Kilka dni temu do brzeskiej komendy dotarło zgłoszenie o próbie samobójczej. 40-letni mężczyzna przeszedł przez barierki mostu nad Odrą i groził, że z niego skoczy. Policjanci złapali zdenerwowanego mężczyznę, kiedy ten skoncentrował swoją uwagę na osobie zgłaszającej.
– Zgłoszenie dotarło do oficera dyżurnego po godzinie 23. Wynikało z niego, że mężczyzna chce się targnąć na własne życie. Na miejscu policjanci zastali dwie osoby, 40-latka, który stał na moście za barierkami i zgłaszającą, która trzymała go za ubrania. Funkcjonariusze natychmiast zaczęli rozmawiać z mężczyzną. Uspokajali go i próbowali namówić do zejścia. 40-latek był zdenerwowany i roztrzęsiony. Odgrażał się, że skoczy jak funkcjonariusze do niego podejdą – informuje mł. asp. Patrycja Kaszuba, oficer prasowy KPP w Brzegu.
Sierżant Szymon Kaśków i sierżant Damian Kozioł wykorzystali moment, gdy 40-latek był zaabsorbowany awanturowaniem się ze zgłaszającą. Podbiegli do niego i wciągnęli na chodnik.
Dzięki zdecydowanej reakcji funkcjonariuszy cała sytuacja zakończyła się szczęśliwie.
Dodajmy, że mężczyzna był pijany. Noc spędził w policyjnym areszcie.