Autostradowy oszust chciał sprzedać „złoty” łańcuszek. Potrącił swoją ofiarę i odjechał

0
fot. archiwum / Opolska Policja
Reklama

Mężczyzna narodowości romskiej zatrzymał na autostradzie A4 kierowcę i namówił go na kupno „złotego” łańcuszka, a gdy zjechali na stację paliw – potrącił go i uciekł. Policjanci ustalają tożsamość sprawcy.


Do zdarzenia doszło 7 października o godzinie 12:00. Wówczas policjanci z Grodkowa otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że na stacji paliw w rejonie autostrady A4 doszło do awantury.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

– Funkcjonariusze, którzy zajęli się sprawą ustalili, że najpierw kierowca audi na autostradzie zatrzymał podróżującego i namówił go na kupno „złotego” łańcuszka w korzystnej cenie. Wtedy mężczyźni zjechali na stację paliw, by tam dokonać transakcji. Świadek, który widział całe zdarzenie zareagował i postanowił przestrzec mężczyznę przed pochopnym zakupem łańcuszka, który może okazać się nic nie warty. Wówczas między osobami wywiązała się sprzeczka, a oferujący biżuterię odjeżdżając z miejsca potrącił jednego z mężczyzn. Na szczęście nic groźnego mu się nie stało, a dzięki reakcji drugiego z mężczyzn nie stracił on również swoich pieniędzy – informuje mł. asp. Patrycja Kaszuba, oficer prasowy KPP w Brzegu.

Policjanci przypominają, aby podczas podróży nie dać się wciągnąć w podobne historie. Bądźmy ostrożni gdy inny kierowca daje sygnały świetlne, dźwiękowe, zajeżdża nam drogę i zmusza do zatrzymania. Nie powinniśmy na to reagować, zwłaszcza na autostradzie i drogach ekspresowych. Można przypuszczać, że takie osoby chcącą zwyczajnie nas oszukać.

Reklama