Na przełomie maja i kwietnia, na terenie Gminy Grodków nastąpiła zmiana czasu wyłączania i włączania zegarów sterujących oświetleniem ulicznym. Nowe ustawienia automatycznie dopasowują godzinę włączania się oświetlenia ulicznego do pory roku i światła naturalnego. Niektórzy mieszkańcy nie są zadowoleni z takiego rozwiązania. Gmina planuje usprawnienie systemu.
Przed regulacją zegarów, uliczne oświetlenie uruchamiało się o stałej porze, tj. po godz. 21:00. Nowe mechanizmy dostosowały jednak system i latarnie uruchamiają się teraz dopiero ok. godz. 22:30. Oznacza to, że np. po godz. 22:00 na ulicach jest praktycznie ciemno. Skarżą się na to niektórzy mieszkańcy Gminy. Zwłaszcza Ci, którzy wracają z pracy po godz. 22:00. Jak podkreślają – nie do końca czują się wtedy bezpiecznie, na ulicach panuje mrok, a oni sami są niewidowczni dla przejeżdżających samochodów.
Gmina zmieniła sposób sterowania zegarami oświetlenia ulicznego z uwagi na to, by uzyskać jak największe oszczędności. Działanie takie wydaje się jak najbardziej uzasadnione w dobie kryzysu, który nadchodzi w związku z epidemią koronawirusa.
Burmistrz Grodkowa Marek Antoniewicz nie pozostaje głuchy na uwagi mieszkańców. Dostrzega problem oświetlenia. Aktualnie trwa analiza danych i już niebawem sytuacja ze zbyt późno włączającymi się latarniami zostanie przez gminę rozwiązana.
– Analizujemy wszystkie wnioski związane z tym problemem. Myślę, że niebawem podejmiemy stosowne decyzje, kiedy latarnie gminne miałyby zostać włączane i wyłączane. Myślę, że decyzje te powinny zadowolić mieszkańców naszej gminy – wyjaśnia Burmistrz Marek Antoniewicz.
Przypomnijmy, że obecnie oświetlenie włącza się około 22:30 i wyłącza około 4:40.