Kultura

WSPOMNIENIE – OPOLSKA MAMA I JEJ MOC

Przez

15 maja 2020

Reklama

Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA

Właśnie mija 3 lata od inauguracji kampanii jak i książki o tym samym tytule „Opolska mama ma moc” wspierającej opolskie mamy, kobiety, które maja rodzinę, prace i pasje , sa tak silne i potrafią połączyć wszystko razem. Gala tej uroczystości odbyła się 15 maja 2017 roku w Sulisławiu.

Niezwykłe wydarzenie przy wsparciu zarządu województwa opolskiego i marszałka Andrzeja Buły Kobiety dla kobiet –jakże potrafiły docenić pracę, zainteresowania, zdolności, pasje innych kobiet oraz zwróciły uwagę na wzajemność wsparcia się i doświadczenia ze strony kobiet, które już osiągnęły sukces. Z okazji rocznicy jak i zbliżającego się Dnia Matki dla wszystkich opolskich mam, aby nigdy nie zabrakło im wiary, siły w to co robią, aby zawsze mogły dać to co najlepsze swojej rodzinie, aby zawsze miały tę moc do działania z ogromną przyjemnością w podziękowaniu za możliwość uczestniczenia w tej kampanii dedykuje ten oto rymowany tekst

„Moja mama ma super moce”!!
Moja mama ma super „moce”!!
W oddali słychać jak bocian z wiosną klekoce
Wiadomo, bo każdego dnia serwuje nam świeże „owoce”
Lecz nie tylko o smakołyki, czy owoce tutaj się rozchodzi, ale o moc codziennego życia, z którą mama się godzi.
Opolska mama jest wyjątkowa…..
Tak mówi nam pięknie o niej Pani Profesorowa,
najstarsza z rodu Simonidesowa.
Nigdy za szafą się nie chowa,
nawet wtedy kiedy nie jest całkiem zdrowa.
Jej dyżur to 24 godziny
dla kochanej swojej rodziny.
Ona dźwiga te ciężary zawodowe życiowe i społeczne
Często nie widoczne.
Jej się zawsze chce!
Nawet wtedy kiedy komuś nie!
Ma super moce,
Czuje nawet to, kiedy dziecko nie przykryte jest własnym kocem. Kocha swoją zawodowa pracę, ma pasje zainteresowania
I ciągle się jakby za tym ugania,
Dzieli się tym szczęściem bez wahania.
Bo kocha ludzi,
Pomimo iż co u niektórych zazdrość nieco wzbudzi,
Ma te swoje pragnienia by nigdy nie było ludzkiego cierpienia.
Ona wszystkie etaty przyjmuje, kiedy tata się dobrze czy źle czuje, Czasu swojego nigdy nie zmarnuje
I w tym świetnie się realizuje!
Nawet jak jej coś nie wychodzi ,wie doskonale,
Że podwójna taka praca ją ubogaca.
Niczemu nie zaszkodzi, wręcz pomaga,
A wiatr sprzyjający delikatnie jej twarz promienną i szczęśliwą smaga.
Tyle od siebie daje, ile od ludzi dostaje,
Bo dobro zawsze wraca, a miłość taka się opłaca.
„Żeby dzieci ich były szczęśliwe, szczęśliwa i spełniona musi być ich mama”
Tak powiedziała z Brzegu opolska mama,
Pełna uroku i wdzięku jak wiecie,
Ach jak Ona pięknie tańczy z mężem na parkiecie.
Jak to mówi Marszałek Buła,
Ona jest zawsze czuła, „wszystko na jej barkach spoczywa”
I nie jest zbyt dla siebie litościwa.
Są i takie opolskie mamy,
Wyglądają jak piękne damy,
Pracują otwarcie i szczerze
każda na swoim opolskim czy stobrawskim „rowerze”.
Organizują spotkania dla kobiet w Brzegu w Nysie i w Mirowszczyźnie,
Aby One się poczuły jakby w swojej małej ojczyźnie.
Niezwykłą historię kobiet opisuje Pani Agnieszka
w książce „OPOLSKA MAMA MA MOC”
I wie, że musi zdążyć zanim minie noc,
By na inauguracyji w Sulisławiu pokazać tę ich moc.
Jak wiele daje kobieta kobiecie
W tym trudnym świecie,
Jakie są wyjątkowe, potrzebne i takie „nowe” i nie same,
Zostały przez marszałkowskie Mamy pięknie pokazane!
I nawet Papież Franciszek czy wiecie?
Wspomina o nich, „jako kobiecie, harmonii, poezji, piękna na całym świecie”.
I tak mówiąc miedzy nami, tymi opolskimi rodzinami
Każda znalazła czas na wszystko
Na studiowanie, na smaczne gotowanie,
księgowanie, szydełkowanie, jazdy konnej bryknie
I przygód wiele wśród przyjaciół i rodziny piękna opolskiej przyrody przeżywanie.
Każda z nich ma mocne strony
Czy to będzie wygodnie czy schludnie
Aby tylko nie wyglądać przy mężu i partnerze nudnie.
Każda z nich rozkłada ten rodzinny parasol ochronny,
To jest jej system obronny.
Potrafi ukoić niekiedy cierpienie i spełnia rodzinne marzenie.
Skąd tą siłę życia bierze?
Na pewno odmawia codziennie pacierze,
Od kołyski z pokolenia na pokolenie w prawdziwej wierze.
Te myśli i uczynki wydawało się jej że złote
Nieraz oplute są czarnym błotem,
Zdarza się jej czasem być za dziurawym płotem.
Pomimo tego, każda z nich ma Anioła swego,
Czy to na bierkowickim jarmarku kupionego, przez ludową twórczynię zrobionego,
Czy też bardzo prawdziwego,
Kochanego przy rodzinnym stole siedzącego

Małgorzata Kulińska
Gierszowice 21.04.2020r.