17. i 20-letni mieszkańcy Brzegu wpadli w ręce policji. Mężczyźni są podejrzani o kradzieże i włamania do samochodów. Dokonywali również płatności za pomocą skradzionych kart bankomatowych. Teraz grozi im kara do 10 lat więzienia.
– Funkcjonariusze z Brzegu od kilku tygodni otrzymywali zgłoszenia o włamaniach do samochodów. Zawiadomienia przyjęli od kilkunastu poszkodowanych, a z ich policyjnych ustaleń wynikało, że najczęściej łupem włamywaczy padały pieniądze i karty bankomatowe. W tym czasie poszkodowani zgłaszali również kradzieże pieniędzy z kont bankowych. Jak się okazało, podejrzewani metodą zbliżeniową płacili skradzionymi kartami za zakupy – mówi mł. asp. Patrycja Kaszuba z brzeskiej komendy.
– Śledczy, którzy zajęli się tą sprawą zabezpieczyli dowody, a ich praca operacyjna pozwoliła na ustalenie podejrzewanych. Starszego z mężczyzn kryminalni zatrzymali 19 listopada w jego mieszkaniu. Drugi z podejrzewanych wpadł następnego dnia. To 20. i 17-letni mieszkańcy miasta – wyjaśnia oficer prasowy KPP w Brzegu.
Dodajmy, że starszy z nich jest również odpowiedzialny za włamania do samochodów, których dokonał w lipcu bieżącego roku. Straty jakie sprawcy spowodowali swoim działaniem wyniosły 5 000 złotych. Wspólnie mężczyźni usłyszeli blisko 30 zarzutów. Obaj przyznali się do popełnionych przestępstw.
