Reklama
We wtorek, 20 kwietnia br. odbyło się oficjalne otwarcie mieszkań interwencyjnych, którego dokonał Burmistrz Brzegu Jerzy Wrębiak. Z miejskich zasobów mieszkaniowych przeznaczono trzy lokale na mieszkania interwencyjne przy ul. Rybackiej 59 – informuje Urząd Miasta w Brzegu.
- „Są to lokale typowo interwencyjne. Powstały na bazie jednego mieszkania składającego się z trzech niezależnych pomieszczeń z aneksem kuchennym. Może tam zamieszkać jedna większa rodzina lub dwie, a nawet trzy mniejsze. Każdy lokal ma osobne wejście. Pomieszczenie sanitarne jest wspólne i zostało wyposażone w toaletę, kabinę prysznicową i pralkę. Lokale interwencyjne będą wykorzystywane w sytuacjach nagłych, jeśli dojdzie do jakiegoś nieszczęśliwego wypadu, np. pożaru, czy wybuchu gazu” – mówi Marek Sidor, dyrektor ZNM w Brzegu.
A zdarzeń losowych w ostatnim czasie nie brakuje. Uszkodzony dach w budynku przy ul. Reja lub pożar mieszkania przy ul. Ofiar Katynia, to tylko niektóre sytuacje, w których mogła zajść konieczność udostepnienia tymczasowego lokalu osobom poszkodowanym.
Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Warto zaznaczyć, że lokali interwencyjnych nie należy mylić z mieszkaniami socjalnymi:
- „Będą one wykorzystywane w trybie rotacyjnym przez osoby i rodziny, które z powodu nagłego zdarzenia losowego (np. pożar, powódź, wybuch gazu) znalazły się w sytuacji uniemożliwiającej im pobyt w dotychczasowym miejscu zamieszkania. Wspomniane pomieszczenia będą formą przejściowej adaptacji osób/rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej do momentu ustabilizowania ich warunków bytowych (lokale nie są przeznaczone do zamieszkania na stałe) i udzielenia np. przez pracownika socjalnego pomocy oraz wsparcia, w celu zniwelowania negatywnych skutków doznanego zdarzenia” – czytamy w komunikacie UM w Brzegu.
Dodajmy, że remont i przekształcenie mieszkania na trzy lokale interwencyjne kosztowało 68 tys. złotych.
Reklama