Poeci o Ojczyźnie

0
Reklama
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA

Na czerwcowym spotkaniu literackim, które odbyło się w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Brzegu nie zabrakło wyśmienitych gości – miłośników słowa i kultury. Rozmawiano o Ojczyźnie, wspominano Mickiewicza, a fragmenty „Pana Tadeusza” do dziś brzmią w uszach tych, którzy uczestniczyli w wydarzeniu. O przebiegu spotkania i jego gościach pisze w swoim artykule Romana Więczaszek z Klubu Literackiego „Brzeg”.


Zaskakująca puenta w wierszu Karola Lewońca z kl. 3 C/E z Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 w Brzegu wydarzyła się na początku czerwca na spotkaniu w Miejskiej Bibliotece Publicznej. W wersach przebija świadomość narodowa pokazana ładnymi przenośniami, ale też autor kątem oka zauważa, że słowem „ojczyzna” zbyt często szafujemy, przesadzamy.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Ojczyzna

W tym kraju pięknym
Co Wisła przecina
Wśród maków czerwonych
Bawi się dziecina
Chmury białe po niebie się toczą
W gąszczach traw
Perkozy perkocą
Z oddali słychać symfonie Chopina
To jawi się biało-czerwona kraina
To wszystko twoje, to wszystko moje
Z miłości do niej wpadamy w lekką paranoję

Uczeń zaprezentował wiersz na wyjątkowym spotkaniu, obok niego: Julia Iwanicka i Michał Jędrysik. Dominik Budziński wykonał piosenki „Biały krzyż” Czerwonych Gitar oraz „Ojczyzna” M. Grechuty. Ich polonistka Małgorzata Guziak-Brodzińska to entuzjastka żywego i pisanego słowa. Zapewne nie ma takiej drugiej nauczycielki w Brzegu, ponieważ z żadnej szkoły średniej młodzież nie dotarła.

Młodzi ludzie zaskoczyli nas eleganckim ubiorem (mieli symbole narodowe) i sympatycznym zachowaniem. Głównym programem spotkania był monodram oparty na 1 ks. „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza. Młodzi goście po spotkaniu powiedzieli, że była to interesująca lekcja patriotyzmu. Uczestniczyli w niej znajomi autorów spotkania, autorzy z Klubu, sympatycy słowa, mieszkańcy.

Sala – „Nisza” w bibliotece. Jestem w czerwonej sukience, mam biały szal. Rozglądam się po sali: wystawka wydań epopei z ilustracjami, elementy dekoracji biało-czerwone, jest flaga, również uczestnicy spotkania dodali do swojego stroju barwy polskie. Pachną polne kwiaty i bukiety wykonane przez poetkę Stasię. Po prawej człowiek w kapeluszu przygotowuje się do koncertu. Głównego bohatera nie widać.

– Witam państwa na uroczystym wieczorze z okazji setnej rocznicy odzyskania niepodległości – rozpoczynam po uprzednim powitaniu zebranych przez Violettę Kaczmarek pracownika biblioteki. – Będziemy uczestnikami teatru jednego aktora. Za chwilę wystąpi wyjątkowy człowiek: poeta, muzyk, kompozytor, animator kultury z Lewina Brzeskiego, zarazem teolog. Człowiek, któremu osobiście pragnę podziękować, ponieważ przed wieloma laty dzięki niemu „wyjrzałam z szuflady”. Oto pan Marian Kosiński…

Aktor-pasjonat, ubrany w jasny habit duchownego odegrał swoją rolę z wielkimi emocjami. Mówił z pamięci, angażował liczną widownię. Przenieśliśmy się w świat ostatniego zajazdu na Litwie, czyli w 1811 i 1812 r. „Tu Kościuszko w czamarce czerwonej” – taki był tytuł spotkania. Pan Marian posiada mnóstwo wspomnień z działalności muzycznej i poetyckiej. Wydał kilka książek, w broszurowej postaci także, mnóstwo filmików i płyt z ludowymi utworami. Uwielbia ocalać od zapomnienia i utrwalać na taśmie lub na piśmie. Na spotkaniu przygrywał na okarynie, ale potrafi zagrać prawie na każdym instrumencie.

Do strof mickiewiczowskich oprawę muzyczną zapewnił Eugeniusz Elerowski z Sieradza (dr historii, filozof, muzyk, autor książek poetyckich i z utworami muzycznymi), który barwnie opowiadał o Kościuszce i o genezie piosenek. Autorzy spotkania należą do Stowarzyszenia Autorów Polskich (Kosiński jest wiceprezesem), sprawili mi niespodziankę, gdyż otrzymałam tytuł „Przyjaciel Zjawisk Kultury”. Dziękuję członkom Klubu Literackiego „Brzeg”, ponieważ bez nich żadne zjawisko organizowane przez Klub w Brzegu by się nie odbyło. Pomagają przy organizacji, są twórczy i życzliwi. A niewątpliwie zjawiskiem było owo spotkanie. Wersy z „Pana Tadeusza”: Litwo, Ojczyzno moja… Panno Święta, co jasnej bronisz Częstochowy… Tak nas powrócisz cudem na Ojczyzny łono! – brzmią w naszych uszach nadal i zmuszają do refleksji.

Tekst: Romana Więczaszek

Reklama
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA