Sentymentalna wycieczka na Kresy

0
W Kamieńcu Podolskim
Reklama

Zbliża się okres wakacyjnych wyjazdów na wczasy, wycieczki, aby odpocząć i oderwać się od dnia codziennego. Niekiedy trudno podjąć decyzję, co robić w czasie krótkiego urlopu. Jedni planują wczasy zagraniczne, inni wybierają nasz Bałtyk. Część ludzi decyduje się, tak jak my – odbyć sentymentalną podróż na Kresy zwłaszcza, że wykruszył się zasięg naszych wyjazdów wczasowych w związku z problemem uchodźców, jak i zagrożeniem terrorystycznym w krajach arabskich. Wprawdzie na Ukrainie od czasu do czasu, jak donoszą media, rozlegają się strzały w rejonie Donbasu, jednak ogólnie rzecz biorąc, na zachodniej Ukrainie nie czuje się stanu wojny. Ludzie pracują, dzieci chodzą do szkoły, toczy się normalne życie, gdyż państwo musi funkcjonować. Jest bezpiecznie.


Kozaki w Podhorcach
Kozaki w Podhorcach

Wielokrotnie w ostatnich czasach nasze grupy wycieczkowe docierały w najodleglejsze rejony zachodniej Ukrainy, by podziwiać piękne krajobrazy, znane z opowiadań naszych rodziców i dziadków. Odbyliśmy kilkanaście sentymentalnych wyjazdów do miejscowości rodzinnych naszych przodków. Gościliśmy w Buczaczu, Czortkowie, Słobódce Dżuryńskiej, Borszczowie, Łosiaczu, Cyganach, Prusach, Krzemieńcu, Poczajowie, Korcu, Dubnie, Równem i wielu innych znanych wsiach i miasteczkach Podola, Wołynia, województwa stanisławowskiego i lwowskiego.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Zwiedziliśmy wielokrotnie Kamieniec Podolski, zwany „kluczem do Podola Rzeczypospolitej” z przepiękną twierdzą znaną z filmu „Potop”Jerzego Hoffmana. Uczestnicy jednej z wycieczek nigdy nie zapomną wspaniałego rejsu statkiem wycieczkowym po Dniestrze. Finałem którego było zwiedzenie kolejnej twierdzy w Chocimiu, znanej z dwóch wielkich bitew wojsk Rzeczypospolitej z Turkami w 1621 i 1623 roku. Stanęliśmy nad brzegiem srogiego Dniestru i twierdzy Okopy św. Trójcy, która powstała na rozkaz króla Jana III Sobieskiego. Jej zadaniem było blokowanie Turków w Kamieńcu Podolskim i Chocimiu, którzy zajęli Podole po traktacie w Buczaczu z 1672 roku. To w nich Kazimierz Pułaski bronił się przed Rosjanami podczas Konfederacji Barskiej. Fragmenty tej ciekawej budowli zachowały się do dziś.

Trudno pominąć wyprawy przez całe województwo tarnopolskie, lwowskie i wołyńskie. Nasi turyści podziwiali piękne krajobrazy z ruin zamku w Trembowli, Olecku – miejsca urodzenia króla Jana III Sobieskiego, czy też odremontowanej twierdzy w Zbarażu. Zachwyt zwiedzających wzbudzał przepięknie położony w paśmie Woroniaków pałac w Podhorcach, wzniesiony w I połowie XVII wieku dla hetmana wielkiego koronnego Stanisława Koniecpolskiego, późniejsza własność Rzewuskich i Romana Sanguszko.

W Kamieńcu Podolskim
W Kamieńcu Podolskim

Pisaliśmy na łamach naszej gazety o podróży, jaką odbyło kilkudziesięciu mieszkańców Dobrzynia, Szydłowic, Brzegu i innych miejscowości, gdzie osiedlili się byli mieszkańcy podlwowskiej miejscowości Prusy (obecnie Jampil). Wizyta w Prusach rozreklamowana przez opis zarówno w Panoramie i innych lokalnych gazetach, ale przede wszystkim rozgłoszona przez jej uczestników spowodowała, że w następnych latach zgłosił się nadkomplet chętnych. Podobną frekwencję miały kolejne wyjazdy mieszkańców Michałowic, Kruszyny i legnickich Koskowic do rodzinnej miejscowości w Słobódce Dżuryńskiej.

Obecnie zachęcam wszystkich do wzięcia udziału w kolejnej naszej wyprawie na Kresy. Tym razem w inne rejony dawnego województwa stanisławowskiego i w góry Karpaty. Zwiedzimy Stanisławów, o którym nie trzeba nikomu wiele mówić. Dotrzemy do Kołomyi, stolicy karpackich górali – Hucułów. W stolicy Pokucia i Huculszczyzny zwiedzimy na pewno jedyne na świecie muzeum pisanek. Naszą bazą wypadową będzie Jaremcze, pięknie położone na rzeką Prut.Nad przepływającą rzeką wznosi się most kolejowy o wysokości 28 metrów, zaprojektowany przez polskiego inżyniera budownictwa Stanisława Kosińskiego i posiadał największą w ówczesnej Europie rozpiętość głównego łuku – 65 metrów. Z tego też względu okrzyknięto go mianem najszczytniejszego dzieła architektoniki drogowej na ziemiach polskich. Most zaprojektowany przez Kosińskiego był wzorem dla budowniczych alpejskich tras kolejowych. W 1928 roku miastu przyznano tytuł polskiego uzdrowiska.

Zachęcam naszych czytelników do podzielenia się wrażeniami z naszych wyjazdów na Kresy. Wiele osób po jednej wizycie na tamtych terenach, jedzie po raz kolejny. Są wśród nas i tacy, którzy nie opuścili jeszcze żadnej wycieczki. Najprostszym sposobem sprawdzenia tego, co przytoczyłem, będzie rodzinny wyjazd na sentymentalną wycieczkę kresową.

265_ok.indd

Galeria:

Tekst i zdjęcia: Eugeniusz Szewczuk

Reklama