Wojciech Komarzyński wzywa Zarząd Powiatu Brzeskiego do dymisji, w związku z planami zamykania oddziałów w szpitalu

0
Reklama

Nie milkną echa o planowanej likwidacji niektórych oddziałów Brzeskiego Centrum Medycznego. Po blisko roku rządów nowych władz powiatu brzeskiego pojawiły się informacje, że szpital w Brzegu może całkowicie przestać istnieć. Warunkiem uniknięcia tej sytuacji ma być wdrożenie programu naprawczego, który zakłada likwidację m.in. oddziału psychiatrycznego, laboratorium bakteriologicznego oraz nocnej i świątecznej opieki medycznej w Grodkowie. Kandydat na posła z ramienia Prawa i Sprawiedliwości Wojciech Komarzyński wzywa władze powiatu do dymisji, łącznie z Moniką Jurek, kandydatką Platformy Obywatelskiej w wyborach parlamentarnych.


We wtorek (8. października), na stronie Starostwa Powiatowego w Brzegu pojawił się wywiad z dyrektorem BCM. Kamil Dybizbański uważa za bardzo realny scenariusz, że jeśli nie zostanie wprowadzony program naprawczy, to szpital z końcem roku ogłosi upadłość i przestanie istnieć.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

– Pojawiły się przerażające słowa dyrektora BCM, że jeżeli nie zrobimy w ciągu krótkiego czasu czegokolwiek, to istnienie szpitala będzie zagrożone. Pytanie, co przez ostatni rok koalicja PO-PSL zrobiła w tej sprawie? Przez większość tego czasu szpital funkcjonował bez dyrektora. Czy władze powiatu nie miały wyobraźni, że funkcjonowanie tak ważnej placówki bez dyrektora musiało skończyć się tragicznie? Szpital w Brzegu został przekazany władzom powiatu w sytuacji niezagrażającej jego istnieniu. Dzisiaj mówi się o likwidacji i pokazuje się już nie tylko oddziały, ale zagrożenie istnienia całego szpitala. Nie możemy do tego dopuścić, dlatego dziś składam wniosek i wzywam władze powiatu, koalicję PO-PSL do dymisji, łącznie z kandydatką Koalicji Obywatelskiej. Nie możemy dopuścić do tego, aby nasz szpital doszedł do takiej sytuacji jak szpital w Grudziądzu, który ma 450 mln zadłużenia – mówi Wojciech Komarzyński.

Warto dodać, że pomimo trudnej sytuacji finansowej BCM, poprzednie władze powiatu w latach 2005-2014, przy akceptacji Rady Powiatu, wsparły szpital na sumę ponad 17 mln złotych. Między 2015 a 2018 r. powiat brzeski pokrywał ujemny wynik finansowy szpitala w wysokości ok. 1.400.000 zł. W 2016 roku przekazano dotacje prawie 600 tys zł., w tym na opracowanie dokumentacji technicznej i budowę windy.

– Podczas mojego zarządzania Brzeskim Centrum Medycznym nie było ani na dzień zamknięcia jakiegokolwiek oddziału, nie brakowało lekarzy do tego stopnia, by trzeba było ograniczyć przyjęcia pacjentów, w odróżnieniu od wielu innych szpitali powiatowych naszego województwa. BCM nie ma płynności finansowej od kilkunastu lat. Wiem, jak ciężko zarządza się podmiotem leczniczym w takich okolicznościach, ale można nie tylko trwać, ale też rozwijać się, co wspólnie z moim zespołem pokazaliśmy przez ostatnie 5 lat, kiedy BCM zmienił diametralnie swój wygląd i możliwości diagnostyczno – lecznicze. Zakupiliśmy nowe kardiomonitory, cyfrowe aparaty RTG, laparoskopy, rozbudowaliśmy i wymieniliśmy sprzęt w Oddziale Intensywnej Terapii oraz w Pracowni Endoskopowej, zakupiliśmy 3 nowe i jeden używany ambulans kupione bez pomocy powiatu, wymienione zostały częściowo łóżka, kupiony sprzęt do bloku operacyjnego i wiele, wiele innych rzeczy. W końcówce mojego urzędowania w BCM zakupiłem bardzo wysokiej klasy Tomograf Komputerowy do pracowni TK. Dzisiaj czytam artykuły i widzę na zdjęciach pana starostę Monkiewicza i panią Monikę Jurek, którzy przypisują sobie te zasługi, a jednocześnie mówią o planach zamykania oddziałów, obarczając winą poprzedników – mówi były dyrektor BCM Krzysztof Konik i dodaje: – Twierdzenie o tym, że BCM walczy o przeżycie i jest bliskie zakończenia funkcjonowania jest moim zdaniem skrajnie nieodpowiedzialne. Z tego co mi wiadomo, w brzeskim szpitalu poszukuje się lekarzy, którzy zechcieliby związać swoją zawodową przyszłość z BCM-em. Kto porzuci swój obecny szpital, by przyjść do szpitala, który ogłasza, że realnie za miesiąc przestanie funkcjonować? Brzeską lecznicę zostawiłem w trudnej, ale stabilnej sytuacji finansowo – ekonomicznej i nic nie zagrażało jej funkcjonowaniu. Co więcej, realizacja ryczałtu szpitalnego w ramach PSZ została wykonana w 2018 roku na wzorcowym poziomie, jak i w poprzednim okresie rozliczeniowym, kiedy BCM został doceniony wyższym finansowaniem przez NFZ. Dziś rząd przeznaczył dodatkowe środki na szpitale powiatowe, ryczałt BCM zwiększył się, pracownia TK ma nieograniczony limit realizacji przychodów. Nie ma możliwości zamknięcia brzeskiego szpitala, nikt na to nie pozwoli i szpital będzie nadal funkcjonował. Tego jestem w 100 % pewien.

Reklama