Grodków: Miała 3,5 promila i pojechała po kolejną butelkę trunku

0
fot. alkomat
Reklama

Dwa lata więzienia, wysoka grzywna i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów – taka kara może spotkać 49-letnią mieszkankę powiatu brzeskiego. Kompletnie pijana kobieta postanowiła wsiąść za kierownicę auta i pojechać na stację paliw w Grodkowie po kolejną butelkę trunku.


– Do tego zdarzenia doszło w poniedziałek (30.03) tuż przed godziną 14:00. Wówczas oficer dyżurny z Grodkowa otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że na jedną ze stacji paliw w mieście przyjechała nietrzeźwa kierująca. Niezwłocznie we wskazane miejsce zostali skierowani funkcjonariusze. Tam zauważyli, jak siedząca we fiacie kobieta próbuje odjechać z miejsca. Natychmiast zabrali jej kluczyki i sprawdzili podejrzenia zgłaszającego. Już sama rozmowa z 49-latką wskazała, że zgłoszenie może polegać na prawdzie. Nie potrafiła utrzymać równowagi, a jej wypowiedzi były bełkotliwe i nieskładne – informuje mł. asp. Patrycja Kaszuba, oficer prasowy KPP w Brzegu.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Kobieta przyznała, że przyjechała po alkohol. Badanie trzeźwości pokazało, że ma w organizmie blisko 3,5 promila alkoholu.

– Każdy, kto wsiada za kierownicę nietrzeźwy naraża na niebezpieczeństwo nie tylko siebie, ale przede wszystkim innych użytkowników dróg. Alkohol powoduje wiele zmian w postrzeganiu rzeczywistości. Przede wszystkim opóźnione są reakcje, zawodzi koordynacja, a wyobraźnia skłania do brawury. To wszystko powoduje, że kierowca nie panuje nad pojazdem, a o tragedię nie trudno. 49-letnia kobieta musi teraz liczyć się z karą do 2 lat więzienia, wysoką grzywną i sądowym zakazem prowadzenia pojazdów – podsumowuje Patrycja Kaszuba z brzeskiej komendy.

Reklama