Ukraiński Zespół Pieśni i Tańca „ZBRUCZ” po raz piąty w Olszance

0
Reklama

Artyści z Zespołu Pieśni i Tańca „Zbrucz” z Tarnopola cieszą się współcześnie ogromną popularnością, zapraszani są na występy do wielu miejscowości nie tylko we wschodniej części naszego kraju, ale koncertują również w innych krajach Europy m.in.: Niemczech, Francji, Belgii, Włoszech, Hiszpanii. Na specjalne zaproszenie artyści z Ukrainy w styczniu 2017 r. przybyli, i to po raz piąty już, do PZSP w Olszance. Tu dzieciom i młodzieży zaprezentowano niecodzienny występ. Już od pierwszej piosenki zespół zdobył uznanie i przychylność wymagającej publiczności. Tancerze wystąpili w oryginalnych strojach ludowych, które bardzo dokładnie przedstawiła i omówiła prowadząca koncert.


W czasie koncertu mogliśmy zobaczyć Oksanę Lisowiec, Wasyla Chlistuna, a także zespół rodzinny Nataliję i Tarasa Kusznirów. Następnie główni tancerze, z prawdziwym kunsztem wykonali tańce m.in.: ukraiński taniec ludowy – kazaczok, zakarpacki taniec ludowy – dembotaniec, cygański taniec oraz gruziński taniec ludowy. Zespół prezentował się w strojach ludowych, charakterystycznych dla każdego układu. W programie koncertu zaprezentowano m.in. słynne przeboje muzyki ukraińskiej i polskiej przy akompaniamencie klasycznych instrumentów. Soliści zespołu już podczas pierwszej piosenki podbili serca naszych uczniów. Wspólnie śpiewano piosenki, które są znane w obu naszych krajach: „Hej sokoły”, „Szła dzieweczka do laseczka” oraz „Czarny Ali-Baba”. Zespół Zbrucz bardzo szybko nawiązał niesamowity kontakt z publicznością, wciągnął swoimi wykonaniami słuchaczy do spontanicznej zabawy. Jak się okazało wszyscy doskonale bawili się przy ukraińskich rytmach, począwszy od przedszkolaków- najmłodszych widzów, a skończywszy na gimnazjalistach. W końcu te same rytmy nam w duszy grają – taka już nasza wspólna natura słowiańska. Grupa artystów z Ukrainy pozostawiła po sobie niezapomniane wrażenie. Obiecała, iż za rok znów odwiedzi mury naszej szkoły.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Tekst i foto opracowało Joanna Sowierszenko

Reklama