Z dalekiej Fatimy do Olszanki

0
Reklama

Na rozdrożu dróg w Olszance w kierunku Gierszowic stanęła kapliczka z figurką Matki Boskiej Fatimskiej.


Wśród drzew zmarzniętych,
w grudniowej poświacie,
śniących już o w wiosennej zieleni,
stoi kapliczka z kamieni.
Głazy już prawie lodem obrosły,
lecz promienieją światłem miłości.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

W przydrożnej kapliczce króluje Maryja,
Różaniec święty Jej ręce owija,
Sukienka lśni niczym zorza,
Stoi samotna wśród drzew Matka Boża.

Nagle w grudniowy cichy poranek,
widać uśmiech kilku koleżanek.
Biegły do szkoły krótszą drogą,
Bo przecież do Niej spóźnić się nie mogą.

Stanęły przy kapliczce,
gdyż zobaczyły Panią w bieli.
Na jej policzkach przysiadł blask szronu,
u stóp zaś skrzył się i światłem mienił.

Zdumione patrzą w twarz Maryi
i zachwycone Jej cudną pięknością,
stoją tak, a usta same zaczęły
„Zdrowaś Maryja” szeptać z miłością.

Na rozstaju dróg stoi figurka Matki Bożej Fatimskiej. Przebyła długą drogę 2927 kilometrów jaką dzieli Fatimę od Olszanki. Z inicjatywą przywiezienia figurki z Fatimy wyszła Pani Iwona, miejscowa parafianka parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Pogorzeli. Pani Iwona będąc z innymi pielgrzymami parafii Miłosierdzia Bożego w Brzegu na obchodach rocznicowych Matki Bożej Fatimskiej w Fatimie przywiozła figurkę do Olszanki. Zanim trafiła na miejsce przeznaczenia została tam, w Fatimie poświęcona.

Razem z Panią Wandą Galant, Przewodniczącą Rady Gminy i sołtysem wsi Olszanka, po wielu konsultacjach z innymi osobami, ustaliły miejsce zbudowania kapliczki i ustawienia tam fatimskiej figury. Należało się śpieszyć, by zdążyć na dzień 13 października, dniem zakończenia uroczystości jubileuszowych 100 rocznicy objawień fatimskich. Pani Wanda znalazła fachowca, który zajął się wykonaniem szklanego obramowania i metaloplastycznego okucia. Była to firma Mariusza Kraski z Gwizdowa, powiat Leżajsk, województwo podkarpackie. To uznana firma zajmująca się kowalstwem artystycznym, mająca duże doświadczenie w dziedzinie metaloplastyki. Postument pod figurkę inicjatorzy wykonali we własnym zakresie. Należało jeszcze oczyścić teren i czekać na dzień uroczystości. Czas naglił.

Wznoszenie kapliczek ma na celu gloryfikację Boga i Jego Matki Najświętszej, a poprzez to ukazanie pobożności danej miejscowości, jest znakiem wiary i pozostawieniem śladu przyszłym pokoleniom. Kapliczki są wszędzie: na wsiach, na obrzeżach miasteczek, w ciszy leśnych duktów, na polach otoczone falującymi łanami zbóż, na łąkach zatopione w polnych kwiatach, nad rzekami i strumieniami, na skrzyżowaniach i rozdrożach dróg.

Geneza takich obiektów kultu jest bardzo stara. Według jednej z wersji nazwa kapliczka wywodzi się od łacińskiego wyrazu „kappa” – płaszcz. Chodzi tu o płaszcz św. Marcina, biskupa z Tours, który wdziewany przez królów francuskich miał ich chronić na polu bitwy. Ów płaszcz przechowywany był specjalnej celi, wewnątrz kultowego budynku. Budowlę tę nazywano „kaplicą”, a ich opiekunów „kapelanami”.

W 1917 roku gdy toczyła się pierwsza wojna światowa, kiedy w Portugalii rządził antyklerykalny reżim, a w Rosji zaczynała się rewolucja, trojgu wiejskim dzieciom na obrzeżach miasteczka Fatima ukazała się Matka Boża. Zanim jednak do tego doszło, przez ponad rok począwszy od marca 1916 roku, dzieciom ukazuje się Anioł. Trójka dzieci to – Łucja Dos Santos (lat 10), Hiacynta Marto (lat 7) i Franciszek Marto (lat 9). Łucja była kuzynką rodzeństwa Marto. Pochodzili z pod fatimskiej wioski Aljustrel. Mieszkańcy tej ubogiej wsi trudnili się hodowlą owiec i uprawą winorośli. Począwszy od dnia 13 maja 1917 roku następuje 6 spotkań trójki dzieci z Maryją, zakończonych „cudem słońca” w dniu 13 października. Wypasając owce w Cova da Ina spotykają „Jasną Panią”. Znamienne jest to, że z Matką Bożą rozmawia tylko najstarsza Łucja, tylko ona widzi, słyszy i może mówić do Maryi. Hiacynta tylko widzi i słyszy. Franciszek jedynie widzi. Dzieci otrzymują od Maryi orędzie, które Łucja b Edzie ujawniać stopniowo po latach. Najbardziej strzeżona „Trzecią tajemnicę fatimską” ujawnił dopiero święty Jan Paweł II w 2000 roku.
Matka Boża poprosiła w swoim przesłaniu, aby codziennie odmawia c różaniec w intencji pokoju, aby trójka pastuszków przyjmowała cierpienie jako zadośćuczynienie za grzechy i nawrócenie grzeszników.

W Polsce jubileuszowe obchody 100 rocznicy objawień fatimskich z udziałem Episkopatu Polski miały miejsce w Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach w Zakopanem w dniu 6 czerwca br. Oficjalne zakończenie obchodów stulecia objawień fatimskich odbyły się w Fatimie, w piątek 13 października. W tamtejszym sanktuarium przez cały dzień trwały uroczystości religijne.

Równocześnie w Olszance trwały uroczystości związane z przeniesieniem figury Matki Bożej i ustawienie jej na postumencie. W kościele parafialnym w Pogorzeli w asyście ks. biskupa Andrzeja Siemieniewskiego i proboszcza parafii Pogorzela ks. Aleksandra Drożdża, mszę świętą celebrował ks. Leszek Włodarczyk, proboszcz parafii w Łosiowie. Słowo Boże do wiernych skierował biskup pomocniczy Archidiecezji Wrocławskiej ks. Andrzej Siemieniewski, mówiąc o trzech tajemnicach fatimskich wyjawianych przez Łucję. Następnie procesja mieszkańców parafii i okolicznych miejscowości gminy Olszanka i powiatu brzeskiego razem z figurką Matki Bożej Fatimskiej, niesionej w uwielbieniu przez mężczyzn, przechodzi na koniec wsi Olszanka. Tu na rozdrożu dróg następuje kulminacja podniosłej uroczystości, ustawienie figurki na postumencie, modlitwa, śpiew i o co tak bardzo prosiła Matka Boża w Fatimie – odmówienie różańca.

Tradycją już się stało, że w każdą niedzielę o godzinie 17 spotykają się pod kapliczką ludzie, by odmówić różaniec ( co miesiąc w innej intencji) – dodaje sołtys, Pani Wanda Galant. Pragnęłam, aby Nasza Madonna – figurka Matki Bożej Fatimskiej stanęła na rozdrożu dróg do Gierszowic. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do budowy kapliczki, przygotowania uroczystości i udział naszych parafian w modlitwach. Plac przy kapliczce jeszcze bardziej wypięknieje, wiosną posadzimy kwiaty i każdy przechodzień zapewne nie ominie tego cudownego miejsca w Olszance.

Przy krętej drodze wśród pogubionych dni,
jest takie miejsce, gdzie oczy wciąż goszczą,
spojrzeniem przytul, żywy płomyczek tchnij,
miłość trwa wiecznie i wieńczy starością.

Na rozstaju dróg szukasz prawdy nieuchwytnej,
rozwiązania, które nie istnieje.
Zatracasz się w cierpieniu i smutku,
Twoje oczy nie są już takie same,
zobaczyły „Fatimską Jasną Panią”.

Tekst i zdjęcia :
Eugeniusz Szewczuk
W materiale wykorzystano fragmenty wierszy
– Przydrożna kapliczka – autor „Pawlus” 2006r.
– Na rozstaju dróg – autor „Zefir” 2014r.

Reklama