8 kwietnia – GMO, zoo i kultura romska

0
Obraz Hollie Ramsey z Pixabay
Reklama

8 kwietnia to dzień pełen sprzeczności, a przynajmniej pod względem świąt. Z jednej strony obchodzimy bowiem Międzynarodowy Dzień Opozycji Przeciw GMO, którego przeciwnicy używają m.in. argumentu, że jest to sprzeczne z naturą. Ale mamy też Dzień Miłośników Zoo, gdyż najwyraźniej trzymanie zwierząt w klatkach już sprzeczne z naturą nie jest. Ale mamy dziś jeszcze jedno święto – Międzynarodowy Dzień Romów.

Międzynarodowy Dzień Romów

„Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma…” – śpiewa Maryla Rodowicz. Piosenka piękna, ale postawiona w niej teza jest z gruntu fałszywa. A o tym, że kultura romska ma się nieźle, świadczy chociażby dzisiejszy Międzynarodowy Dzień Romów.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Święto zostało ustanowione w 1990 roku w małej, polskiej wsi Jadwisin położnej koło Sierocka (powiat legionowski, woj. mazowieckie), gdzie pod patronatem UNESCO odbywał się IV Kongres Międzynarodowego Związku Romów. Chciano w ten sposób uczcić dwa wydarzenia – sam kongres, a dokładnie pierwszy zjazd, podczas którego swoją działalność rozpoczęła Światowa Rada Romów, a także pierwsze spotkanie przedstawicieli Romów z 25 państw, które miało miejsce właśnie 8 kwietnia 1971 roku pod Londynem. Celem jest propagowanie wiedzy o zwyczajach i tradycjach romskich, a także o problemach, z jakimi mierzy się ta społeczność.

Ciekawostką związaną z dzisiejszym świętem jest fakt, że jedyna na świecie wystawa poświęcona Romom znajduje się w Polsce. A dokładnie w Muzeum Okręgowym w Tarnowie, gdzie funkcjonuje specjalny dział zajmujący się gromadzeniem zbiorów związanych z kulturą romską. W kolekcji tarnowskiego muzeum znajduje się blisko 500 takich przedmiotów (w tym np. 5 wozów ostrowskich, wykonanych w Wielkopolsce na przełomie lat 50. i 60. na zamówienie Romów), a ponadto bibliotekę liczącą ponad 500 tytułów, wideotekę, w której znajdziemy 85 pozycji, fonotekę złożoną z 250 pozycji czy gromadzony od 1981 roku zbiór wycinków prasowych. Wystawę można podziwiać nieprzerwanie od 1979 roku.

Międzynarodowy Dzień Opozycji Przeciw GMO

Organizm zmodyfikowany genetycznie – brzmi groźnie, a przynajmniej niepokojąco. Być może dlatego powstał Międzynarodowy Dzień Opozycji Przeciw GMO. Istnienie tego święta dowodzi, że przeciwników GMO nie brakuje, choć wielu naukowców uważa, że organizmy modyfikowane nie są bardziej szkodliwe od tych niemodyfikowanych. Takie stanowisko popiera niespełna 300 organizacji naukowych, na czele ze Światową Organizacją Zdrowia (ale też m.in. prezydium Polskiej Akademii Nauk czy naukowcy Papieskiej Akademii Nauk).

Czym właściwie  jest GMO? To organizm (roślina, zwierzę, wirus czy grzyb), w którym przy pomocy inżynierii genetycznej zmienia się pewne cechy fizjologiczne lub nadaje całkiem nowe. Robi się m.in. w dwóch celach: w przypadku mikroorganizmów modyfikacja pozwala na produkcję takich substancji chemicznych jak np. insulina, a zmodyfikowane rośliny mają dzięki temu cechy, które zwiększają opłacalność ich produkcji. Pierwszy organizm modyfikowany powstał w 1973 roku, a w 1994 roku w Stanach Zjednoczonych po raz pierwszy zaczęto sprzedawać modyfikowane rośliny – pomidory FlavrSavr, które były bardziej odporne na gnicie. Koszty produkcji sprawiły jednak, że zrezygnowano z niej po 3 latach.

GMO budzi kontrowersje i ma spore grono przeciwników, także wśród naukowców. Przykładowo, Greenpeace uznało GMO za technologię niedostatecznie przebadaną i nieopłacalną dla rolników, a Institute of Science in Society wręcz za chorobotwórczą. Pojawiają się też głosy, że potrzebne są kolejne badania. Ta nieustannie tocząca się dyskusja ma bardzo dobry efekt, bo dzięki temu GMO jest jednym z najlepiej przebadanych naukowo tematów.

Dzień Miłośników Zoo

31 lipca 1752 roku w Wiedniu powstało Tiergarten Schönbrunn, czyli pierwsze zoo na świecie założone przez cesarza Franciszka I Lotaryńskiego. Na przestrzeni tych blisko już 300 lat takich miejsc powstało jeszcze wiele i zyskały ogrom sympatyków. I to oni właśnie obchodzą dzisiaj swoje święto.

Najstarsze zoo to 17 hektarów  zamieszkanych przez dokładnie 7 844 zwierzęta, reprezentujące 699 gatunków. Znajdziemy tam m.in. pandy, orangutany, niedźwiedzie polarne, koale, gepardy czy słonie. Tiergarten Schönbrunn jest zresztą miejscem, gdzie w 1900 roku urodził się pierwszy w Europie słoń indyjski, a w roku 2007 doszło tu do pierwszych w Europie naturalnych narodzin pandy wielkiej. Poza działalnością typową dla ogrodów zoologicznych, wiedeńskie zoo zajmuje się też ochroną zwierząt, badaniami naukowymi oraz edukacją.  Wszystko to sprawiło, że od 1996 roku Tiergarten Schönbrunn jest na liście światowego dziedzictwa UNESCO.

Obok miłośników zoo, są też i przeciwnicy. Ci drudzy są przekonywani, że gdyby nie opieka i sztuczne rozmnażanie w zoo, niektóre gatunki już zniknęłyby z powierzchni Ziemi. I coś w tym jest.

Reklama