Mieszkańcy nie chcą nowego więzienia w Brzegu. Burzliwa debata na sesji Rady Miasta

0
Reklama
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA
Materiał wyborczy KWW ŁĄCZY NAS BRZEG - GRZEGORZ CHRZANOWSKI
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA

Jak zapowiadali, tak zrobili. Mieszkańcy Brzegu licznie przybyli na dzisiejszą (15.12) sesję Rady Miejskiej. Temat przyszłorocznego budżetu gminy musiał poczekać, bowiem – na wniosek radnego Piotra Szpulaka – do porządku obrad włączono dyskusję o kontrowersyjnym planie budowy nowego więzienia w Brzegu.


Debata o wizji burmistrza momentami była bardzo burzliwa. Mieszkańcy nie szczędzili głosów krytyki w stosunku do Jerzego Wrębiaka. Nie brakowało również próśb i apeli do radnych, aby zaczęli liczyć się z opinią społeczeństwa.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA
Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego

Przypomnijmy, w październiku br. Rada Miejska podjęła uchwałę w sprawie wyrażenia zgody na przekazanie miejskich gruntów (w formie darowizny – przyp. red.) pod budowę nowego zakładu karnego. Zaznaczyć należy, że wielka jednostka penitencjarna ma zostać zlokalizowana przy ul. Saperskiej, w sąsiedztwie osiedla domów jednorodzinnych i zabudowy wielorodzinnej. Okazuje się również, że burmistrz Wrębiak podpisał zobowiązanie do wykonania przez miasto przyłączy kanalizacyjnych i wodociągowych na kilku działkach, w tym na darowanej nieruchomości. To pociągnie za sobą dodatkowe koszty, których rzekomo miało nie być. Najważniejszą jednak sprawą okazuje się być czynnik społeczny i bezpieczeństwo.

– Proszę powiedzieć mieszkańcom, dlaczego mamy się godzić na to, aby nasze dzieci bawiły się i wychowywały w otoczeniu zakładu karnego? Nie tak dawno gościliśmy w naszym mieście Rzecznika Praw Dziecka i pan również ochoczo włączył się w dyskusje o bezpieczeństwie dzieci. A teraz funduje pan naszym dzieciom sąsiedztwo z więzieniem? Zacytuję słowa pana wiceministra Patryka Jakiego z konferencji w Opolu: „Inwestycja powstanie na obrzeżach miasta. Dokładnie tak, jak powstają nowoczesne jednostki na całym świecie. Nie będzie czegoś takiego jak w Opolu, gdzie w centrum stolicy regionu mamy wieżyczki. A ciężko sobie wyobrazić, aby strzelcy wyborowi w sytuacji ucieczki z więźnia strzelali ostrą amunicją w centrum. Jest to niewyobrażalne”. Czyli, że do moich dzieci i do mnie można strzelać bo mieszkam na obrzeżach miasta? – pytała jedna z mieszkanek osiedla, przy którym ma powstać więzienie.

Radni, którzy zabierali głos wprost oświadczali, że zmienili swoje zdanie, i gdyby głosowanie obyło się dzisiaj, wówczas zagłosowaliby przeciw. Co ciekawe, takie głosowanie mogło się odbyć, jednak prawnicy miasta i burmistrz nie znaleźli czasu, aby zaopiniować projekt uchwały uchylający październikowy dokument. Radny Piotr Szpulak zebrał podpisy i złożył wniosek o nadzwyczajną sesję Rady Miejskiej, na której projekt będzie mógł zostać poddany pod głosowanie.

– Do tej pory brakowało jakichkolwiek konsultacji społecznych. Niby inwestycja warta pół miliarda złotych, a nikt nie pytał mieszkańców o zdanie na ten temat. Tym bardziej, że jest to pomysł przedstawiciela partii, która rzekomo słucha głosu obywateli. Retoryka, że nie trzeba konsultacji, bo nie ma zmiany planu zagospodarowania przestrzennego jest nie do przyjęcia, bo jak widać budowa więzienia bardzo poruszyła mieszkańców. Burmistrz powiedział dzisiaj, że Brzeg ma bardzo dużo terenów inwestycyjnych. To ja się pytam – gdzie są inwestorzy? Gdzie są działania burmistrza w zakresie pozyskania na te wielkie tereny tych inwestorów? Wygląda na to, że burmistrz nie potrafił sprowadzić do Brzegu żadnego inwestora, więc sprowadza do miasta 1000 przestępców, chcąc ulokować ich w nowym więzieniu – komentował obecny dziś na sesji radny powiatowy Jacek Niesłuchowski, lider brzeskich struktur PO.

Udział w dzisiejszych obradach planował także poseł Paweł Grabowski, jednak parlamentarzystę ruchu Kukiz ’15 zatrzymały obowiązki w Warszawie. W sali stopowej ratusza pojawili się za to jego przedstawiciele, jednak usłyszeli od przewodniczącej, że nie będą mogli zabrać głosu.

Stanowisko posła Pawła Grabowskiego w tej sprawie jest jednoznaczne: Nie do pomyślenia jest, aby burmistrz nie brał pod uwagę opinii mieszkańców. Obywatele mają prawo się wypowiedzieć i takiego głosu pominąć nie można. Pan burmistrz zaznaczył, że jest od podejmowania decyzji, a nie od administrowania, tylko, że jego celem, a właściwie sumieniem, jest słuchać tego, co mają do powiedzenia brzeżanie – tłumaczy Paulina Borysewicz, dyrektor biura poselskiego Pawła Grabowskiego.

Mieszkańcy Brzegu opuścili dziś salę stropową z wielkimi nadziejami, że nadzwyczajna sesja odbędzie się jak najszybciej, a radni podejmą decyzję o uchyleniu uchwały dotyczącej przekazania gruntów. Wiadomo również, że akt notarialny nie został jeszcze podpisany, więc ostateczna decyzja o budowie więzienia należeć będzie do Rady Miejskiej Brzegu. Do sprawy będziemy wracać.

Reklama
Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego