Wakacje niestety już się skończyły, niebawem minie i lato, dlatego warto choć wspomnieniami wrócić do radosnych dni, które wiodły nas na szlaki wakacyjnych wędrówek.
Dzięki zaproszeniu od naszych przyjaciół ze Stowarzyszenia Odra-Niemen udaliśmy się do Wilna na obchody 72 rocznicy operacji „Ostra Brama”. Mieliśmy niepowtarzalną możliwość podróżowania z Kombatantami AK- uczestnikami tamtych wydarzeń oraz wysłuchania ich niezwykłych wspomnień. Uczestniczyliśmy we Mszy św. oraz uroczystościach na wileńskiej Rossie z udziałem przedstawicieli władz RP, rozmawialiśmy z ambasadorem RP na Litwie. Nasi wspaniali uczniowie – Karolina Koziarska i Szymon Kozieja, którzy należą do Jednostki Strzeleckiej 3060 im. Żołnierzy Niezłomnych na czas uroczystości otrzymali pod opiekę sztandar Armii Krajowej. Tego samego dnia – 7 lipca, mogliśmy spotkać się z Polakami-mieszkańcami Wilna. Dołączyli do nas także tutejsi polscy kombatanci, którzy snując wspomnienia i kreśląc swe życiorysy wywoływali łzy wzruszenia. I to właśnie u młodych. Sztafeta pokoleń trwa…
Przez kolejne dni zwiedzaliśmy Wileńszczyznę mając za przewodnika pana Ryszarda Filipowicza-Wilniuka, prezesa Stowarzyszenia Żołnierzy AK na Dolnym Śląsku. Gościliśmy w polskiej szkole w Turgielach, delektowaliśmy się obiadem w odrestaurowanym niedawno pałacu Śniadeckich w Jaszunach, byliśmy w Solecznikach – stolicy najbardziej polskiego rejonu na Litwie, zapalaliśmy znicze w miejscach wiecznego spoczynku żołnierzy AK i w miejscu masowych mordów w Ponarach. Na koniec odwiedziliśmy kwaterę żołnierzy AK na cmentarzu w Koleśnikach odnowioną staraniem młodych wolontariuszy Stowarzyszenia O-N. Wrażenie ogromne, chwała i szacunek dla tej młodzieży.
Nie lada atrakcją całego pobytu był sam nocleg w Wilnie. Naszą bazą był bowiem hotel Bazylianów-dawny klasztor zamieniony w 1823 r przez władze carskie na więzienie w którym przetrzymywany był Adam Mickiewicz. Obok znajduje się obecnie zaimprowizowana cela Konrada, a tablica pamiątkowa dokładnie na piętrze gdzie nocowaliśmy głosi „Tu zrodził się Konrad”. Niezwykłość tego miejsca, znajdującego się zresztą tuż przy Ostrej Bramie, dopełniła całości pobytu. Niezapomniane wrażenie zrobił na nas cmentarz na Antokolu, gdzie w niekończących się rzędach mogił spoczęli uczestnicy wojny polsko-bolszewickiej 1920 roku. Teren wznosi się, za chwilę opada dość stromo w dół ale harmonia i porządek grobów zostały utrzymane. Niczym zastępy wojska stojące w szeregach. Bardzo chcielibyśmy przyjechać tu raz jeszcze, by przepasać wszystkie krzyże biało-czerwonymi szarfami.
Możemy tylko podziękować pani prezes Stowarzyszenia O-N za zaproszenie, dostarczenie nam mnóstwa niezwykłych wrażeń i przeżycia wspaniałej lekcji historii.
Grażyna Piotrowicz, Karolina Koziarska, Szymon Kozieja