Policjanci z brzeskiej komendy otrzymali w ostatnim czasie kilka zgłoszeń o kradzieży mienia oraz sporych sum pieniędzy. 84-letniego mieszkańca Brzegu okradły dwie młode kobiety o ciemnej karnacji, z kolei inni poszkodowani otworzyli załącznik w mailu i z ich kont bankowych zniknęło kilkadziesiąt tysięcy złotych. Funkcjonariusze ostrzegają przed ufnością do nieznajomych, a także apelują o ostrożność w przypadku transakcji elektronicznych i odbieranej poczty mailowej.
– W poniedziałek do brzeskiej komendy zadzwonił starszy mężczyzna. Poinformował oficera dyżurnego, że został okradziony. Z dalszych ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że do drzwi 84-letniego brzeżanina zapukały dwie około 20-letnie kobiety o ciemnej karnacji. Poinformowały one mężczyznę, że są wolontariuszkami. Kiedy 84-latek wpuścił kobiety do mieszkania, jedna z nich odwróciła jego uwagę i poprosiła o szklankę wody. W tym czasie druga przeszukała pokój i skradła biżuterię. Po wyjściu kobiet z mieszkania mężczyzna zorientował się, że został okradziony. Straty jakie poniósł to 7 000 złotych – informuje mł. asp. Patrycja Kaszuba, oficer prasowy KPP w Brzegu.
Również w poniedziałek, policjanci z Brzegu zajmujący się przestępczością gospodarczą przyjęli dwa zawiadomienia dotyczące oszustw internetowych. Funkcjonariusze pracujący nad sprawą ustalili, że w obu przypadkach poszkodowani otrzymali wiadomości e-mailowe. Sugerowały one, że zostały nadesłane z banków, w którym mają założone konta.
Wiadomości zawierały linki ze wskazaniem aby je otworzyć. Po kliknięciu na link ukazał się jedynie splot cyfr, bez żadnej szczegółowej informacji.
– Jak się później okazało w ten sposób oszuści za pośrednictwem internetu pokonali zabezpieczenia teleinformatyczne kont bankowych. Poszkodowani stracili po kilkadziesiąt tysięcy złotych – tłumaczy Patrycja Kaszuba.