Zima to niebezpieczny czas dla wszystkich użytkowników dróg. Niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze może być przyczyną tragedii. Od początku roku na Opolszczyźnie doszło już do kilku wypadków drogowych, w których śmierć poniosły trzy osoby.
Zmiana aury powinna wymuszać zmianę techniki prowadzenia pojazdu, niestety wielu kierowców o tym zapomina. Policjanci apelują o rozwagę i zdrowy rozsądek.
– Wielu kierowcom wydaje się, że droga jest czarna i sucha. Tymczasem jezdnie mogą być już przymrożone, a w związku z tym śliskie. W takich sytuacjach koła łatwo tracą przyczepność – tłumaczy sierż. sztab. Patrycja Kaszuba, oficer prasowy KPP w Brzegu.
– Pamiętajmy, że w wielu różnych miejscach nawierzchnia dróg połączona z opadami atmosferycznymi, leżącymi na drogach liśćmi, wydłuża drogę hamowania pojazdu. W skrajnych wypadkach kierujący może wpaść w poślizg i nie zapanować nad samochodem. Wyprzedzanie w takich warunkach, wymijanie, wchodzenie w zakręt, może być bardzo niebezpieczne – dodaje policjantka.
Szczególnie uważać trzeba w zagłębieniach terenu, na wzniesieniach, w pobliżu lasów i zbiorników wodnych. Nadzwyczajną ostrożność należy zachować w pobliżu przejść dla pieszych.
Mundurowi zwracają się z apelem także do pieszych, by nie wchodzić na przejście bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd. Wchodząc na „zebrę” pieszy powinien się upewnić, że auto jest wystarczająco daleko, a kierowca zdąży wyhamować. Oczywiście to pieszy ma pierwszeństwo na przejściu, jednak w takich sytuacjach obowiązuje również zasada ograniczonego zaufania.
Przypomnijmy, że od 31 sierpnia 2014 r. każdy pieszy, który porusza się drogą po zmierzchu poza obszarem zabudowanym, musi mieć odblask umieszczony w sposób widoczny dla kierujących. Za brak elementu odblaskowego grozi mandat.