Rekord pobity. Muzeum Piastów Śląskich odwiedziło już ponad 60 000 osób – Rozmowa z dyrektorem Muzeum Piastów Śląskich Dariuszem Byczkowskim

0
Reklama

Minął równo rok, odkąd objął pan funkcję dyrektora Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu. Jak by pan podsumował ten rok w zakresie inwestycyjnym?
Dariusz Byczkowski:
Moim zdaniem to był dobry rok dla muzeum, jeśli chodzi o inwestycje. Udało się nam przede wszystkim – to było największe zadanie w obecnym roku – dokonać kapitalnego remontu drugiego pietra, gdzie zlokalizowana jest wystawa „Sztuka śląska od XV do XVIII wieku”. Zostało tam również zamontowane nowoczesne oświetlenie, tzw. „zimne ledy”. Większość eksponatów na tej wystawie pochodzi z Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Na początku maja tego roku mieliśmy uroczyste otwarcie tej wystawy. Druga ważna inwestycja to wykonanie pełnej dokumentacji budowlanej i kosztorysu, dotyczącego remontu kapitalnego dachu na całym obiekcie muzeum. Teraz czekamy już tylko na obiecane środki z ministerstwa. Z mniejszych inwestycji należy wymienić zakup dwóch samochodów i przygotowanie dla nich pomieszczeń garażowych.

Kiedy można się spodziewać środków na remont dachu z ministerstwa?
Dariusz Byczkowski: W wariancie najbardziej optymistycznym może to być końcówka obecnego roku. Biorąc pod uwagę wariant mniej optymistyczny, to będzie to połowa przyszłego roku. Niestety dla nas, a chyba z korzyścią dla muzealnictwa w ogóle, ministerstwo prowadzi w obecnym roku bardzo szeroki program inwestycyjny w skali całego kraju. Przecież niebawem powstanie Muzeum Historii Polski czy Muzeum Żołnierzy Wyklętych. Dodatkowo ministerstwo finansuje cały cykl imprez związanych ze stuleciem odzyskania niepodległości Polski.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Udało się przygotować jakieś specjalne niespodzianki dla zwiedzających?
Dariusz Byczkowski: Ciekawą inicjatywą jest uruchomienie aplikacji multimedialnej „WOW Poland”. Za pomocą GPS-u przez komórkę każdy będzie mógł zwiedzać nasze muzeum bez konieczności wynajmowania przewodnika. Jest to duże ułatwienie dla małych grup lub indywidualnych zwiedzających. Aplikacja będzie dostępna w kilku językach i na kilku poziomach zaawansowania. Wystarczy dopłacić złotówkę do standardowego biletu, pobrać aplikację i samemu będzie można zwiedzać muzeum. Podobne systemy istnieją już w innych muzeach, jak na przykład w Książu. Wiem, że były takie oczekiwania, zwłaszcza od mniejszych grup zwiedzających, takich rodzinnych, które musiały ponosić koszt wynajęcia przewodnika.

A jak upłynął ten rok w zakresie podstawowej działalności pod względem wystawienniczym?
Dariusz Byczkowski: Z pewnością warte uwagi jest tworzenie i przygotowywanie przez nas stałej wystawy dotyczącej Kresów Wschodnich. Mamy już sporo eksponatów. Cały czas prowadzimy akcję ich zbierania. Dostaliśmy też specjalną pulę środków od Marszałka Województwa Opolskiego na przygotowanie tej wystawy. Z początkiem przyszłego roku powinna ta stała ekspozycja pojawić się w ofercie naszego muzeum. Zastąpi ona dotychczasową wystawę pn. „Blask lampy naftowej”, która już od 10 lat jest eksponowana. Udało się nam zdobyć tak dużo eksponatów, że będziemy też mieli w ofercie wystawy czasowe poświęcone tematyce „okołokresowej”. Wiadomo, że podstawową naszą ofertą jest siedem wystaw stałych. W tym roku odbyło się jednak kilkanaście ważnych wystaw czasowych. Warto wspomnieć choćby wystawę poświęconą Świętej Jadwidze i związany z nią konkurs plastyczny adresowany do młodzieży. Komisja konkursowa miała pewien problem z rozstrzygnięciem konkursu, bowiem udział w nim brało kilkaset prac. Wystawa została nawet poszerzona o te prace. Zapraszam przy okazji na nią, bo jeszcze tylko przez kilka dni będzie dostępna w naszym muzeum. W jej miejsce niejako „wchodzi” też bardzo atrakcyjna wystawa pn. „Husaria i broń wschodnia”. Po tym jak będzie wystawiana w Brzegu, będzie miała swego rodzaju „tournée” i odwiedzi muzea w całej Europie, np. Monachium, Berlin czy Drezno. To bardzo prestiżowa wystawa. Na nią również serdecznie zapraszam. Będzie dostępna od połowy października. Wystawom czasowym poświęcamy wiele uwagi, tak żeby stworzyć atrakcyjną ofertę dla zwiedzających. Między innymi dzięki temu mamy w tym roku pobity rekord. Odwiedziło nas ponad 60 000 tysięcy osób. Staramy się też organizować w muzeum wiele koncertów. Duża ich część jest organizowana we współpracy ze Starostą Powiatu Brzeskiego, jak chociażby Festiwal Piosenki Polonijnej. Chcę, żeby muzeum stało się też takim naszym regionalnym centrum koncertowym.

Ten rok jest również istotny dlatego, że muzeum uzyskało status Pomnika Historii.
Dariusz Byczkowski: Tak, to bardzo prestiżowe wyróżnienie. Wspólnie ze Starostą Powiatu Brzeskiego i księdzem proboszczem Parafii Podwyższenia Krzyża Św. przygotowaliśmy bardzo obszerną dokumentację w tym zakresie. Wiemy już, mamy potwierdzenie od Narodowego Instytutu Dziedzictwa, że oficjalne złożenie podpisu przez pana Prezydenta RP pod dokumentem nastąpi w listopadzie

W tym roku także został zmieniony podstawowy dokument dla muzeum, czyli jego statut.
Dariusz Byczkowski: Tak, dokonaliśmy zmiany statutu, aby dostosować go do aktualnie obowiązujących aktów prawnych. Ukonstytuowała się również nowa Rada Muzeum. Na jej czele stoi znany wszystkim brzeżanom historyk Romuald Nowak.

Nie jest żadną tajemnicą, że jest pan również bardzo aktywny w samorządzie wojewódzkim i będzie się pan ponownie ubiegał o mandat radnego sejmiku. Jak to się może przełożyć na funkcjonowanie muzeum?
Dariusz Byczkowski: Nieobecni nie mają racji. Mógłbym tak krótko odpowiedzieć na to pytanie. Od trzech kadencji jestem radnym wojewódzkim i zawsze działałem w komisji kultury. To tam decydują się kwestie związane z dofinansowywaniem wszelkich instytucji związanych z szeroko pojętą kulturą. Nasze muzeum jest współfinansowane m.in. przez urząd marszałkowski, więc moja działalność samorządowa i sprawowanie przeze mnie funkcji dyrektora muzeum są niewątpliwie w pewien sposób ze sobą powiązane.

fot. Rzeźba przedstawiająca Józefa Piłsudskiego, autorstwa Wandy Jurgielewicz; wystawiona była w 1937 roku w Paryżu w salonie Chopina; jej właścicielem jest Artur Jurgielewicz. Rzeźba ta wzbogaci wystawę czasową na brzeskim zamku, poświęconą 100-leciu odzyskania niepodległości przez Polskę

 

Reklama