Pijany kierowca motoroweru zatrzymał się na betonowym słupie

0
fot. archiwum / zdjęcie poglądowe
Reklama

Policjanci z Brzegu zatrzymali 34-letniego mieszkańca gminy Grodków. Mężczyzna w organizmie miał blisko 2 promile alkoholu. Chwilę wcześniej rozbił swój motorower na słupie.


W sobotę (22.12), tuż po godzinie 13:00 policjanci z Brzegu otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w jednej z miejscowości w gminie Grodków. Z przekazanych informacji wynikało, że kierowca motoroweru miał uderzyć w betonowy słup.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

– Na miejscu policjanci zastali kobietę, która widziała całe zdarzenie. Z jej relacji wynikało, że kierujący motorowerem stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Mężczyzna porzucił pojazd i oddalił się z miejsca zdarzenia. Funkcjonariusze szybko ustalili gdzie właściciel jednośladu przebywa. Już po chwili zastali go w miejscu zamieszkania – mówi mł. asp. Partycja Kaszuba z brzeskiej komendy.

– Mężczyzna miał widoczne obrażenia głowy i liczne zadrapania. Jak się okazało był też nietrzeźwy. W organizmie miał blisko 2 promile alkoholu. 34-latek został przekazany pod opiekę zespołu medycznego i przewieziony do szpitala. Za kierowanie pod wpływem alkoholu grozi mu teraz kara do 2 lat więzienia, grzywna oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów – dodaje oficer prasowy KPP w Brzegu.

Pamiętajmy, będąc pod wpływem alkoholu nasza uwaga jest rozproszona, a reakcje opóźnione. Nie potrafimy właściwie ocenić odległości, wyobraźnia namawia do brawury, mamy problemy z koordynacją ruchową, a zdolność szybkiego podejmowania decyzji zawodzi. Wypadki spowodowane przez pijanych kierowców często są tragiczne w skutkach.

Reklama