanie potwierdzona, Komisja może wydać zgodę.
Nie bez przyczyny pojawiło się tu określenie „w teorii”. Przepisy nie do końca przekładają się na rzeczywistość, co w 2018 roku potwierdził sam Parlament Europejski na swojej stronie internetowej: „Posłowie zauważają, że chociaż stopień przestrzegania zakazu w UE jest bardzo wysoki to poważnym problemem pozostaje brak w dokumentacji produktu kompletnych i wiarygodnych danych o testowaniu na zwierzętach, w szczególności w przypadku produktów kosmetycznych importowanych do UE z państw trzecich”. Co to oznacza w praktyce? Firma produkuje kosmetyki w państwie członkowskim Unii, więc nie testuje ich na zwierzętach, ale składniki pozyskuje z kraju, w którym takie testy są dozwolone. A informacja, skąd pochodzą składniki, staje się wspomnianym przez PE „brakiem w dokumentacji”. Skala takich i podobnych zjawisk jest na tyle duża, że nie sposób odkryć i wyciągnąć konsekwencje za wszystkie nadużycia. Rozwiązaniem problemu miałoby być wprowadzenie globalnego zakazu badania kosmetyków na zwierzętach oraz sprzedaży składników, które były w ten sposób testowane. Rezolucja Parlamentu Europejskiego wzywa, aby takie regulacje zostały wprowadzone do 2023 roku.
Powyższe to przypadki bezsprzecznego łamania prawa. Poza tym istnieje też kwestia traktowania kosmetyków przez pryzmat firmy, która je produkuje. Dany produkt może być cruelty-free, ale cała marka i pozostałe jej wyroby już nie. W tej sytuacji, nawet wybierając kosmetyki „wolne od okrucieństwa” i tak wspiera się firmę, która praktykuje badania na zwierzętach. Jeszcze w pierwszych miesiącach 2021 roku wykluczającym dla marki było np. sprzedawanie swoich produktów na rynku chińskim, gdzie testy na zwierzętach były wymagane prawnie. Zmiany w tym zakresie zaszły dopiero w maju i większość kosmetyków została zwolniona z tego obowiązku.
Jak widać, używanie wyłącznie kosmetyków cruelty-free może być problematyczne i nietrudno o pomyłkę. Istnieją jednak listy marek, które nie testują swoich produktów na zwierzętach. Jedną z nich prowadzi PETA, w ramach swojego programu „Beauty Without Bunnies” (z angielskiego „piękno bez króliczków”). Na stronie crueltyfree.peta.org można znaleźć aktualizowane listy firm, które testują i nie testują swoich kosmetyków na zwierzętach, a także wyszukiwarkę, dzięki której w kilka sekund można sprawdzić wybraną markę, a nawet konkretny produkt. Podobnych portali prowadzących takie listy jest oczywiście więcej. Wśród nich można wymienić polski blog Happy Rabbit, dostępny pod adresem: happyrabbitblog.pl, a także program Leaping Bunny („skaczący króliczek”), posiadająca nawet własną aplikację „Cruelty-Free”, obsługiwaną zarówno przez telefony z systemem iOS, jak i Android. Listę marek oraz link do aplikacji można znaleźć na stronie Leaping Bunny – leapingbunny.org.
Dofinansowane ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu
źródła:
https://www.ekonsument.pl/a66679_koniec_testowania_na_zwierzetach_w_unii_prawie.html;
https://www.europarl.europa.eu/news/pl/headlines/society/20180216STO98005/poslowie-wzywaja-do-swiatowego-zakazu-testowania-kosmetykow-na-zwierzetach;
https://www.wiadomoscikosmetyczne.pl/drukujpdf/artykul/67587;
https://crueltyfree.peta.org/;
http://www.happyrabbitblog.pl;
https://www.leapingbunny.org.