Brzeg, Grodków, Lewin Brzeski, Kolnica, Skorogoszcz i Łosiów, zagrają w tym roku z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Na ulicach powiatu brzeskiego będzie można spotkać aż 240 wolontariuszy. Koncerty, gry, zabawy, licytacje i tradycyjne światełko do nieba już w najbliższą niedzielę, 12 stycznia.
Identycznie jak podczas ubiegłorocznego finału WOŚP, w tym roku fundacja Jurka Owsiaka zarejestrowała cztery sztaby z powiatu brzeskiego: w Brzegu, Lewinie Brzeskim, Grodkowie i Kolnicy. Impreza spod znaku czerwonego serduszka dodatkowo odbędzie się w Łosiowie i Skorogoszczy, a wszystko za sprawą organizacji sztabu z Lewina Brzeskiego.
– Standardowo, najpierw wyjdziemy z puszkami na ulice, a później czekają nas koncerty, gry, występy artystyczne, degustacje kulinarne i aż trzy światełka do nieba, bo w tym roku gramy z WOŚP w trzech miejscowościach: Lewinie Brzeskim, Skorogoszczy i Łosiowie – mówi nam szef sztabu Tadeusz Tadla.
Podobny do ubiegłorocznego program imprez jest w Grodkowie i Kolnicy. Wolontariusze tych dwóch sztabów najpierw będą kwestować na ulicach, a o godz. 16:00 przeniosą się do Ośrodka Kultury i Rekreacji w Grodkowie, aby wspólnie przeprowadzić charytatywną licytację. Nie zabraknie również części artystycznej i koncertu finałowego.
28. Finał WOŚP w Brzegu odbędzie się „pod chmurką”. Na scenie w Rynku wystąpią m.in.: Mr&Mrs, Leśne Echo, Antytemat Production, North West Passage oraz Dj Contigo.
– Nasz sztab liczy 100 wolontariuszy. W niedzielę od rana zaczynamy zbiórkę do puszek w terenie, a cześć koncertowa startuje o godz. 15:00 przy brzeskim ratuszu w Rynku. Wszystkie wydarzenia towarzyszące, czyli koncerty, animacje dla dzieci i licytacje, będą się przeplatać. Oprócz tego będziemy mieli stoisko gastronomiczne, miasteczko strażackie, malowanie buziek, a także uroczyste przekazanie WOŚP-owego serca na plastikowe nakrętki – wymienia Łukasz Mardas, szef brzeskiego sztabu WOŚP.
Dodajmy, że tradycyjne światełko do nieba w Brzegu już od kilku lat jest zastępowane świetlną iluminacją lub pokazem laserów. Nie inaczej będzie i tym razem, bo z myślą o zwierzętach organizatorzy zamiast hucznych fajerwerków przygotowali wspólne odpalanie zimnych ogni.
