Mieszkańcy Brzegu ocenili basenową wizję burmistrza Jerzego Wrębiaka

0
Reklama

Po jednej z ostatnich publikacji na Facebooku burmistrz Brzegu może być trochę zdezorientowany. Nawet jego facebookowi „znajomi” nie wypowiadają się pochlebnie o planie budowy trzech niecek basenowych przy ul. Korfantego. To niespotykane zjawisko, aby na profilu Jerzego Wrębiaka zamiast gromkich braw widniały komentarze ze szczerymi uwagami.


Przypomnijmy, 27. czerwca w Urzędzie Miasta w Brzegu odbyło się spotkanie dotyczące planów budowy niecek kąpielowych przy ul. Korfantego. Nowinę, z której nic konkretnego nie wynika, postanowiono obwieścić na urzędowym profilu oraz na koncie burmistrza Brzegu.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

„Pijarowi stratedzy” – którzy zdecydowali się na taki krok – prawdopodobnie liczyli, że kolorowa wizualizacja spodoba się brzeżanom i da burmistrzowi poklask, wszak mieszkańcy czekają na basen. Sęk w tym, że trzy niecki proponowane przez gospodarza miasta nie robią jednak marketingowej furory, i o ile niektórzy mogli spodziewać się krytyki i uwag na oficjalnym facebooku Urzędu Miasta, o tyle pochwał i zachwytów brakuje nawet na koncie Jerzego Wrębiaka.

I tutaj należy zaznaczyć, że aby w ogóle móc komentować na Facebooku burmistrza, to trzeba należeć do grona jego tzw. „facebookowych znajomych”. Ci, którzy wcześniej pozwalali sobie na krytykę pomysłów włodarza, zostali ze „znajomych” po prostu usunięci.

Jakie bolączki odnośnie niecek kąpielowych dostrzegają mieszkańcy? Podobne, a czasami wręcz identyczne do tych, które zgłaszali na ostatniej sesji niektórzy miejscy radni: „za mało miejsca”; „za blisko budynków”; „problem z parkowaniem”; „brak konsultacji społecznych”; „niecki będą niepraktyczne”; „lepsza byłaby rozbudowa aquaparku”…

Na profilu brzeskiego magistratu można również spotkać bardziej dosadne komentarze. Mieszkańcy przypominają w nich, m.in. kampanijną obietnicę burmistrza, że już w bieżącym sezonie mieli wskakiwać do basenu przy ul. Korfantego. Brzeżanie jako przykład do naśladowania wskazują sąsiadującą Oławę i Nysę, a o nieckach proponowanych przez Jerzego Wrębiaka wypowiadają się negatywnie, wręcz krytycznie.

Czy taka forma społecznego sprzeciwu jest w stanie wywołać u burmistrza racjonalne refleksje? Być może tak, ale trzeba pamiętać, że Jerzy Wrębiak lubi stawiać na swoim, nawet jak widzi społeczny opór. Jego wizje i koncepcje mają najwyższy stopień słuszności, a zasadność ich realizacji przekracza znane ludzkości wartości. Trudno zatem wyobrazić sobie, aby w tym przypadku było inaczej. Bardziej prawdopodobne wydaje się inne rozwiązanie, np. wystąpienie w telewizji lub radiu, nowy wpis na Facebooku, albo kolportaż jakichś ulotek z informacją, że jako burmistrz ma słaby przekaz medialny i nie dociera do ludzi z „prawdziwymi” informacjami. I chociaż w regionie brakuje już mediów, które w ostatnim czasie nie wykonywałyby płatnych usługi na zlecenie Gminy Brzeg, to właśnie burmistrz w ten lub podobny sposób może postąpić. Wcale niewykluczone jest, że z pomocą „dobrego przekazu” przyjdzie internetowa drużyna spod znaku horyzontów. Internetowi znawcy tematu zakasają rękawy i nastąpi wysyp komentarzy, w których zaczną rozpływać się z zachwytu nad planem budowy trzech niecek.

Reklama