W czwartek (5. marca), mieszkaniec Brzegu z objawami grypopodobnymi trafił na oddział zakaźny do Szpitala Wojewódzkiego w Opolu. Wcześniej zgłosił się do jednej z brzeskich przychodni, gdzie nabrano podejrzeń, że mężczyzna może być zakażony koronawirusem. Z nieoficjalnych informacji wynika, że wynik przeprowadzonych testów jest ujemny.
Pacjent z Brzegu od czwartku przebywa w opolskim szpitalu. Trafił tam po konsultacji medycznej w miejscowym POZ-cie, a także po pobycie w izolatce Brzeskiego Centrum Medycznego. Mężczyzna w wieku ok. 35 lat zgłosił się do lekarza z objawami, które mogły być kojarzone z chorobą wirusową. W wywiadzie miał poinformować, że wrócił niedawno z Turcji.
– Z uwagi na prywatność pacjenta nie będę informowała o jego stanie zdrowia, ani o wykonanych badaniach. Podkreślam jednak, że aktualnie w woj. opolskim nie potwierdzono przypadku koronawirusa. Nie ma powodów do niepokoju – informuje naszą redakcję Martyna Kolemba-Gascha, rzecznik prasowy wojewody opolskiego.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że pacjent z Brzegu przeszedł serię różnych badań medycznych, w tym na koronawirusa. Wszystkie były negatywne, czyli wykluczające groźnego wirusa.
