Inspektorzy sanitarni i farmaceutyczni: Na Opolszczyźnie nie wykryto wadliwych szczepionek

0
szczepionka
fot. archiwum
Reklama

Publikacja artykułu w „Dzienniku Gazecie Prawnej” o wadliwych szczepionkach, wywołała wśród pacjentów uzasadniony niepokój. Dziennik doniósł, że inspektorzy farmaceutyczni ujawnili nieprawidłowości przy przechowywaniu produktów, a efektem było podawanie szczepionek, które powinny trafić do utylizacji. Takich przypadków nie odnotowano na Opolszczyźnie.


– „Wiele przychodni w różnych częściach kraju nie zgłasza, że ma szczepionki do utylizacji. A gdy inspektorzy farmaceutyczni i sanepid przeprowadzają kontrole, przychodnie polemizują z ich ustaleniami. I dalej szczepią pacjentów” – czytamy w „DGP”.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Większość szczepionek wymaga przechowywania w lodówkach. Niektóre apteki i przychodnie nie posiadają agregatów na wypadek braku dostawy prądu, a przy takich produktach farmaceutycznych wymagane jest zachowanie tzw. „zimnego łańcucha”.

Według „DGP” lekarze wiedzieli, że podają niepełnowartościowy produkt. Do sytuacji odniósł się Minister Zdrowia. – To było spowodowane huraganem. Czasowo nie było dostępu do prądu i część lodówek nie działa w tym okresie. Ten fakt powinien wykluczyć szczepionki ze stosowania – podkreślił na spotkaniu z dziennikarzami minister Łukasz Szumowski.

O to, czy podobne sytuacje zdarzały się w województwie opolskim zapytaliśmy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej oraz Wojewódzkiego Inspektoratu Farmaceutycznego w Opolu.

– W wyniku przeprowadzanych kontroli stwierdzono prawidłowe warunki przechowywania, magazynowania i transportowania szczepionek z zachowaniem „łańcucha chłodniczego”. Do chwili obecnej nie stwierdziliśmy i nie otrzymaliśmy żadnych informacji o stosowaniu u pacjentów szczepionek, które byłyby przechowywane z naruszeniem obowiązujących zasad – mówi nam Małgorzata Gudełatis, rzecznik prasowy WSSE w Opolu.

– Jeżeli ktoś stwierdzi, że produkt leczniczy, w tym szczepionki, utraciły swoje właściwości poprzez przerwanie „zimnego łańcucha” lub posiadają inną wadę, zobowiązany jest zgłosić ten fakt Państwowej Inspekcji Farmaceutycznej. My takich zgłoszeń nie otrzymaliśmy, a podczas naszych działań kontrolnych w punktach aptecznych sprawdzamy także lodówki i na chwile obecną nie stwierdziliśmy, aby jakakolwiek szczepionka podana lub będąca w dyspozycji nie spełniała wymogów jakościowych – informuje Marek Brach, Wojewódzki Inspektor Farmaceutyczny w Opolu.

Reklama