Brzeski SOR może zostać zamknięty na dłużej. Trwa analiza z iloma pacjentami miał kontakt zakażony lekarz

2
Reklama

Wracamy do sprawy pozytywnego testu na obecność koronawirusa u jednego z lekarzy pełniących dyżury na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym brzeskiej placówki medycznej. Dyrektor BCM w rozmowie z nami potwierdził, że od ok. 20 osób z pozostałej kadry SOR-u pobrano wymazy do badań laboratoryjnych na obecność koronawirusa. Trwa również analizowanie dokumentacji, na podstawie której będzie można ustalić z iloma pacjentami miał kontakt chory na COVID-19 lekarz.


– W tej chwili to sprawdzamy, natomiast z tego co wiem, to lekarz zabezpieczał się i pracował w maseczce. Pozostała kadra medyczna SOR-u będzie poddana badaniu. Do czasu otrzymania wyników Szpitalny Oddział Ratunkowy będzie zamknięty – mówi nam dyrektor Brzeskiego Centrum Medycznego.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Gdyby okazało się, że inni pracownicy medyczni brzeskiego SOR-u również zostali zakażeni, to oddział ratunkowy pozostanie zamknięty na dłużej ze względu na brak obsady.

– Oczywiście, że może być taka sytuacja, ale na razie musimy poczekać na wyniki. Analizujemy również sytuację odnośnie ilości pacjentów, z którymi miał kontakt zakażony lekarz. Sprawdzamy także środki ochrony osobistej, których używał w tym czasie – dodaje Kamil Dybizbański.

Przypomnijmy, że zakażony koronawirusem lekarz nie jest stałym pracownikiem Brzeskiego Centrum Medycznego. W brzeskiej placówce pełni tylko dyżury. Z naszych ustaleń wynika, że ostatni taki dyżur miał ok. 10 dni temu.

 

ZOBACZ TAKŻE
Zakażony koronawirusem lekarz z brzeskiego SOR-u pracował w kilku szpitalach

Reklama